Michael Bisping o walce z Nickiem Diazem: „Z ogromną chęcią bym z nim zawalczył”

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Ponownie wrócił temat potencjalnej walki między byłym mistrzem wagi średniej Michaelem Bispingiem a Nickiem Diazem i tym razem Bisping zmienił swoją opinię na ten temat.

Pierwszy raz kiedy mówiło się o Nicku Diazie w kontekście walki z Michaelem Bispingiem było to w listopadzie ubiegłego roku po walce Bispinga z Georgesem St-Pierre na gali UFC 217. Według Diaza, zarówno Bisping jak i St-Pierre odrzucili propozycje walki z nim ze względu na ten pojedynek, który Diaz nazwał „pojedynkiem tchórzy”.

W ostatnich tygodniach sporo mówiło się o ostatniej walce w karierze Anglika i że jedną z opcji mogłaby być walka właśnie z Nickiem Diazem. Tymczasem w ostatnim podcaście „Believe You Me” zdementował te doniesienia.

„Nie, nie zawalczę z Nickiem Diazem, to totalna bzdura. Nie rozmawiałem z UFC o tym, nawet nie przyszli do mnie.”

Jak się jednak okazuje, być może nic nie jest jeszcze stracone, ponieważ były mistrz wagi średniej napisał na swoim Twitterze, że jest zainteresowany pojedynkiem z Nickiem Diazem.

„Pomówmy szczerze, bracia Diaz są ostatnimi z ginącej rasy. Z ogromną chęcią bym z nim zawalczył.”

3 thoughts on “Michael Bisping o walce z Nickiem Diazem: „Z ogromną chęcią bym z nim zawalczył”

  1. Bisping logicznie mysli. Wie, ze jest przecietniakiem prowadzonym za raczke przez ufc ze wzgledu na angielski rynek i zainteresowanie galami. Kluczy caly czas i lobbuje walki z kolesiami z nizszej wagi, bo jest swiadomy, ze z topem swojej wagi, to tylko lucky punch.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *