Kelvin Gastelum czuje się zdruzgotany tym, że nie zawalczy na UFC 212

sports.vice.com

Kelvin Gastelum wciąż nie może pogodzić się z tym, że nie wystąpi na gali UFC 212 na której miał zmierzyć się z Andersonem Silva.

Gastelum został usunięty z karty walk po tym jak w jego testach antydopingowych wykryto substancje pochodne marihuany. Działo się to po jego ostatniej walce z Vitorem Belfortem na UFC Fight Night 106, którą wygrał, ale ze względu na naruszenie polityki antydopingowej wynik zmieniono na nierozstrzygnięty. W efekcie czego został również zawieszony na 90 dni przez co jego walka na gali w Rio de Janeiro została odwołana.

W ostatnim odcinku The MMA Hour, Kelvin opowiedział o tym jak mocno jest zdruzgotany tym, że ominie go walka z Andersonem Silva.

— Byłem zdruzgotany, naprawdę zdruzgotany i wciąż jestem, ponieważ to była ogromna szansa, którą straciłem. Zdębiałem kiedy się dowiedziałem, byłem w szoku i czułem się zdruzgotany tak bardzo, że tylko to słowo mogłem powiedzieć i wciąż o tym myślę.

Test antydopingowy wykrył w organizmie Gasteluma metabolity THC, ale Kelvin wyjaśnia, że ma pozwolenie na zażywanie medycznej marihuany w stanie Kalifornia, która pomaga mu uśnieżyć ból po intensywnych treningach.

— Cóż, zawsze przestawałem jej spożywania na kilka tygodni przed walką. Zawsze tak robiłem w swoich walkach i nie zrobiłem niczego innego, więc wyszedłem do tej walki w poczucie, że nie stało się nic złego. Odkryłem, że (marihuana) pomaga w walce z bólem i naprawdę chodzi tylko o ból i dobry sen. Trenujemy bardzo ciężko i każdego dnia coś mnie bolało, codziennie odczuwałem ból, więc był to dobry sposób na odpoczynek dla mięśni chociaż na trochę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *