Oświadczenie organizatorów Fighters Arena Łódź.

 

Oświadczenie organizatora FAŁ dt. występu p. Pawła Nastuli

 

Pan Paweł Nastula opublikował swoje oświadczenie dt. występu na naszej gali, ewidentnie zarzucając nam brak profesjonalizmu i kiepski styl prowadzenia przez nas biznesu. Uderza to bezpośrednio w naszą organizację i fanów, dlatego chcemy odpowiedzieć na te zarzuty, aby fani MMA poznali wersję obu stron zanim zaczną kogokolwiek krytykować.

 

Walkę Pawła Nastuli udało się zorganizować na FAŁ 1 i mimo problemów z rozmowami z jego managementem, udało się wszystko doprowadzić do końca. Również finansowo spełniliśmy wszystkie wymagania i byliśmy gotowi zrobić to ponownie. Problem zaczął się gdzie indziej. Paweł Nastula w swoim oświadczeniu pisze o przeciwnikach, których mu proponowaliśmy, jednak zapomniał wspomnieć, że z żadnym z nich nie chciał się zmierzyć. Management Mistrza Olimpijskiego nie wyraził zgody na walkę z Gluhovem, Kitą ani Rimkeviciusem, naciskając nas, abyśmy zgodzili się na dokonanie wyboru przeciwnika przez sztab managerski Nastuli. Niestety, ale po tym jaka krytyka posypała się na nas po walce z Masudą zdecydowaliśmy, że nie pozwolimy, aby po raz kolejny Nastula zawalczył z rywalem tak niskiej klasy, biorąc pod uwagę zadowolenie kibiców. Myśleliśmy, że jedna walka z rywalem, który legitymował się przed walką rekordem 2-8 wystarczy Pawłowi na tzw. odbudowanie się, a kolejne będzie toczył już z rywalami z wyższej półki. Zamiast tego dostawaliśmy propozycję zawodników klasy Masudy, które stanowczo odrzucaliśmy. Niestety, ale zakończyło się to wycofaniem Pawła Nastuli z rozmów z nami, mimo, że nadal byliśmy gotowi dotrzymać wszystkich warunków finansowych, naciskając jedynie na możliwość wyboru przeciwnika.

 

Żałujemy jedynie, że podczas pierwszej edycji zgodziliśmy się na przeciwnika, którego wybrał sztab Nastuli, przez co nasza organizacja została skrytykowana, a sama walka nie dała żadnych emocji. Mamy nadzieje, że Paweł Nastula jeszcze zawalczy na polskich ringach, jednak liczymy na to, że Mistrz Olimpijski będzie walczył z innymi mistrzami, a jeśli zrobienie takiej walki uda się innej organizacji to będziemy im gratulować i kibicować.

 

Na koniec chcielibyśmy sprostować komentarze o wykorzystywaniu przez nas wizerunku Nastuli na plakatach. Informujemy, że mieliśmy zezwolenie sztabu managerskiego i samego Pawła Nastuli na używaniu jego wizerunku w materiałach promocyjnych.

Organizatorzy Fighters Arena Łódź

11 thoughts on “Oświadczenie organizatorów Fighters Arena Łódź.

  1. Czyli wychodzi na to, że Nastek znów jest wolnym strzelcem ? Hmm trochę szkoda, że sprawy nabrały taki obrót bo znów trzeba będzie długo czekać na walkę Pawła… o ile takowa jeszcze kiedyś nastąpi.

  2. Coz znajac Nastule jestem bardzije sklonny uwierzyc organizatora FAŁ niz temu co Nastula napisal. Chyba jego czas przeminol a skierowanie kariery na mma nie bylo najlepszym rozwiazaniem.

  3. kurde nie rozumiem tego.. cos mi tu śmierdzi bo nastek od poczatku swej przygody z mma chciał walczyć z najlepszymi! stąd jego przegrane walki (chyba jest jedynym zawodnikiem mma ktory debiutował przeciwko zawodnikowi klasy big noga).. Tak wiec nie wierze w to ze Paweł sie boi!!

  4. Nie wiadomo jak było naprawdę. Z tego co udało mi się zauważyć sztab Nastuli jest bardzo kapryśny. I to, że nie dogadali się z KSW było ich pierwszym błędem, uważam, że największym. W ten sposób na tamten moment stracili możliwość promocji Pawła w Polsce. Pojawiło się FAŁ, wszystko fajnie, raz wystartował, potem miało być pięknie, a wyszło jak zawsze, sztab Nastuli niezadowolony. Z ich oświadczeń wynika, że z kim nie gadają to jest nieprofesjonalnie. Widać profesjonalnie było w Sengoku gdzie zawalczył jedną walkę, w której nieuczciwie przegrał, mając jeszcze 2 w zanadrzu, nikt się do niego nie odzywa…Słabo, słabo…Tak jakby była mowa tylko o FAŁ, mógłbym uwierzyć, że coś tam organizacyjnie im nie idzie, w końcu to dopiero druga gala. Natomiast jeżeli chodzi o KSW to wątpię, żeby KSW nie wiedziało jak się profesjonalnie organizuje gale…Szkoda, bo tak wierzyłem w Pawła jak wychodził na ring w Pride…:/

  5. ricko: kurde nie rozumiem tego.. cos mi tu śmierdzi bo nastek od poczatku swej przygody z mma chciał walczyć z najlepszymi! stąd jego przegrane walki (chyba jest jedynym zawodnikiem mma ktory debiutował przeciwko zawodnikowi klasy big noga).. Tak wiec nie wierze w to ze Paweł sie boi!!

    to było kiedyś, to jest chyba logiczne że nastek walczył z najlepszymi, bo to był początek jego kariery, a teraz po prostu ma spaprany bilans walk i chce go odbudować obijając kelnerów.Sam Nastula po wygranej z masudą oświadczył że chce walczyć z kelnerami:”Czekam na Pudziana”. więc nie opowiadajcie głupot !!!!

  6. Jeżeli to prawda, co napisali organizatorzy FAŁ to coś jest jednak z aspiracjami Pawła nie tak – Głuchow za silny? Eeeee… Rimkevicius za silny?! Ludzie, DYĆ TO POTWARZ pękać przed takimi kolesiami. Nie wierzę w to. O co tu ludzie chodzi?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *