UFC 204: Bisping vs. Henderson 2 – wyniki i relacja na żywo

UFC 204

Wyniki po przejściu.

Walka wieczoru:
185 lbs: Michael Bisping pokonał Dana Hendersona przez jednogłośną decyzję – walka o pas wagi średniej

Karta główna (godzina 4:00 czasu polskiego):
185 lbs. Gegard Mousasi pokonał Vitora Belforta przez TKO (ciosy) 2:43, runda 2
205 lbs: Jimi Manuwa pokonał Ovince’a Saint Preuxa przez KO (cios) 2:38, runda 2
265 lbs: Stefan Struve pokonał Daniela Omielańczuk przez poddanie (duszenie d’Arce) 1:21, runda 2
145 lbs: Mirsad Bektic pokonał Russella Doane’a przez poddanie (duszenie zza pleców) 4:22, runda 1

Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):
135 lbs: Iuri Alcantara pokonał Brada Picketta przez poddanie (trójkąt nogami) 1:56, runda 1
135 lbs: Damian Stasiak pokonał Daveya Granta przez poddanie (balacha) 3:56, runda 3
170 lbs: Leon Edwards pokonał Alberta Tumenova przez poddanie (duszenie zza pleców) 3:01, runda 3
155 lbs: Marc Diakiese pokonał Łukasza Sajewskiego przez TKO (ciosy) 4:40, runda 2

Karta wstępna (UFC Fight Pass, godzina 1:00 czasu polskiego):
170 lbs: Mike Perry pokonał Danny’ego Robertsa przez KO (kolano i ciosy) 4:40, runda 3
155 lbs: Leonardo Santos pokonał Adriano Martinsa przez niejednogłośną decyzję

Michael Bisping vs. Dan Henderson
Mistrzowskie starcie rozpoczęło się spokojnie, Anglik starał się wywierać presję ustawiając pretendenta pod ogrodzeniem i atakując go pojedynczymi ciosami i kopnięciami. Gdy tylko Henderson wychodził z ofensywą Michael szybko się wycofywał. Gdy do końca rundy było nieco ponad minutę Amerykanin dwa razy trafił prawą ręką i posłał rywala na deski, mistrz zdołał jednak przetrwać do syreny. Druga odsłona rozpoczęła się podobnie, Bisping atakował pojedynczymi uderzeniami a Dan spokojnie czekał na swoją okazję. W drugiej części rundy Anglik naruszył rywala (w czym udział miało nielegalne kopnięcie), ale nie zdołał zakończyć pojedynku, ponieważ sam o mało co nie został znokautowany, tym razem też przetrwał. W trzecich pięciu minutach przewaga mistrza wzrosła, Michael trafiał coraz większą ilością ciosów i kopnięć a Hendo opadał z sił. Również w czwartej odsłonie to Bisping przeważał, 37-latek co prawda inkasował uderzenia od Amerykanina, ale nic sobie z nich nie robił skupiając się na własnej ofensywie. W ostatniej rundzie Henderson położył na szali ostatni swoich sił i mocniej zaatakował trafiając m.in. mocnym kolanem na głowę. Później średni wdali się w wymiany w półdystansie, w których częściej trafiał Anglik. Ponad minutę przed syreną Dan obalił, ale Bisping szybko wrócił do walki na nogach. Po 25 minutach pojedynku sędziowie byli zgodni – ich zdaniem lepszy był Michael.

Vitor Belfort vs. Gegard Mousasi
Od początku pojedynku Ormianim wywierał presję i spychał Brazylijczyka na siatkę. Mousasi atakował głównie ciosami prostymi i niskimi kopnięciami podczas gdy Vitor odpowiadał kopnięciami na korpus i na głowę. Gegard szukał sprowadzeń jednak The Phenom dobrze się przed nimi bronił. W drugiej rundzie Belfort trafił mocnym middlekickiem a następnie obronił kolejną próbę sprowadzenia. Chwilę później Mousasi trafił wysokim kopnięciem i ruszył za uderzeniem atakując ciosami a następnie obalając zamroczonego Vitora. W parterze Gegard szybko zajął dosiad i ciosami z góry zakończył walkę.

Ovince Saint Preux vs. Jimi Manuwa
W pierwszej rundzie nie działo się wiele, OSP dzięki swoim zapasam przez długie minuty kontrolował Brytyjczyka w klinczu i w parterze. Manuwa trafił kilkoma ciosami i kolanami jednak runda została zapisana na konto jego rywala. W drugiej odsłonie Jimi śmielej zaatakował w stójce ciosami (także na korpus) i niskimi kopnięciami. Niemal w połowie rundy Brytyjczyk posłał oponenta na deski prawym sierpowym, po którym poprawił uderzeniem lewą ręką, kolejne uderzenia nie było potrzebne, ponieważ Saint Preux leżał juz nieprzytomny.

Stefan Struve vs. Daniel Omielańczuk
Dopóki walka toczyła się w stójce Polak miał sporo do powiedzenia, Omielańczuk po skróceniu dystansu atakował mocnymi sierpami i niskimi kopnięciami na co Holender odpowiadał prostymi i kopnięciami. W połowie rundy Struve obalił i pracował nad dojściem do poddania przez trójkąt rękami. W drugich pięciu minutach pojedynek początkowo toczył się w klinczu, w którym obaj zawodnicy próbowali sprowadzać do parteru. Po chwili Stefan położył Daniela na ziemi i szybko założył duszenie, którym zmusił rywala do klepania.

Mirsad Bektic vs. Russell Doane
Po wymianie kilku uderzeń w stójce Bektic obalił rywala, zaatakował g’n’p, lecz Doane wstał na nogi. Bośniak nie dawał za wygraną i po każdym powrocie Russella do stójki ponownie go obalił, po czwartym sprowadzeniu Mirsad zaszedł za plecy rywala i chwilę później poddał go duszeniem.

Brad Pickett vs. Iuri Alcantara
Brazylijczyk rozpoczął pojedynek od mocnych ataków w stójce i obrotowym łokciem naruszył Picketta. Następnie Alcantara poszedł za ciosem i posłał Brada na deski, Brytyjczyk walczył o przetrwanie uciekając z balachy jednak chwilę później musiał odklepać duszenie trójkątne nogami.

Davey Grant vs. Damian Stasiak
Polak rozpoczął walkę od udanego obalenia jednak nie zdołał na długo skontrolować Granta w parterze. Davey zdołał wrócić na nogi a w stójce nieznacznie dominował nad Stasiakiem, po upływie niecałych dwóch minut Davey obalił, ale Damian szybko wrócił do stójki i powalczył o swoje sprowadzenie. W ostatniej minucie Brytyjczyk sprowadził walkę do parteru jednak Stasiak zaskoczył go sweepem i zakończył rundę będąc z góry. W drugich pięciu minutach Damian miał trochę problemów, zainkasował kilka mocnych uderzeń, które wyraźnie odczuł. W drugiej części rundy Polak 2-krotnie obalał Granta, po pierwszym Brytyjczyk wrócił na nogi jednak po drugim Stasiak znajdował się nawet w dosiadzie. W ostatniej odsłonie Damian z klinczu dołożył kolejne sprowadzenie, ale chwilę później zmuszony był wciągać rywala do gardy. Okazało się to być dobrą decyzją, ponieważ chwilę później Polak poddał rywala balachą.

Leon Edwards vs. Albert Tumenov
Edwards znakomicie zdawał sobie sprawę gdzie ma największe szanse na wygranie tego pojedynku, Jamajczyk w pierwszej odsłonie konsekwentnie sprowadzał walkę do parteru i tam zdominował swojego oponenta. Druga runda należała do Tumenova, Rosjanin zachował więcej sił, nie pozwalał się obalać a w stójce trafiał Leona kolejnymi mocnymi uderzeniami. Na początku ostatnich pięciu minut nadal przeważał Albert, ale kopnięcie na korpus kosztowało go lądowanie na plecach. Po chwili walki w parterze Edwards założył duszenie zza pleców i Rosjanin musiał się poddać.

Łukasz Sajewski vs. Marc Diakiese
Brytyjczyk rozpoczął pojedynek agresywnie, ale Sajewski przytomnie sprowadził walkę do parteru gdzie zajął boczną a następnie – na moment – dosiad. Po chwili Marcowi udało się wstać i mocno zaatakować Polaka, po chwili Łukasz ponownie obalił rywala, ale po próbie skrętówki Diakiese udało się wrócić na nogi. W drugiej przewaga Brytyjczyka nie podlegała dyskusji, Marc zachował więcej sił niż Polak i trafiał go kolejnymi mocnymi uderzeniami, które Sajewski wyraźnie odczuwał. W przedostatniej minucie drugiej odsłony Diakiese zasypał Łukasza uderzeniami pod siatką czym zmusił sędziego do interwencji.

Danny Roberts vs. Mike Perry
Perry dobrze rozpoczął swój drugi pojedynek w klatce największej organizacji MMA na świecie. Amerykanin cały czas szedł przodu, co prawda zainkasował kilka dobrych uderzeń, ale sam uderzał znacznie lepiej nawet posyłając rywala na deski i będąc bliski zakończenia walki. W drugiej rundzie bój się nieco wyrównał za sprawą lepszej dyspozycji Robertsa, który świetnie atakował lowkickami i ciosami. Nie wiele przed syreną półśredni weszli w mocne wymiany uderzeń, w których to Perry był górą. W ostatniej odsłonie obu zawodnikom zmęczenie dawało się już we znaki, początkowo dominował Brytyjczyk – będący stroną aktywniejszą – jednak pod koniec walki Mike trafił mocnym prawym, po którym poszedł za ciosem i zakończył pojedynek kolejnymi uderzeniami.

Leonardo Santos vs. Adriano Martins
Początkowe minuty walki na pewno nie porwały publiczności, Brazylijczycy niezbyt chętnie się atakowali częstując się głównie kopnięciami. W drugiej rundzie tempo walki nieco wzrosło, ale i tak lekcy nadal skupiali się nad wymianami kopnięć – zwłaszcza tych na nogi i korpus oponenta. W ostatnich pięciu minutach lepiej prezentował się Adriano, który ruszył bardziej agresywnie na rywala trafiając go kilkoma kopnięciami i krótkimi seriami uderzeń. Ostatecznie sędziowie niejednogłośnie wskazali na Santosa.

6 thoughts on “UFC 204: Bisping vs. Henderson 2 – wyniki i relacja na żywo

  1. Nie rozumiem decyzji dla Bispinga. Tak jego runda to była nr 3. Henderson miał 2 knockdowny, dostał 2 razy po jajcach i nawet nie wyglądał, że walczył. Jak widzę tą walkę to nie pamiętam żadnej dobrej akcji Bispinga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *