„On mówi, że mój czas się skończył? Mój czas dopiero się zaczął” – A.J. McKee jest pewny siebie przed finałem turnieju wagi piórkowej Bellatora

Bellator

A.J. McKee miał nadzieję, że sprawy potoczą się tak, jak potoczyły się w walce wieczoru gali Bellator 255, kiedy to Patricio Freire pokonał Emmanuela Sancheza, obronił pas i przeszedł do finału turnieju grand prix wagi piórkowej.

Niepokonany talent Bellatora, A.J. McKee (17-0 MMA, 17-0 BMMA) oglądał spod klatki jak Patricio Freire dusił do nieprzytomności Emmanuela Sancheza w walce wieczoru. Był zadowolony, ale nie zaskoczony.

„Freire wyszedł tam i zrobił swoją robotę” – powiedział McKee na konferencji prasowej po gali Bellator 255. „To nic, czego bym się nie spodziewał. Wrócił do swoich podstaw. Rozbił trochę Sancheza i zobaczył okazję, jak sam powiedział. Złapał za szyję i to było to.”

Dzięki wygranej, Freire (32-4 MMA, 20-4 BMMA) awansuje do finału grand prix wagi piórkowej Bellatora przeciwko McKee w terminie i miejscu, które zostaną ogłoszone. Pomimo trzech imponujących występów Freire w turnieju i dominacji w karierze, McKee nie jest zaniepokojony.

„Przez to, że on też jest w finale, mogę zacząć analizować i oceniać, co zrobię w walce. Jestem o wiele wyższy. Mam 75-calowy zasięg (190,5 cm). Nie ma mowy, żeby on się do mnie zbliżył. Jeśli wyjdzie tam i będzie walczył tak jak wtedy, to obiecuję, że się do mnie nie zbliży. Będzie musiał stwarzać sobie okazje i próbować dostać się do środka. Musisz doprowadzić do walki ze mną. Wiem, że masz pas, ale to ja mam zasięg. Mam przewagę.”

Od początku grand prix pod koniec 2019 roku, McKee kibicował temu rezultatowi. Walka między Freire i nim – dwoma fighterami, którzy nie lubią się nawzajem – przyciągnie uwagę i pomoże McKee jeszcze bardziej się wybić.

„To walka, której fani chcieli od dawna. Na dodatek on jest niedoceniany. Jest wybitnym mistrzem, od pokonania (Michaela) Chandlera. Jego osiągnięcia, jego referencje, jego rekord są fenomenalne, ale na koniec dnia, nikt nie posiada zwycięstwa nade mną.”

McKee nie może powstrzymać się od pochwał wszystkiego, czego Freire dokonał w Bellatorze w ciągu ostatniej dekady. Szacunek nie przeszkadza mu jednak w byciu pewnym siebie. Według McKee, to będzie początek czegoś nowego, kiedy zawalczą o pas 145 funtów, zwycięstwo w turnieju i nagrodę w wysokości 1 miliona dolarów.

„Możecie cofnąć się do mojego pierwszego wywiadu” – powiedział McKee. „Patricio „Pitbull” był gościem. Nie mam nic przeciwko niemu. Ma wielkie osiągnięcia. Ja już powiedziałem, że będę podwójnym mistrzem. … To jest nowa era. On mówi, że mój czas się skończył? Mój czas dopiero się zaczął.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *