Tecia Torres chce ponownie zmierzyć się z Rose Namajunas

MMAfighting.com

Tecia Torres w rozmowie odnośnie swojej następnej przeciwniczki.

Tecia Torres (10-1) podczas UFC 218 w Detroit, walczyła przeciwko Michelle Waterson (14-6), którą pokonała przez jednogłośną decyzję sędziów. Wygrana przeciwko „Karate Hottie”, zwiększyła serię wygranych walk Tecii do trzech z rzędu. Torres znalazła się w ścisłym topie zawodniczek w kategorii słomkowej, i następna przeciwniczka będzie jeszcze bardziej wymagająca niż Waterson.

Podczas konferencji po gali w Detroit, Tecia zabrała głos w sprawie swojej następnej walki. Zawodniczka z klubu Triple Threat Gym, powiedziała, że chętnie zmierzyłaby się z Claudią Gadelhą (15-3) albo Karoliną Kowalkiewicz (11-2). Najbardziej jednak chciałaby stoczyć trzecią walkę przeciwko Rose Namajunas (7-3).

Chciałabym wystąpić w walce mistrzowskiej. Myślę, że kibicie chcieliby zobaczyć ten pojedynek.

Kibice oczywiście widzieli już ten pojedynek, i to dwukrotnie. W pierwszym pojedynku górą była Torres, która wygrała przez decyzję podczas gali Invicta FC. W drugim pojedynku lepszą okazała się Rose, wygrywając takim samym sposobem.

Myślę, że w tych pojedynkach jest pewna historia. Uważam, że byłaby to wielka walka dla kibiców, jak również dla mnie. To nic osobistego względem Rose, biznes to biznes. Chcę walki o pas na którą czekam już bardzo długi czas.

Rose Namajunas jest świeżo po niesamowitym występie przeciwko Joannie Jędrzejczyk. „Thug Rose” znokautowała Polkę już w 1 rundzie pojedynku, zostając nową mistrzynią kategorii słomkowej UFC.

Byłam pod ogromnym wrażeniem postawy Rose w jej ostatniej walce. Ona jest bardzo nieprzewidywalna, posiada bardzo dobre jiu-jitsu, oraz jest zawodniczką wielopłaszczyznową.

Tecia, która stoczyła już dwa pojedynki z Rose, twierdzi, że w pojedynku 5-rundowym miałby przewagę ze względu na lepsze kardio oraz szybkość.

Wiem jak ona trafia. Przyjmowałem jej uderzenia przez 6 rund. Uważam, że może to być świetna walka, byłabym nią bardzo podekscytowana. Taki pojedynek to prawdziwa reprezentacja kategorii piórkowej. Byłabym bardzo zaszczycona, mogąc zmierzyć się z nią po raz trzeci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *