Michael Bisping ogłosił zakończenie zawodowej kariery

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Anglik już więcej nie zawalczy w oktagonie.
We wczorajszym odcinku swojego podcastu Believe You Me Podcast, Michael Bisping (30-9, 20-9 w UFC, #6 w rankingu UFC) oficjalnie ogłosił zakończenie swojej kariery.

Anglik przyznał, ze poważnie myślał nad zakończeniem rywalizacji po walce na UFC 199 w przypadku przegranej jednak sensacyjne zwycięstwo nad Lukem Rockholdem zmieniło jego plany. Od 2013r. Michael zmagał się z kontuzją oka a dolegliwości bardzo nasiliły się po ostatniej walce. 39-latek podjął decyzję o przejściu na emeryturę po obejrzeniu filmu Journeyman w niedzielny wieczór.

Bisping trafił do organizacji UFC w 2006r. dzięki wygraniu show The Ultimate Fighter 3. Następnie wygrał 7 z 8 pojedynków i w rywalizacji o titleshota przegrał z Danem Hendersonem. Anglik ma na koncie mistrzowski pas wagi średniej, który udało mu się raz obronić. W swojej karierze notował zwycięstwa w walkach m.in. z Lukem Rockholdem, Andersonem Silvą czy Thalesem Leitesem.

8 thoughts on “Michael Bisping ogłosił zakończenie zawodowej kariery

  1. Nie trzeba go kochać, ale szacunek trzeba mu oddać. Jego wkład w spopularyzowanie mma na Wyspach nie podlega dyskusji. Moja subiektywna ocena jest taka, że choć nie należał do moich ulubieńców to dawał całkiem emocjonujące walki, nie kalkulowal. Ogromny plus za ustrzelenie tego pyszalkowatego narcyza Rockholda. No i za przyjęcie H- bomba kilka lat wstecz 😉
    Pozdrawiam
    ps. Redakcji szanownej postokroc dzięki za rasha.

  2. nigdy nie bylem jego fanem ale szacunek, odszedl w dobrym momencie, pomimo slabych warunkow osiagnac strasznie duzo
    A co do bodzca, ktory pomogl mu podjac decyzje, no to coz… to dobry argument dla tych ktorzy wkurzaja sie jak nie leje sie krew i sedzia przerywa cos zbyt wczesnie:
    https://www.youtube.com/watch?v=KCKQ9bVO4w4

    z 10 lat temu bylem bardzo rzadny krwi, ale teraz zmienilem swoj poglad o 180 stopni. Do takich rzeczy sie po prostu dojrzewa.

  3. przypomnial mi sie motyw z przed 5 lat chyba albo 4.Pilem zdrowie Bispinga z jakimis angielkami :D, pamietam nie byl w scislym topie jak teraz ale jakos w dyszce chyba ale troche go zawsze lubialem jak widac 😀

  4. dobrze piszzecie. Osobiście miałem do niego neutralny stosunek, nie pałałem do niego sympatią, ale też nigdy mu źle bym nie życzył. Trzeba jednak oddać, że osiągnął bardzo dużo. Kawał weterana. Zdrowia też w oktagonie zostawił sporo. A może jeszcze śmiało komentować walki, bo jest mocno wygadany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *