Wand o swojej kolejnej walce cz.2

“To będzie bardzo, bardzo dobry mecz. On lubi stójkę ja też, on lubi akcję ja też. To mój przyjaciel, to miły gość. Czuję do niego respekt. To dla mnie dziwna sytuacja zawszę walczę z gośćmi których nie lubię, teraz jest inaczej. Ale to moja praca, Damy dobre show.”

 

UFC 99 będzie pierwszą galą na której Wand stoczy pojedynek w walce wieczoru.

 

“Ja walczę sercem. Kocham fanów, Kiedy walczyłem z Quintonem – On jest tutaj legendą.To świetny fighter, on pochodzi z USA, a jednak tłum był po mojej stronie. Zawsze kiedy walczę bilety są wyprzedane na miesiąc bądź dwa przed galą. Fani wiedzą, że dam z siebie wszystko. Fani będą ze mną zawsze, a ja zawszę będę dawał z siebie wszystko.”

 

Dlatego przegrałem walkę, fani za czeli buczeć, więc podkręciłem tempo i nadziałem się na cios.

 

“To była nerwowa walka, ja go nie trafiłem i on mnie i nagle jeden cios,” “Narożnik mówił mi została minuta; Stwierdziłem przez 3 minuty nic nie zrobiliśmy ja i on, był remis. Publiczność zaczęła buczeć, chciałem iść na wymianę i się otworzyłem.”

 

Wygrana czy przegrana to tylko praca. Silva wie,że czasami jest za dobry a czasami słabszy.

 

“Ale obiecuję wam zmienię styl”  “Kocham dawać show i tak będe robić. Zrzucę kilka kilo i będę jeszcze lepszy”

“UFC dało mi szansę i mam kolejnego twardego przeciwnika,”  “Najpierw Chuck, potem Jardine następnie Rampage teraz Franklin sami twardzi goście. Ja to kocham, kocham walczyć z najlepszymi. Muszę poznać limity. Czuję, że jeszcze się nie wypaliłem.”

 

Jeśli wygram to obiecuję, że zrzucę jeszcze więcej i zdobędę pas.

 

2 thoughts on “Wand o swojej kolejnej walce cz.2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *