UFC 126: Silva vs. Belfort – wyniki

Wyniki w środku.

Walka o pas mistrzowski wagi średniej UFC
Anderson Silva pok. Vitora Belfota przez KO (front kick) – rd 1 (4:25)

Główna karta
Forrest Griffin pok. Richa Franklina przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
Jon Jones pok. Ryana Badera przez poddanie (gilotyna) – rd 2 (4:20)
Jake Ellenberger pok. Carlosa Eduardo Rocha przez jednogłośną decyzję (27-30, 29-28, 29-28)
Miguel Torres pok. Antonio Banuelosa przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)

Walki emitowane w Spike TV
Donald Cerrone pok. Paula Kelly’ego przez poddanie (duszenie zza pleców) – rd 2 (3:48)
Chad Mendes pok. Michihiro Omigawa przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)

Walka emitowana na Facebooku UFC
Demetrious Johnson pok. Norifumi’ego Yamamoto przez jednogłośną decyzję (29-28, 30-27, 30-27)

Pozostałe
Paul Taylor pok. Gabe’a Ruedigera przez KO (ciosy w stójce i lewy high kick) – rd 2 (1:42)
Kyle Kingsbury pok. Ricardo Romero przez TKO (kolana w stójce i ciosy w parterze) – rd 1 (0:21)
Mike Pierce pok. Kenny’ego Robertsona przez TKO (ciosy) – rd 2 (0:29)

BONUSY (w wysokości $75,000)
Walka wieczoru: Donald Cerrone vs.  Paul Kelly
Knockout wieczoru: Anderson Silva
Poddanie wieczoru: Jon Jones

146 thoughts on “UFC 126: Silva vs. Belfort – wyniki

  1. Niesamowite, po prostu awaria.

    Ci kolesie z orange sport to kurwa nie wiedzą kiedy mordy zamknąć – do łbów pajacom nie przyjdzie że ktoś może zwyczajnie nie chcieć słuchać ich bełkotu zagłuszającego to co mówi tłumacz pająka.

  2. Vitor Belfort: ~I’ll be back. Będę na niego stawiał jeszcze bardziej pewny jego zwycięstwa, bo zaznaczył swoją przewagę, Silva wyratował „lucky punch”, no tego się nikt nie spodziewał…

  3. Geralt: Jeśli za bardzo nie znasz tych “kolesi” tzn, że niezły z Ciebie wymiatacz, he he. Chyba, że to taki żarcik był? Ja tam trzymam kciuki za Belforta. Ogólnie gala zapowiada się super.

    heheheheehe 😆 i co tera ? A NIE MÓWIŁEM stawiałem na silve
    i silva wygrał …. mistrz zawsze wygrywa (choć zdarzają się wyjątki … ale belfort nim nie jest)

  4. Silva niesamowity front kick i KO. Dwie wcześniejsze akcje Belforta były ciekawe i nie zwiastowały takiego szybkiego zakończenia. To między innymi jest siła Silvy, że potrafi walczyć nieszablonowo. Nie chodzi mi tutaj o jego taniec w ringu itp ale o co i w jakich kombinacjach potrafi pokazać. Wg mnie nawet GSP nie będzie w stanie go pokonać, bo także walczy dość schematycznie. Jednak Jon Jones to jest ten, który mógłby Silve zaskoczyć. Dziś może Jones specjalnie się nie namęczył ale potrafi on wykorzystać umiejętności w sposób nieosiągalny przez większość zawodników. Bardzo fajna walka Franklin-Griffin. Były bardzo fajne wymiany no i kombinacja Foresta, high kick i prawy:)I like it! Jednak jak dla mnie najfajniej oglądało się Donalda Cerrone! Śledziłem go już od początku WEC i teraz znów pokazał bardzo ciekawe rzeczy. Myślę, że ekipa z WEC totalnie zdominuje wagę lekką UFC. Ogólnie gala warta obejrzenia;)

  5. tofik: I co fani Vitora kto jest debeściak Anderson .Perła możesz sobie pomarzyć że Vitor coś mu zrobi to jest to 88% dla Andersona a tylko 12 % dla Vitora.

    tofik: te procenty to typowanie bukmacherów nie moje a oni wiedzą na co postawić by nie stracić

    No wiedzą, masz rację, ale liczyłem jednak na niespodziankę, mam sentyment do Vitora jeszcze z czasów Pride… Trudno, taki jest sport. Wygrał Silva, ale jeszcze nie raz zobaczymy jakąś niespodziankę w walkach o pas. Bukmacherzy też się czasem mylą – raz, grając w STS-ie nie wszedł mi mecz, który miał kurs 1.01 – już nie pamiętam, co to było. Tym razem, w tej walce mieli racje. No cóż, do następnego razu Tofik – tak apropos, jak typujesz Fedor vs. Bigfoot i Kharitonow vs. Arlovski?

  6. Nie chcę obrażać fanów Andersona, ale jego styl walki mnie (delikatnie mówiąc) wkurza. Raz macha tymi małpimi łapami we wszystkie strony, potem opuszcza gardę myśląc, że Vitor jest na tyle głupi żeby próbować go wtedy dziabnąć… Dla mnie to jest lekceważenie przeciwnika. Fartowny front kick i tyle.

    Z drugiej strony Vitor zlamił i to strasznie. Walka była zdecydowanie do wygrania, tylko odniosłem dziwne wrażenie, że się bał Silvy ; P

  7. Mnie sie za to bardzo podoba styl Silvy bo jest nieprzewidywalny i na pewno nie można o nim pisać że jest schematyczny. Anderson Silva to wielki mistrz tego sportu i jak dla mnie jeden z najlepszych fighterów mma w historii. Co do samej walki to nie była zbyt ciekawa, głównie przez fatalny moim zdaniem game plan Vitora, który czekał co zrobi Anderson pozwalając mu rozwinąć skrzydła. Moim zdaniem walcząc z Silvą trzeba na nim wywierać ciągłą presje – tak jak robił to Sonnen. Tym bardziej, że Belfort miał możliwości ku temu.

  8. Andersona nie da sie ogladac- takie sa fakty. jak przeciwnik nie pojdzie w niego „na slepo” bez respektu – jak sterydziarz Sonnen w ostatneij walce, to nie bedzie pół widowiska. Anderson jest zbyt kompletnym zawodnikiem. gdyby wczoraj ruszył od razu z agresją na Bellforta to walka by sie zakonczyła szybciej niz po 3 minutach. on juz chyba sam widzi ze nikt mu nie podskoczy… dałbym mu GSP i niech wtedy tanczy albo odgania muchy rekami- dostal by high kicka od Georgesa i by poszedł spac ;] ciekawe jak by wygladal Anderson gdyby mu dac rzeczywiscie przeciwnika godnego- tez by tak „małpował” czy mzoe na serio byłby skoncentrowany? oby czas pokazał i doszło do walki z GSP :]
    chociaz niestety GSP walczy tylko w Kanadzie i to jest lipa wg. mnie

  9. FoX człowieku chyba nie sądzisz że Anderson Silva podczas swoich walk nie jest skoncentrowany! Przestań takie głupoty wypisywać, gdyby nie był to na pewno nie wygrałby tylu walk. A po drugie Andersona jak najbardziej da sie oglądać i ja np. jego walki lubie – zresztą ta gala była 3 najlepiej oglądana gala UFC.

  10. a apropo wczorajszej walki- Vitor miał swoją szanse przy tym niecelnym high-kicku Andersona, dobrze skontrował, sprowadził Silve na ziemie, ale zbytnio sie podpalił ze zakonczy to szybko paroma ciosami. Anderson wstał i sprzedał mu swoje markowe kopnięcie ;]

  11. @logan: ja mowie o widowisku jakims, a nie o tym ze on wygrywa. pozatym nie jestem jakims jego zagorzałym fanem zeby sie spuszczac nad jego walkami. nie wiem, mzoe Ty jestes jego kibicem- szanuje to i zycze milego oglądania jego walk. ale dla mnie osobiscie to nic szczegolnego patrzec jak sie „zabawia” z przeciwnikami, odgania muchy, tanczy itp :] gdyby sie troszke spiął, to walka sie konczy po 1-2 minutach z KO i kolejnym zwyciestwem. ale widocznie nie ma takiego parcia, bo wie ze i tak wygra :]

  12. @FoX to sam nie wiesz co piszesz? Napisałeś, że FAKTEM jest, że Andersona nie da się oglądać – co jest nieprawdą. Faktem jest to, że ta gala jest 3 najlepiej oglądaną galą UFC – co znaczy, że Andersona da sie i lubi oglądać. Moim zdaniem jego walki to jest właśnie widowisko, ale jeśli Tobie sie nie podobają to trudno przecież każdy jest inny – to normalne i trzeba to uszanować. Nie jestem jakimś wielkim fanem Silvy tylko po prostu lubie oglądać jego walki i uważam go za prawdziwego mistrza. Zawsze trzeba być przede wszystkim obiektywny – niezależnie od swoich emocji czy odczuć. Zresztą chodziło mi głownie, że pisałeś ze Silva nie jest skoncentrowany w czasie swoich walk co jest absurdem. Skąd wiesz jakby sie potoczyły jego walki gdyby jak to napisałeś sie „spiął”? Ma odpowiedni dla siebie styl i game plan i dlatego wygrywa(pomijając oczywiście wielki talent i treningi)

  13. No cóż, gala jest trzecią najlepiej oglądaną, bo rozpiska wyglądała świetnie na papierze. To i ludziska wykupywali PPV. Natomiast była w mojej ocenie baaaardzo średnia. Nawet walka wieczoru mnie nie zachwyciła, chociaż kopnięcie Silvy przednie. Wcześniej pół rundy kompletnie nic się nie działo. 2 pierwsze walki słabe i nudne. Griffin-Franklin za mało tej agresji i walki, a może za dużo oczekiwań? Chyba tylko Jon Jones dał radę i nie zawiódł, no i oczywiście Spider, chociaż nie musiał się napocić.

  14. Popieram Logan cie w 100% wielu chciało wygrać z Andersonem ale nie wielu to się udało styl jego może się podobać lub nie ale ważne jest że jest bardzo skuteczny i nieobliczalny a to już domena najlepszych co nie oznacza że nigdy nie przegra każdy kiedyś przegrywa chyba że się w porę wycofa

  15. Geralt to sie zgodze, że gala mocno średnia i raczej nudnawa. Tym bardziej patrząc na zawodników, którzy w niej uczestniczyli spodziewałem sie dużo więcej. Mam nadzieje, że gala Strikeforce za tydzień wszystko zrekompensuje 🙂

  16. co do gsp to anderson zajiebiscie dysponowany jest sie wstanie po nim przejechac nawet i w minute jestem tego w 100 % pewny w ogole nie bedac jego fanem za duza roznica w warunkach spider zajiebiscie wyczuwa dystans moze nie do mm ale co do cm to napewno pokazuje to napewno tez walka z griffinem ciekaw jestem jak dlugo bedzie tak „tanczyl”

  17. Mówiłem ze nie ma co stawiac na przeciwnikow Andersona. Chociaz nie jestem jego jakims fanem wole zdecydowanie Vitora, to w zyciu nie brałem pod uwage wygranej Belforta. Nie po tym co Anderson zrobił z Forrestem…
    Niestety moj ulubieniec GSP zostanie rozjechany w walce ze Spiderem..i to podejrzewam dosc szybko..Sama roznica zasiegu to masakra GSP to niziołek on nawet 180 cm nie ma:(

    Moim zdaniem Spider do lhw i tam z przeciwnikami typu Jones, albo Shogun i moze byc ciekawie …w wadze sredniej nie ma po co juz siedziec bo to bez sensu

  18. xxl: Mówiłem ze nie ma co stawiac na przeciwnikow Andersona. Chociaz nie jestem jego jakims fanem wole zdecydowanie Vitora, to w zyciu nie brałem pod uwage wygranej Belforta. Nie po tym co Anderson zrobił z Forrestem…
    Niestety moj ulubieniec GSP zostanie rozjechany w walce ze Spiderem..i to podejrzewam dosc szybko..Sama roznica zasiegu to masakra GSP to niziołek on nawet 180 cm nie ma:(Moim zdaniem Spider do lhw i tam z przeciwnikami typu Jones, albo Shogun i moze byc ciekawie …w wadze sredniej nie ma po co juz siedziec bo to bez sensu

    Ile czasu zajęło mu pokonanie Richa Franklina, a ile Belfortowi? We wszystkich akcjach prowadził Belfort, to był lucky punch, udało mu się i tyle, ale drugi raz się to nie powtórzy.

  19. NIE wiem jak wy ale dla mnie stójka Andersona jest po prostu rewelacyjna i nie widzę nikogo kto mógł by z nim wygrać na tej płaszczyźnie w wadze średniej w każdej federacji jeżeli ktoś chce z nim wygrać to tylko parter bo stójkę ma poza zasięgiem każdego zawodnika wagi średniej co do starcia z GSP raczej nie dojdzie bo Anderson raczej nie schudnie do tej wagi a GSP raczej nie pójdzie do wyższej kategorii ale jeśli chodzi o konfrontacje jeśli by do niej doszło to nie był bym taki pewny zwycięstwa Andersona . GSP to świetny zawodnik i ma rewelacyjne zapasy dużo lepsze niż pająk oczywiście stójka wiadomo dla kogo a analizując gdyby miało dojść do tej walki w ramach średniej bo niższą odrzucam wiadomo czemu to GSP musiał by przytyć co za tym idzie stracił by na szybkości ale tu jest też ogromna różnica w warunkach fizycznych wzrost 10 cm zasięg ramion na pewno nie pamiętam ile ale to daje dużą przewagę poza tym przejście do innej kategori wagowej zawsze sie wiąże z pewnymi komplikacjami zdrowotnymi większa ilośc tlenu którą muszą dostarczyć te same płuca generalnie nie dojdzie do tej walki prędzej pająk poszuka sobie ofiary w LHV ale tam już musi uważać nie ma już przewagi fizycznej a LHV UFC to najmocniejsza dywizja w całej MMA na świecie

  20. TurboNitro says: Idź lepiej do okulisty jak ty widziałeś jakąś przewagę Vitora w tej walce .Vitor już sobie narobił w gacie na ważeniu a na oktagon to w ogóle nie miał pomysłu co zrobic z pająkiem nie ta liga przecież to on nic nie robił przez pierwsze 90 sekund a później dał sie sprowokować pająkowi myślał że może sie z nim równać w stójce to jakby Lesnar chciał załatwić w stójce Overeema

  21. TurboNitro: Ile czasu zajęło mu pokonanie Richa Franklina, a ile Belfortowi? We wszystkich akcjach prowadził Belfort, to był lucky punch, udało mu się i tyle, ale drugi raz się to nie powtórzy.

    Bez urazy ale wypisujesz bzdury i mocno naiwne z twojej strony, że wierzysz w szczęście w tej walce Andersona. Gdzie widziałes taka przewage Belforta? Ja widziałem spokojną kontrole Andersona i czekanie na właściwy moment jak zawsze , a Belfort miał beznadziejny game plan i nic nie wskórał. Jeśli byłby rewanż to Silva by wygrał to znowu jestem przekonany, Belfort to nie jest mistrz(choć go lubie) a Anderson jak najbardziej. Lucky punch to tez na pewno nie był kolego, zdecydowanie tak chciał to zrobić Silva i było to przemyślane i bardzo dobrze wykoanne.

  22. Tosiek: Nie chcę obrażać fanów Andersona, ale jego styl walki mnie (delikatnie mówiąc) wkurza. Raz macha tymi małpimi łapami we wszystkie strony, potem opuszcza gardę myśląc, że Vitor jest na tyle głupi żeby próbować go wtedy dziabnąć… Dla mnie to jest lekceważenie przeciwnika. Fartowny front kick i tyle.
    Z drugiej strony Vitor zlamił i to strasznie. Walka była zdecydowanie do wygrania, tylko odniosłem dziwne wrażenie, że się bał Silvy ; P

    I bardzo dobrze … w ten sposób silva jest nieprzewidywalny,
    o to chodzi.

  23. logan: Mnie sie za to bardzo podoba styl Silvy bo jest nieprzewidywalny i na pewno nie można o nim pisać że jest schematyczny. Anderson Silva to wielki mistrz tego sportu i jak dla mnie jeden z najlepszych fighterów mma w historii. Co do samej walki to nie była zbyt ciekawa, głównie przez fatalny moim zdaniem game plan Vitora, który czekał co zrobi Anderson pozwalając mu rozwinąć skrzydła. Moim zdaniem walcząc z Silvą trzeba na nim wywierać ciągłą presje – tak jak robił to Sonnen. Tym bardziej, że Belfort miał możliwości ku temu.

    w pełni się z tym zgadzam … od razu tak pomyślałem po przeczytaniu wypowiedzi tofika

  24. Również zgadzam sie z wypowiedziami poprzedników , myslałem ze Sonnen podsunie pomysł co niektórym na wygranie ze Spiderem ale jak widac nikt nie wyciagnoł zadnych wniosków z w/w walki, mysle równierz ze Belford nie zasłuzył na ten title shot, nie da sie wygrac z Silva licząc na powrót legendarnych skili z lat 90tych trzeba miec solidny gameplay i determinacje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *