Luke Rockhold o walce, której żałuje, że nie doszła do skutku i o pojedynku, który mógłby się potoczyć zupełnie inaczej w rewanżu

usmagazine.com

Były mistrz UFC i Strikeforce w wadze średniej Luke Rockhold nadal nie zdecydował, czy będzie dalej kontynuował swoją karierę, czy nie, ale na razie nie jest to  jego priorytetem.

Luke Rockhold zdradził jednak, jakie walki chciałby jeszcze stoczyć i wskazał, której walki nie dane mu było stoczyć, czego bardzo żałuje. Oto, co powiedział Rockhold w podcaście Major Waves:

„Biorę urlop. Po prostu zajmuję się teraz swoimi sprawami – organizuję życie, zbieram rzeczy do kupy. Dobrze jest być z powrotem na Zachodnim Wybrzeżu. Trenowałem na Florydzie i to jest po prostu – Floryda jest trudna. Jest tam gorąco, wilgotno – to inny styl życia.”

Jeśli Rockhold przejdzie na emeryturę, może to zrobić z podniesioną głową, ponieważ w swojej karierze pokonał takich rywali jak Tim Kennedy, Ronaldo „Jacare” Souza, Michael Bisping, Lyoto Machida i Chris Weidman.

Wprawdzie Rockhold wiele osiągnął w ciągu swojej kariery, to jest jeden pojedynek, który czuje, że przegapił. Jest to walka z byłym mistrzem wagi średniej UFC i legendą MMA Andersonem Silvą. Luke Rockhold był blisko tej walki, ale porażka przez nokaut z Vitore Belforte zniweczyła te marzenia.

„Żałuję, że nie miałem okazji walczyć z Andersonem. Zwłaszcza w tamtym czasie, chyba bym go pokonał. Nie wiem. Myślę, że to były tylko powody promocyjne. Nie widzieli wtedy tego zestawienia. Gdybym pokonał Vitora, to ja i Anderson walczylibyśmy od razu. Potem po tej przegranej musiałem znowu udowadniać swoją wartość.”

Dobrą wiadomością dla Rockholda jest to, że biorąc pod uwagę, że ani on, ani Silva nie są oficjalnie na emeryturze, być może walka między nimi byłaby nadal możliwa. Rockhold dodał, również, że chciałby rozstrzygnąć swój remis 1-1 z innym byłym mistrzem Michaelem Bispingiem, ale wątpi, czy jest to możliwe teraz, gdy Bisping jest na emeryturze.

„Chyba doszedłem do wniosku, że jestem zadowolony z tego obecnego stanu. Oczywiście, są łatwiejsze walki, które chciałbym ponownie stoczyć i wiem, że mógłbym napisać ich historię inaczej –  jak moja druga walka z Bispingiem. Ale nie zamierzam tego robić. Jestem realistą.”

2 thoughts on “Luke Rockhold o walce, której żałuje, że nie doszła do skutku i o pojedynku, który mógłby się potoczyć zupełnie inaczej w rewanżu

  1. Bisping pokonał go praktycznie tylko z jednym okiem nabierając go na to, że niby ciągle będzie go okładał tylko tymi prostymi. Zawęził swoją uwagę i nie zauważył tej sztuczki. Wstydziliby się mówić o jednookim Bispingu. Niech walczy z Andersonem poza UFC jeżeli się da.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *