Mateusz Gamrot o zwycięstwie nad Armanem Tsarukyanem, kolejnej walce z topowym rywalem i rozmowie z Khabibem Nurmagomedovem

Mateusz Gamrot zabrał głos po zwycięstwie nad Armanem Tsarukyanem na gali UFC on ESPN 38. „Gamer” rzucił wyzwanie Justinowi Gaethje i powiedział, że Khabib Nurmagomedov oczekuje od niego, że zawalczy w przyszłości z Islamem Makhachevem o tytuł UFC.

Mateusz Gamrot odniósł największe zwycięstwo w swojej karierze w UFC i zwrócił na siebie uwagę byłego mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova.

„Chcę obejrzeć jeszcze 5 kolejnych rund. Co za wspaniała walka, wow

Świetny matchmaking @Seanshelby”

W międzyczasie Islam Makhachev, pretendent do tytułu wagi lekkiej, pogratulował Gamrotowi występu. Czeczen próbował również pocieszyć Tsarukyana, przekazując mu słowa otuchy.

„To było MMA na wysokim poziomie. Gratuluje Gamrotowi świetnego występu.

Trzymaj głowę wysoko, Arman, wielka przyszłość wciąż tam jest.”

Po zwycięstwie nad Armanem Tsarukyanem w głównym pojedynku gali UFC on ESPN 38, Gamrot opowiedział na konferencji prasowej o krótkiej rozmowie, którą odbył z Nurmagomedovem, powszechnie uważanym za jednego z najlepszych zawodników w historii MMA.

Gamrot został zapytany o to, dlaczego podczas wywiadu po walce wyzywał Justina Gaethje, co doprowadziło go do rozmowy o Nurmagomedovie i protegowanym Nurmagomedova, Islamie Makhachevie.

„Jestem wielkim fanem Justina Gaethje” – powiedział Gamrot. „Mam dla niego duży szacunek, uważam, że to najbrutalniejszy facet w dywizji lekkiej. Ten gość walczył dwa razy w pojedynkach o tytuł. Myślę, że on jest ze starej szkoły, ja jestem nowym pokoleniem, teraz chcę się zamienić miejscami. Zacznę wspinać się na szczyt”.

Dzisiaj rozmawiałem z Khabibem, a on powiedział do mnie: „Gratuluję walki. Jesteś miłym facetem. Na pewno w przyszłości spotkasz się w walce z Islamem”. Więc trzymam kciuki za Islama, myślę, że Islam pokona Charlesa Oliveirę w następnej walce, a ja chcę następnej walki z Justinem i następnej walki z Islamem. Prosty plan.”

Chociaż nic nie jest jeszcze oficjalne, Makhachev ma walczyć z Oliveirą w najbliższej przyszłości o wakujący tytuł wagi lekkiej po tym, jak Oliveira stracił pas po niezrobieniu wagi na UFC 274 w maju tego roku. Jeśli Makhachev zostanie mistrzem, Gamrot już wyobraził sobie drogę, którą musi przebyć, aby obaj spotkali się w walce o tytuł.

Nurmagomedov był obecny na UFC APEX w Las Vegas w sobotę, więc miał okazję zobaczyć Gamrota w emocjonującej, pięciorundowej walce z Tsarukyanem. Drużyna Gamrota wykonała świetną robotę doprowadzając swojego zawodnika do zwycięstwa po nieudanym debiucie w UFC.

„Mój narożnik powiedział mi: „Hej, przegrałeś w pierwszej i drugiej rundzie” – powiedział Gamrot. „A ja wiedziałem, że muszę przyspieszyć. Jeśli chcę wygrać, to muszę przyspieszyć do kolejnej rundy. Ale mówiłem na konferencji prasowej przed walką, że jestem doświadczony. Jestem przyzwyczajony do walk pięciorundowych, jestem przyzwyczajony do dużej presji, byłem kiedyś mistrzem.

Widziałem w oczach Armana, że w każdej rundzie opadał z sił. Jego kondycja spadała, moja rosła i wiedziałem, że kondycja będzie kluczowa w tej walce”.

Dzięki punktacji 48-47 od wszystkich trzech sędziów, „Gamer” w sobotnią noc poprawił swój bilans na 4-1 w oktagonie. Były dwukrotny mistrz KSW wygrał również walkę z mocnym prospektem w wadze 155 funtów, co powinno nastawić go na wielkie sukcesy w przyszłości.

„Jestem bardzo szczęśliwy, bo Arman to bardzo trudny przeciwnik. To była wyrównana i trudna walka. Walka Armana z Islamem też była bardzo wyrównana.”

Po swojej własnej wyrównanej walce z Tsarukyanem, Gamrot wierzy, że również pokazał, że należy do najlepszych zawodników na świecie.

Jeśli chodzi o inspirujące słowa otrzymane od byłych mistrzów UFC, nazwisko Nurmagomedova nie było jedynym, które pojawiło się po wygranej Gamrota. Polak został również zapytany o wpływ swojej rodaczki, niedawno emerytowanej byłej mistrzyni wagi słomkowej UFC Joanny Jędrzejczyk.

Gamrot przyznał, że Jędrzejczyk popchnęła go do przodu w jego własnej karierze.

„Joanna jest moją naprawdę dobrą przyjaciółką” – powiedział Gamrot. „Bardzo mi pomogła, kiedy podpisałem kontrakt z UFC. Bardzo mi pomagała każdego dnia. Dała mi dużo motywacji i teraz jestem bardzo szczęśliwy, że przejdzie na emeryturę, bo uważam, że na to zasługuje.

Zasługuje na wszystko, co piękne w życiu. Była supergwiazdą UFC przez wiele lat, była pięcio- lub sześciokrotną mistrzynią świata, zrobiła w UFC wszystko. Jest prawdziwą wojowniczką, prawdziwą fighterką, ma silną mentalność i życzę jej wszystkiego najlepszego w życiu”.

Wraz z rosnącą popularnością, Mateusz Gamrot wspomniał również o UFC, które może wrócić do Polski. Organizacja nie zawitała do Polski od czasu gali w Gdańsku w 2017 roku i odwiedziła nasz kraj tylko dwa razy — mimo że w ostatnich latach miała dwoje mistrzów Polski: Jana Błachowicza i Joannę Jędrzejczyk.

„Chcę powiedzieć, UFC, przyjedź do Polski. Mamy fantastycznych ludzi, to fantastyczne miejsce, fantastyczni zawodnicy” – powiedział Gamrot. „Jeśli zorganizujecie galę na stadionie narodowym, 60 000 ludzi będzie siedzieć i oglądać walki. Na pewno będzie 60 000 sprzedanych biletów, na pewno. Mamy byłego mistrza wagi półciężkiej Jana Błachowicza, miłego faceta. Mamy Marcina Tyburę, mnie i wielu innych zawodników.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *