Volkan Oezdemir chciałby zmierzyć się z Alexandrem Gustafssonem

blick.ch

Po błyskawicznym dotarciu na szczyt dywizji półciężkiej, Volkan Oezdemir dostał walkę o pas na gali UFC 220, ale przegrał ją z mistrzem Danielem Cormierem. Teraz „No Time” celuje w innego zawodnika z czołówki mimo, że ma już w planach kolejną walkę.

Oezdemir został skończony przez Cormiera przez TKO po ciosach w drugiej rundzie, ale ta porażka nie ostudziła jego zapału, ponieważ Szwajcar chce wrócić do gry o tytuł, a miałbya mu w tym pomóc pojedynek z zajmującym #1 pozycję w rankingu Alexandrem Gustafssonem.

„Jeśli miałbym kogoś wybrać, to byłby to Alexander Gustafsson. Chciałem z nim walczyć już od bardzo dawna, ale nie było okazji. On jest numerem jeden, więc byłaby to świetna walka.”

Niedawno ogłoszono, że Oezdemir ma się spotkać z byłym pretendentem do tytułu Gloverem Teixeira na gali UFC 224 w Brazylii, ale ta walka nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona. Walka pomiędzy Oezdemirem i Gustafssonem wyłoniłaby najlepszego europejskiego zawodnika dywizji półciężkiej UFC.

Gdyby nie walka mistrzowska między Danielem Cormierem a Stipe Miocicem zaplanowana na UFC 226, Gustafsson najprawdopodobniej walczyłby o pas. Pojedynek z Oezdemirem może jednak daćmu kolejne trzecie zwycięstwo z rzędu o ile pokonałby mocnego Volkana.

W ostatnim czasie Gustafsson wyraził chęć przywitania w Oktagonie byłego mistrza wagi średniej Luke’a Rockholda, który rozważa przejście do kategorii półciężkiej. Oprócz tego „The Mauler” sam ogłosił, że ma zamiar przejsć do wagi ciężkiej, ponieważ nie chce rywalizować ze swoimi klubowymi kolegami Jimim Manuwa i Ilirem Latifi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *