Jorge Masvidal zapowiada, że Colby Covington „spali” swój obecny klub MMA Masters i odejdzie z niego po porażce na UFC 268

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Jorge Masvidal uważa, że po przegranej z Kamaru Usmanem po raz drugi na gali UFC 268, Colby Covington wkrótce ponownie zmieni obóz.

Colby Covington (16-2 MMA, 11-2 UFC) przegrał z mistrzem wagi półśredniej Kamaru Usmanem w zaciętej pięciorundowej walce rewanżowej w nowojorskiej Madison Square Garden. Covington (16-2 MMA, 11-11 UFC) nie dał się znokautować mistrzowi pomimo dwóch nokdaunów.

Covington, który rozstał się z dotychczasowym klubem American Top Team, od niedawna trenuje w MMA Masters, gdzie przygotowywał się do dwóch ostatnich walk. Jednak były kolega z ATT, a obecnie rywal, Jorge Masvidala (35-15 MMA, 14-9 UFC) nie spodziewa się, że Covington zbyt długo zagrzeje miejsca w swoim nowym klubie.

„Przewidywania na lata 2021-2022: Colby spali MMA Masters, tak jak każdą siłownię i każdego trenera z którym kiedykolwiek współpracował, nie płacąc i wygadując po drodze bzdury. Powtórka z rozrywki.”

Jorge Masvidal odniósł w kolejnym wpisie do zdjęcia Colby’ego Covingtona i obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena umieszczonego przez menadżera Ibrahima Kawę z podpisem:

„Wkrótce zdemaskujemy fałszywca. Jaki ojciec, taki syn.”

Konflikt między Masvidalem a Covingtonem był spowodowany rzekomym niepłaceniem przez Covingtona trenerowi boksu Masvidala, Paulino Hernandezowi, za pomoc w przygotowaniu go do jego walki o tymczasowy tytuł wagi półśredniej z Rafaelem dos Anjosem w 2018 roku. Od tego momentu sprawy przybrały brzydki obrót, ale obydwaj zawodnicy jeszcze nie wyrównali swoich rachunków.

Chociaż Masvidal jest obecnie zestawiony do walki z Leonem Edwardsem na UFC 269 w dniu 11 grudnia, Covington wyzywał go na konferencji prasowej po UFC 268 i widzi go jako logicznego rywala w następnej walce i kolejny krok na drodze do pojedynku o tytuł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *