Petr Yan z tytułem tymczasowego mistrza po rewelacyjnym starciu z Corym Sandhagenem na UFC 267

Chris Unger/Zuffa LLC

Co to była za walka! Petr Yan i Cory Sandhagen dali wspaniałe widowisko w pojedynku co-main event gali UFC 267. Petr Yan po raz drugi wywalczył tytułu UFC, nawet jeśli jest to mistrzostwo tymczasowe.

Petr Yan (16-2 MMA, 8-1 UFC) pokonał przez decyzję pretendenta do tytułu Cory’ego Sandhagena (14-4 MMA, 7-3 UFC) w walce o tymczasowy pas mistrza w wadze koguciej.

W pierwszej rundzie, Sandhagen prezentował szeroki wachlarz kombinacji pojedynczych i podwójnych uderzeń, które trafiały byłego mistrza. Boks Yana był jego mocną stroną i nie pozwalał Sandhagenowi na obalenia, ale to Sandhagen był lepszy w wymianach w pierwszych pięciu minutach.

W drugiej rundzie Yan zniwelował presję Sandhagena kopnięciami na nogi i korpus. Ilość ciosów wzrosła, co sprawiło, że walka nabrała tempa po obu stronach. Sandhagen atakował prostymi i często zmieniał pozycje, gdy Yan wyprowadzał kopnięcia. Rosjanin coraz częściej atakował m.in. wykonując kombinację backfistów i ciosów.

Walka toczyła się dalej, a zawodnicy wagi koguciej walczyli zaciekle nie ustępując ani na moment. Jeśli jeden z zawodników atakował, drugi natychmiast odpowiadał. Najbardziej efektowną sekwencją walki do tego momentu był obrotowy cios, który powalił Sandhagena na deski. Yan ruszył do ataku i zadawał mocne ciosy w parterze, ale Sandhagen zagroził mu próbą poddania wychwytując nogę. Obaj zawodnicy wymieniali się pozycjami w parterze zanim zakończyli rundę w stójce.

Obaj zawodnicy mieli swoje dobre momenty w stójce w czwatej rundzie. Sandhagen na krótko zdobył obalenie na Yanie i sięgnął po skrętówkę. Po krótkiej chwili w gardzie, zawodnicy podnieśli pozycję. Yan zasypał Sandhagena brutalnymi ciosami na korpus, które wyraźnie poczuł Amerykanin. Sandhagen trzymał się twardo, ale przyjął mocny cios Yana. Próba obalenia Sandhagena została zablokowana tuż przed kończącym rundę gongiem.

Przed ostatnią rundą narożnik Sandhagena wydał mu polecenie. Mówili mu, żeby nie pozwolił Yanowi dyktować przebiegu walki. Kiedy jednak runda się rozpoczęła, Sandhagen natychmiast cofnął się w kontrze. Potężne kopnięcie na głowę w wykonaniu Yana wywołał reakcję publiczności w całej Etihad Arenie, ale Sandhagen nie dał się zaskoczyć.

Dzika sekwencja kopnięć i latających kolan została przerwana przez końcowy sygnał, ale zawodnicy kontynuowali walkę aż do interwencji sędziego Jasona Herzoga. Wkrótce potem Yan został ogłoszony zwycięzcą.

Petr Yan pokonał Cory’ego Sandhagena przez jednogłośną decyzję (49-46, 49-46, 49-46).

Tytuł tymczasowy został ustanowiony po tym jak posiadacz pasa Aljamain Sterling wycofał się z zaplanowanej na UFC 267 walki z Yanem z powodu problemów z szyją. Walka miała być rewanżem za walkę na UFC 259, która zakończyła się dyskwalifikacją, gdy Yan uderzył Sterlinga nielegalnym kolanem.

Sterling ma teraz zmierzyć się z Yanem w walce unifikacyjnej o tytuł w 2022 roku.

Dzięki wygranej, Yan wraca na ścieżkę zwycięstw po porażce przez dyskwalifikację. Yan wygrał 11 z ostatnich 12 pojedynków, w których zwyciężał między innymi z Jose Aldo i Urijah Faberem.

Dla Sandhagena to już druga porażka z rzędu. W lipcu przegrał przez niejednogłośną decyzję z byłym mistrzem T.J’em Dillashawem. Przegrana przerwała jego passę zwycięstw nad byłym pretendentem do tytułu Marlonem Moraesem i byłym mistrzem UFC w wadze lekkiej Frankie Edgarem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *