UFC 146: Dos Santos vs Mir – wyniki

 

Walka wieczoru
Junior dos Santos pok. Franka Mira przez TKO (uderzenia) R 2

Karta walk
Cain Velasquez pok. Antonio Silva przez TKO (uderzenia) R 1
Roy Nelson pok. Dave Herman przez KO (uderzenia) R 1
Stipe Miocic pok. Shane del Rosario przez TKO (uderzenia) R 2
Stefan Struve pok. Lavar Johnson przez poddanie (dźwignia na łokieć) R 1

Pozostałe (FX )

Darren Elkins pok. Diego Brandao przez jednogłośną decyzję
Jamie Varner pok. Edson Barboza przez TKO (uderzenia) w 3:23 w R 1
C.B. Dollaway pok. Jason Miller przez jednogłośną decyzję
Dan Hardy pok. Duane Ludwig przez KO w 3:51 w R 1

Pozostałe (Facebook):
Paul Sass pok. Jacob Volkmann przez poddanie (triangle armbar) w 1:54 w R 1
Glover Teixeira pok. Kyle Kingsbury przez poddanie (arm triangle choke) w 1:53 w R 1
Mike Brown pok. Daniel Pineda przez jednogłośną decyzję

9 thoughts on “UFC 146: Dos Santos vs Mir – wyniki

  1. ja pierdziele co ten mir wyczyniał,tragedia he he.cain clasa suoer forma.ponoc danuta po konferencji oglosił już rewanż z dos santosem tylko nie podał daty.już ten stiep miocic dał by lepszą walkę niz mir.

  2. Mir powinein obalac i tylko obalać, wiadomo ze na boks przegra, powinien ryzykowac obalenia, ewentualnie zakopać noge jds i zakopac ogolnie dos santosa, ktory bedzie bal sie isc do parteru z mirem.

    W walce velasquez i silva, silva gdyby nie dla sie obalic na poczatku i trzymal by stojke mial by jakies szanse, velasquez zbil go jak dziecko.

    nastpena walka shane i miocica, nie znam ludzi ale miocic mysle ze powinien dostac roya nelsona na przywitanie.

    a nelson pieknie albo miocic albo antonio silva dla niego.

    widac jaka granica byla pomiedzy czolowka strikforce a SCISŁĄ czołówką UFC.

    BRAKUJE OVEREMA

  3. Bez niespodzianek, Cain ładnie przyłatwił Silve, dawno nie widziałem takiej „bloodbath”. Mir zmarnował szansę, jedna próba powalenia to troszkę mało chociaż widać było, że Dos Santos raczej intensywnie trenował obronę przed obaleniami. Cały czas uważam, ze Overeem jest jednym z niewielu który ma z nim szansę, Mirem pozamiatałby octagon.

  4. szkoda Johnsona,3 tyg.przerwy to za mało,a i del Rosario 1,5 roku przerwy powypadkowej a i tak dobrze se radził,a Miocic to 2 Crocop skrzyżowany z Barnettem autentycznie jak Mirko z Pride.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *