UFC 145: Jones vs Evans – wyniki

Jon Jones pok. Rashada Evansa przez jednogłośną decyzję
Rory MacDonald pok. Che Millsa przez TKO 2. R, 2:20.
Ben Rothwell pok. Brendana Schauba przez TKO 1. R, 1:10.
Michael McDonald pok. Miguela Torresa przez KO 1. R, 3:18.
Eddie Yagin pok. Marka Hominicka przez niejednogłośną decyzję
Mark Bocek pok. Johna Alessio przez jednogłośną decyzję
Travis Browne pok. Chada Griggsa przez poddanie (trójkąt rękoma), 1. R, 2:29.
Matt Brown pok. Stephena Thompsona przez jednogłośną decyzję
Anthony Njokuani pok. Johna Makdessiego przez jednogłośną decyzję
Mac Danzig pok. Efraina Escudero przez jednogłośną decyzję
Chris Clements
pok. Keitha Wisniewskiego przez niejednogłośną decyzję
Marcus Brimage pok. Maximo Blanco przez niejednogłośną

23 thoughts on “UFC 145: Jones vs Evans – wyniki

  1. ech JJ nie chcial skonczyc ryska i dlatego ta walka taka sobie , byly z dobre 3 sytuacje gdzie mogl go dobic ale nie chcial , widzieliscie na koniec jak z latwoscia JJ wywalil ryska. Mowie wam on go oszczedzil , szkoda ze JJ nie powiedzial mi tego przed walka bo niepotrzebnie zarwalem nocke….

  2. Dobra walka Jonesa, wg mnie wygrał wszystkie rundy i to, że Evansa nie wykończył nie znaczy, że walczył słabo. Przede wszystkim Jones walczył cały czas rozsądnie kontrolując pojedynek i nie musiał podejmować zbędnego ryzyka. Trzeba pamiętać, że przyszło mu rywalizować chyba z najgroźniejszym możliwym obecnie przeciwnikiem w LHW. Po Evansie spodziewałem się jednak lepszej kondycji (gasł znacząco z każdą rundą), do tego w żadnej z rund nie walczył tak dobrze jak Machida w pierwszej rundzie z Bonesem. Chyba Jones musi powoli zacząć myśleć o przejściu do HW, bo rywale się kończą i niedługo rozpoczną się rewanże.

  3. Jones sie bal Rashada poniewaz rashad czekal na 1 strzała mocnego pozatym rashad to jest ktos.Wtedy jak pieknie trafil go high kickiem mogl isc smialo za ciosem ale nie ma co gdybac.Szkoda ze Rysiek nie wygral kibicowalem mu na 100% nie wiem kto teraz pokona tego gnoja jones Hendo musi przejsc i wyjebac mu cepa i bedzie finał.

  4. Brawa dla Evansa!!! Pokazał, że jest nr 2 w tej kategorii. Jones nie oszczędził Rashada, tylko nie umiał go skończyć-a to jest duża różnica. Wszystkich pozostałych zawodników UFC Bones obalał jak chciał, ale wczoraj było inaczej-widać było, że obaj ( mimo tego co mówili)czuli do siebie respekt. Teraz Hendo vs Jones i wcale bym nie spisywał na straty Hendersona w tym pojedynku. Moim zdaniem Evans powinien teraz walczyć z Shogunem o titleshota, choć równie dobrze mogli by zorganizować rewanż, ponieważ walka skończyła się decyzją …

  5. JJ mógł zniszczyć Rashada jak Lyoto czy Shoguna… Ale ze względu na przeszłość tego nie zrobił… Szacun dla JJ… Przewaga straszna… JJ moim zdaniem już dziś może być w pierwszej 5 HW… AO, CV i JDS oraz Fabricio to jego rywale…. Hendo?? Nie ma szans każdy widział jak męczył się z Szogunem… I ledwo mu się udało… A co JJ zrobił z Szogunem?? Totalnie zniszczył… Moim zdaniem Welcome to HW. Wszystkiego Naj JJ:)

  6. No pewnie oszczędził go, mógłby go przecież znokautować w pierwszej rundzie ale specjalnie odpuścił a te dewastujące łokcie na twarz też nie bił z całej siły. Czemu mam wrażenie, że co drugi dorosły człowiek z życia robi hollywoodzki film, i to kiepski? Jeśli chciał mu okazać szacunek to tylko dając z siebie 100% w tej walce i ani na chwilę nie lekceważąc przeciwnika. Trochę za mało brawury jak na Jonesa chociaż walka nawet niezła ostatecznie, taktycznie perfekcyjnie przeprowadzona(of course przez Bonesa, bo Evans wiele nie mógł zdziałać.

  7. Teraz tylko czekać na walkę Jonesa z Hendo. Co Do przejścia JJ do HW to chyba nie wiecie co piszecie oO. Może i każdy by tak chciał ;] ale to nie przejdzie. Zawodnicy się nie kończą bo jest wielu którzy mogliby walczyć o pas w UFC. Jones czuje się w swojej wadze pewnie zresztą jak każdy z broniących tytułu mistrzowskiego w UFC i tak samo sie pisało o Silvie czy GSP. Dana wie swoje i nie pozwoli zeby którys z jego mistrzów przechodził sobie tak po prostu do wagi wyzej czy nieżej bo kogo by miał w zastepstwie? Własnie o to chodzi zeby każdy bronił swojego pasa i zdobywał coraz większe uznanie w sowjej kategorii wagowej. Zresztą nie sądzę zeby JJ chciał sobie tyć parę kg więcej tylko po to aby się zmierzyć z grupą doświadczonych ciężkich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *