Ryan Bader zdominował zapaśniczo Cheicka Kongo i zachował tytuł mistrza w wadze ciężkiej na gali Bellator 280

Tym razem nie było kontrowersji w walce między Ryanem Baderem a Cheickiem Kongo, jednak ich walka wieczoru na gali Bellator 280 nie była zbyt spektakularna.

Nie powinno to jednak mieć znaczenia dla Badera (30-7 MMA, 8-2 BMMA), ponieważ mistrz wagi ciężkiej wielokrotnie obalał Kongo (31-12-2 MMA, 13-4 BMMA), by w piątkową noc w Accor Arena w Paryżu zwyciężyć przez jednogłośną decyzję. Tym samym Bader zachował swój tytuł.

Plan walki Badera był prosty: zapasy, zapasy i jeszcze raz zapasy. Każda runda przypominała poprzednią, a Bader dążył do szybkiego obalenia i kładąc się na Kongo przy klatce zyskiwał coraz większą przewagę.

Ryan Bader pokonał Cheicka Kongo przez jednogłośną decyzję (50-45, 50-45, 50-45)

„Nie chciałem, żeby ta walka tak się potoczyła. Chciałem skończenia” – powiedział Bader, który dodał, że dokuczał mu żołądek. „Walka była dość nierówna. Nie chciałem, żeby tak się potoczyła, ale wygrałem”.

Walka była rozczarowująca dla paryskich kibiców, którzy przyszli z nadzieją, że Francuz Kongo przejdzie do historii jako najstarszy i zarazem pierwszy francuski mistrz w historii Bellatora. Nie było to jednak możliwe, ponieważ nie miał on odpowiedzi na grappling Badera.

Do rewanżowego starcia Badera z Kongo przygotowywano się prawie trzy lata, po tym jak ich pierwsza walka na gali Bellator 226 zakończyła się bez rozstrzygnięcia po przypadkowym trafieniu w oko przez Badera.

Po pokonaniu Kongo, Bader zaproponował walkę o tytuł z Lintonem Vassellem, który przeżywa odrodzenie w wadze ciężkiej, z rekordem 4-1, w tym czterema  zwycięstwami z rzędu. Bader pokonał Vasella przez TKO w drugiej rundzie, broniąc tytułu w wadze półciężkiej w listopadzie 2017 roku na gali Bellator 186.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *