Mistrz wagi ciężkiej UFC, Cain Velasquez obiecuje, że w trzecim spotkaniu z Juniorem Dos Santosem wywrze na nim podobną presję jak w ostatnim pojedynku.
Velasquez: „Wiem co zrobiłem w drugiej walce z Dos Santosem. Zamierzam zrobić to samo w trzeciej walce”
Podczas drugiego starcia Velasquez wygrał przez jednogłośną decyzję i tym samym odzyskał pas mistrza wagi ciężkiej, który stracił podczas ich pierwszego spotkania.
Pojedynek Velasquez vs. Dos Santos III odbędzie się 19 października na gali UFC 166.
Pomimo tego ,że wygrał zdecydowanie w drugiej walce nie sądzę aby to on był zwycięzcą trzeciej walki.Myślę ,że dos Santos będzie lepiej przygotowany i nie da się zaskoczyć.
Wszystko zalezy ,ktory z nich wyjdzie bardziej skoncentrowany ….przygotowani napewno beda oby dwoje.skilsy maja oby dwoje tez bardzo zblizone.koncentracja ,koncentracja i jeszcze raz koncentracja…..
To nie chodzi o koncentracje, bo skoncentrowani będą obaj na 100%
Ja tą walkę widzę tak- faworytem jest Cain, każda minuta będzie przeciwko JDS, który również ma dobrą kondycję, jednak nie taką aby wygrać na pkt. Junior może upolować każdego, ma bardzo silne ręce i super szybko przechodzi do zmasowanego ataku na rannego przeciwnika. Pytanie zasadnicze polega na tym jak JDS wyjdzie po tym laniu jakie mu Cain fundował przez 25 min, zdecydowanie lepiej jest przegrać po jednym mocnym ciosie niż dostawać manto przez prawie pół godziny. Jeśli JDS wyjdzie tak pewny siebie jak do pierwszej czy drugiej walki to wielki respekt dla niego. Ciekawy jestem jaka będzie strategia Juniora na tą walkę, z pleców bjj? jeśli tak to chyba ułatwi sprawę Cainowi.
@morla
Dokładnie, jedyne co można dodać to Cain jest bardziej przekrojowym zawodnikiem i maszyną do zabijania. 😀
Faworytem będzie Cain i pewnie znów zdominuje Juniora, tak jak zapowiada. Ale wystarczy jeden cep od Santosa i będzie po walce. Jeśli Cain by znowu przegrał to ciekawe czy była by 4 ich walka.
Moga byc dwa scenariusze:
1. JDS nie bedzie mial nic do stracenia i pojdzie pewny siebie jak w 1 walce.
2. Cain bedzie chcial go zdominowac od poczatku starcia i zlamie go psychicznie, ubiegajacy czas bedzie na korzysc Caina.
Jak nie beda miec kontuzji, wygra Cain, jak Cain bedzie mial kontuzje – przegra.
Dla mnie to loteria… Pewnie na 10 walk 5 JDS wygra 5 CV… Logika mówi za CV ale JDS ma pier.lniecie… ja daje 50% na 50% ale z przewaga na CV.
tak wygra junior hahaha a co on umie??? rekami tylko machac pelno takich w brazylii w slmsach ukrytych talentow …..
Jestem wielkim fanem Caina i zawsze mu kibicuje. Jak będzie dobrze przygotowany do walki to znów rozjedzie JDS 🙂
Sądzę, że tym razem determinacja i przygotowanie dadzą Juniorowi ponownie możliwość założenia pasa mistrza i tego życzę Brazylijczykom i fanom JDS-a. Junior przede wszystkim musi uruchomić piekielny i notorycznie kujący lewy prosty by rozbijać ataki, planowanie ruchów i posunięć Caina, który z pewnością ponownie będzie parł niczym Juggernaut. Kibicuje Juniorowi, ponieważ jakoś nie trawie mało finezyjnego i jednowymiarowego (zawsze tak samo obalenie zajście leżącego z tyłu czy boku i egzekucja classic- g&p- czyli „połóż i dołóż”, „powal i dowal”)-choć cholernie efektywnego stylu i ograniczający obronne zasoby przeciwników do minimum. Tak czy siak Brazil War!
Będzie to samo co w drugiej walce. Cain będzie szybko skracał dystans, napierał w stójce, a przy dobrej okazji sprowadzał do parteru. To samo robił Fedor z Cro Copem. Choć Cro Cop samą stójke miał na wyższym poziomie, to i tak Fedor w tej płaszczyźnie dominował, dlatego, że Cro Cop nie był w stanie wykorzystać swoich możliwości przy mega kondycyjnie przygotowanym Fedorze, z genialnymi obaleniami i wystarczająco dobrą stójką. Podobnie stylowo jest tutaj.
Bill Fedor nie próbował sprowadzać CC 🙂 póki go nie zgwałcił w stójce.
Na początku walki kondycje każdy miał odpowiednią. Stójka dla Fedora bo był w niej lepszy
znowu bedzie morda obita…
Do haha gosciu w slumsach w brazyli moze i kazdy machac rekoma umi ale nie tak jak JDS7;))))))
mimo że Cain bił Juniora całe 5 rund to zauważyłem u Juniora dobre ucieczki z pleców, nieraz też ładnie sie bronil przed obaleniami ja daje 50/50 a najlepsze zakończenie trylogi to remis:)
Nie zależnie od wszystkiego Junior przed walką z Cainem powinien poprawić parter bo w ostatnim starciu z Cainem Cain miał bardzo dobrą okazję by go poddać ale nie zrobił tego bo chciał go z nokautować . A jeśli chodzi o wynik walki to nie był bym taki pewny zwycięstwa Caina bo jeśli Junior od pierwszej rundy rzuci się na Caina to będzie TKO bo skoro w 1 srarciu po 1 ciosie na szczenkę upadł to wątpie by zdołał coś zrobić jeśli Junior zasypię go całom seriom ciosów więc jeśli Cain myśli że Junior jst głupi i da się 2 raz złapać na to samo to może się dla niego źle skończyć
Zgadzam się w 100 % jeśli Junior nie poprawi parteru to daleko nie zajedzie bo jak go dorwie Werdum to już będzie po pasię a przecierz Werdum mówił że chce z nim rewanżu .
Velasquez zapewne bez przerwy uczy się zachowań Santosa i trenuje jak nie dać się zaskoczyć jakimś strzałem. Po pierwszej walce i tym uderzeniu jakim oberwał Mark Hunt Velasquez jest świadomy zagrożenia i nie będzie tego bagatelizować. Zapewne doskonali również parter (w którym z każdą chwilą podczas walki będzie mocniejszy- a rund jest 5…), tak więc jak go Santos nie zaskoczy jakimś poddaniem, to powinien to wygrać.
Mam nadzieję, że JDS będzie miał dobre cardio i nie wyrwie strzała jak ostatnio, który zamieni go w zombi. Wtedy walka będzie bardziej wyrównana i emocjonująca 🙂
Teraz przeczytałem jak Santos mówi, że Cain bije jak dziewczynka. Jak lubię JDS to życzę sobie żeby mu Velasquez sprawił ciężkie KO.
A ja słyszałem w wywiadzie,że to było pod publikę. Santos był w programie komediowym i palnął taki tekst. Cain i JDS to pełni profesjonaliści i mają do siebie szacun. Chodzi tylko o pas. Kto chce go bardziej. Jeśli Cain nie bije jak dziewczyna to oznacza tylko, że JDS ma mocną szczękę skoro zebrał sporo czystych ciosów i przetrwał 5 rund
hmm to zmienia postać rzeczy, w artykule, który czytałem nie było to opisane jako żart, tylko jako zwykła teza z argumentacją (że JDS nie miał żadnych rozcięć).
Cain ma strzała, Lesnara jak rozciął a policzku, znokautował Minotauro, JDS zamienił w zombi. Big foot’a znokautował, mistrz to tu dużo gadać. Świetne zapasy, stójka już też dobra, tylko BJJ brakuje mi żeby był kompletny zawodnikiem. No i stamina. Licze na ostrą walkę z przewagą dla Caina. Obu lubie. Nic tylko czekać
Chwila chwila co do graplingu to jakoś nie martwił bym się, bo dużo nie brakowało do tego arm bara na juniorze który ma niby czarny pas… mniejsza o to Cain powiedział w jednym z wywiadów że nie za bardzo lubi poddawać woli bić 😀 A jeżeli ktoś śmie twierdzić, że Cain nie ma siły cios chyba nigdy nie oglądał jego walki, a Junior niech dziękuje Bogu że jakoś przeżył ostatnią ich walkę.