UFC on FOX 25: Weidman vs. Gastelum – wyniki i relacja na żywo

Wyniki po przejściu.

Walka wieczoru:
185 lbs: Chris Weidman pokonał Kelvina Gasteluma przez poddanie (duszenie trójkątne rękami) 3:45, runda 3

Karta główna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):
145 lbs: Darren Elkins pokonał Dennisa Bermudeza przez niejednogłośną decyzję
205 lbs: Patrick Cummins pokonał Giana Villante przez niejednogłośną decyzję
135 lbs: Jimmie Rivera pokonał Thomasa Almeidę przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 0:00 czasu polskiego):
170 lbs: Elizeu Zaleski dos Santos pokonał Lymana Gooda przez niejednogłośną decyzję
185 lbs: Eryk Anders pokonał Rafaela Natala przez KO (lewy prosty) 2:54, runda 1
170 lbs: Alex Oliveira pokonał Ryana LaFlare’a przez KO (prawy podbródkowy) 1:50, runda 2
265 lbs: Chase Sherman pokonał Damiana Grabowskiego przez jednogłośną decyzję

Karta przedwstępna (UFC Fight Pass, godzina 22:00 czasu polskiego):
145 lbs: Jeremy Kennedy pokonał Kyle’a Bochniaka przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Marlon Vera pokonał Briana Kellehera przez poddanie (balacha) 2:18, runda 1
265 lbs: Junior Albini pokonał Timothy’ego Johnsona przez TKO (ciosy) 2:51, runda 1
145 lbs: Shane Burgos pokonał Godofredo Pepeya przez jednogłośną decyzję
155 lbs: Chris Wade pokonał Frankiego Pereza przez jednogłośną decyzję

Chris Weidman vs. Kelvin Gastelum
Kelvin rozpoczął walkę bardzo pasywnie podczas gdy Weidman kontrolował dystans i kuł rywala pojedynczymi uderzeniami. W drugiej minucie, po zejściu do jednej nogi, były mistrz wagi średniej obalił i skontrolował Gasteluma w parterze. 25-latek wrócił na nogi nieco ponad minutę przed syreną i wspaniałym akcentem zakończył rundę posyłając Chrisa na deski lewym sierpem. Po minucie walki w stójce w drugiej odsłonie Weidman ładnym podebraniem kostki sprowadził walkę do parteru a gdy Kelvin wrócił na nogi był za jego plecami i ponownie obalił. Będąc w gardzie rywala atakował głównie łokciami na głowę. Trzecie pięć minut wyglądało niemal identycznie: kilka wymian w stójce, obalenie i kontrola zza pleców po tym jak Kelvin wrócił na nogi. Po kolejnym obaleniu 33-latek przez długi czas kontrolował rywala, najpierw w żółwiu a później z dosiadu skąd przeszedł do duszenia trójkątnego rękami i zmusił Gasteluma do poddania się.

Dennis Bermudez vs. Darren Elkins
Piórkowi od razu ruszyli do ostrych wymian uderzeń, w których nieco lepiej radził sobie Bermudez. Chwilę później Dennis poślizgnął się podczas kopnięcia co Elkins szybko wykorzystał przez ok. minutę kontrolując rywala w parterze i klinczu. The Menace uwolnił się, ale nie wiele później Darren obalił i zaszedł za plecy, również z tej sytuacji Dennis wyszedł dość sprawnie. Drugą odsłonę Bermudez rozpoczął z większą agresją co przyniosło rezultat, Dennis najpierw punktował w stójce a w połowie rundy sprowadził walkę do parteru. Elkinsowi udało się sprawnie wrócić na nogi i później pojedynek toczył się w klinczu pod siatką. Również w ostatniej rundzie po kilku wymianach w stójce piórkowi zaczęli chętnie klinczować jednak ani jeden ani drugi zawodnik nie byli w stanie obalić rywala. Również trzecia odsłona była bardzo wyrównana i trudna do punktowania, dlatego po 15 minutach walki przed sędziami była trudna decyzja, ostatecznie niejednogłośnie zdecydowali, że zawodnikiem lepszym był Elkins.

Patrick Cummins vs. Gian Villante
Tuż po rozpoczęciu walki Durkin sklinczował i ruszył po sprowadzenie, Villante jednak dobrze się wybronił. 36-latek nie odpuszczał i w dalszym ciągu szukał zwarcia podczas gdy Gian atakował ciosami. Pomimo wielu prób Cummins w pierwszej odsłonie nie zdołał na dłużej sprowadzić walki do parteru. W drugiej rundzie tempo walki spadło, obaj zawodnicy w stójce atakowali sporadycznie a zapaśnicze wejścia Patricka były bardzo dobrze widoczne. Villante z czasem zwalniał co raz bardziej tak, że to Cummins dominował w szermierce na pięści. Ostatnie pięć minut nieco lepiej rozpoczął Gian, 31-latek nadal był mało aktywny, ale jego uderzenia zauważalnie wstrząsały rywalem. Dysponujący lepszą kondycją Cummins mógł do końca atakować szukając obaleń lub chociażby klinczu.

Jimmie Rivera vs. Thomas Almeida
Brazylijczyk od początku walki starał się utrzymywać rywala na końcu swoich pięści, z kolei Rivera doskakiwał i atakował ciosami lub lowkickami. W drugiej minucie pochodzący z Portoryko zawodnik posłał rywala na deski, ale Almeida szybko się pozbierał a następnie przycisnął Jimmiego do siatki. W dystansie kickbokserskim koguci kontynuowali wymianę ciężkich uderzeń i Rivera ponownie wysłał Thomasa na deski. W drugich pięciu minutach Almeida i Rivera nie zwalniali tempa dalej skupiając się na mocnej ofensywie, tym razem to Thomas naruszył swojego rywala, El Terror mocno się zachwiał, ale przetrwał trudne chwile. Ostatnią odsłonę Jimmie rozpoczął od udanego obalenia, ale nie był w stanie długo utrzymać Almeidy w parterze. W ostatnich minutach Brazylijczyk wywierał większą presję, ale ostatecznie odbiło się to przeciw niemu, ponieważ to Rivera trafiał częściej. Po 15 minutach świetnej walki zdaniem sędziów zawodnikiem lepszym był Jimmie.

Lyman Good vs. Elizeu Zaleski dos Santos
Brazylijczyk przechwycił kopnięcie rywala i obalił jednak Lyman szybko wrócił do stójki. Gdy pojedynek wrócił do płaszczyzny kickbokserskiej obaj zawodnicy notowali sukcesy: Amerykanin głównie za sprawą ciosów a dos Santos kopnięć. W drugiej odsłonie pewną przewagę wypracował Good, Lyman wywierał presję na rywalu i znacznie chętniej atakował co wyraźnie sprawiało problemy Elizeu, który szukał okazji do obalenia. Na początku ostatnich pięciu minut Brazylijczyk się przebudził, dos Santos był bardzo mobilny, ochoczo atakował i powrócił do używania lowkicków i kopnięć na kolana. Ostatnie minuty upłynęły pod znakiem mocnych wymian uderzeń, dobrym akcentem walkę zakończył Elizeu, który w ostatnich sekundach naruszył rywala.

Rafael Natal vs. Eryk Anders
W pierwszych minutach walki nieco lepiej prezentował się Natal, ale po dwóch minutach mocniej zaatakował Eryk. Pochodzący z Filipin zawodnik trafił mocnym kopnięciem a następnie zdobył sprowadzenie i punktował g’n’p. Gdy pojedynek wrócił do stójki Anders dwa razy trafił lewym prostym, po których Rafael ledwo żywy padł na matę a sędzia przerwał pojedynek.

Ryan LaFlare vs. Alex Oliveira
Po przeczekaniu obrotówek Brazylijczyka LaFlare sklinczował a następnie sprowadził walkę do parteru. Będąc z góry Ryan nie atakował zbyt wiele ciosami, skupiał się na kontroli i szukaniu dobrej pozycji. Po przerwie półśredni toczyli walkę w stójce, koniec pojedynku niespodziewanie przyszedł w siódmej minucie gdy Oliveira świetnym podbródkowym skontrował atak LaFalre’a. Po przyjęciu uderzenia Ryan twarzą uderzył w matę a sędzia błyskawicznie zakończył walkę.

Damian Grabowski vs. Chase Sherman
Całą pierwszą rundę ciężcy wymieniali uderzenia w stójce, lepiej radził sobie Amerykanin, który atakował częściej, bardziej różnicował swoje ataki a przede wszystkim trafiał częściej i zauważalnie mocniejszymi uderzeniami. Pod koniec rundy Polak już bardzo mocno odczuwał przyjęte na uda niskie kopnięcia Shermana. Chase w drugiej i trzeciej odsłonie kontynuował wdrażanie taktyki opartej na lowkickach i kontrowaniu wychylonego Grabowskiego wysokimi kopnięciami oraz kolanami. Damian nie dokonywał żadnych zmian w swojej taktyce i zasłużenie przegrał na kartach każdego z sędziów.

Kyle Bochniak vs. Jeremy Kennedy
Kanadyjczyk na przestrzeni 15 minut zdominował swojego rywala. Kennedy w każdej z odsłon zdobywał sprowadzenia i przez długi czas kontrolował wydarzenia w oktagonie będąc z góry, obijając rywala i unikając jego prób dążenia do poddań.

Brian Kelleher vs. Marlon Vera
Kelleher ruszył z ofensywą szukając okazji do obalenia Marlona, po kolejnej próbie koguci wylądowali w klinczu pod siatką. Wykorzystując założony w stójce kimura trap Vera ściągnął walkę do parteru i błyskawicznie przeszedł do dźwigni na łokieć, którą zmusił rywala do klepania.

Timothy Johnson vs. Junior Albini
Początkowo walka przebiegała pod dyktando Amerykanina, który punktował uderzeniami w dystansie kickbokserskiem a następnie w klinczu. Niedługo potem ciężcy znowu wymieniali razy w stójce, w trzeciej minucie walki debiutant zaskoczył rywala prawym kolanem a następnie lewym sierpem, po którym Johnson padł na deski a gdy Brazylijczyk dobijał go młotkami z góry John McCarthy podjął decyzję o przerwaniu pojedynku.

Shane Burgos vs. Godofredo Pepey
Brazylijczyk rozpoczął walkę od rzucania ciężkich pojedynczych uderzeń na co Burgos odpowiadał co najwyżej ciosami prostymi. Po niecałych dwóch minutach Pepey ruszył po sprowadzenie, ale od broniącego się Amerykanina zainkasował potężne kolano, które na moment nieco wyhamowało jego zapędy, ale nie wiele później Godofredo ponownie spróbował. Gdy walka wróciła do stójki 30-latek w dalszym ciągu odwoływał się do pojedynczych mocnych uderzeń, które często były dobrze kontrowane przez Shane’a. Druga i trzecia runda wyglądała bardzo podobnie, Burgos konsekwentnie kontrował uderzenia rywala, który z co raz większą desperacją szukał walki w parterze m.in. wciągając do gardy. Z czasem przewaga Amerykanina rosła, ale Godofredo zaprezentował nie lada determinację atakując do samego końca. Na niecałą minutę przed końcową syreną Burgos przypieczętował swoje zwycięstwo trafiając ciosem na wątrobę, po którym Pepey walczył o przetrwanie.

Chris Wade vs. Frankie Perez
Pierwsza runda była dosyć wyrównana, wymian w stójce nie było wiele a lekcy walczyli głównie w klinczu i parterze gdzie przewagą dysponował Chris. W drugiej odsłonie Wade nakładał presję zajmując środek klatki i atakując rywala, Frankie wyprowadzał głównie kopnięcia, ale niewiele z nich dochodziło celu. Po dwóch minutach Chris zepchnął oponenta na siatkę i obalił jednak w parterze będąc z góry przez długi czas nie był w stanie wyprowadzić znaczącej ofensywy. W ostatnich pięciu minutach Chris dużo szybciej ruszył do zwarcia jednak to Perez zdobył sprowadzenie. Po chwili Chrisowi udało się odwrócić pozycje i znaleźć w gardzie rywala. Frankie robił co mógł by wrócić na nogi, na nieco ponad minutę przed końcem lekcy zaczęli mocować się w klinczu. Przed końcową syreną Wade ruszył jeszcze po sprowadzenie.

3 thoughts on “UFC on FOX 25: Weidman vs. Gastelum – wyniki i relacja na żywo

  1. Damina walki nie widziałem, a Weidman nie zweryfikował Kevina, bo on już był dawno zweryfikowany, tylko pokazał gdzie jego miejsce. Byłem zaskoczony zarówno kursami jak i opiniami ekspertów. Gastelum ostatnio pokonał w fajnym stylu 3 dobrych ale już całkowicie rozbitych gości i ludzie zaczęli go przeceniać. Super walka do zarobienia kasy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *