Giga Chikadze zapowiada spektakularne zwycięstwo nad Edsonem Barbozą, a potem chce być rezerwowym w walce o tytuł na UFC 266

Mike Roach/Zuffa LLC

Giga Chikadze nie może się doczekać swojej pierwszej walki wieczoru w UFC i wie, że jego walka z Edsonem Barbozą na UFC on ESPN 30 będzie bardzo atrakcyjna dla fanów.

Giga Chikadze jest po największym zwycięstwie w swojej karierze, kiedy to przez TKO w pierwszej rundzie pokonał Cub’a Swanson’a. Po tej wygranej, zaczął domagać się przeciwników z pierwszej piątki, ale tak się nie stało, za to dostał walkę wieczoru z Edsonem Barbozą, z której zresztą bardzo się cieszy.

„To dla mnie wielka sprawa, dla mojego kraju i w ogóle to wielka walka. Ale dla mnie to tylko kolejna walka na drodze do spełnienia mojego marzenia o zostaniu mistrzem UFC” – powiedział Chikadze w rozmowie z BJPENN.com. „Chciałem walczyć z kimś z pierwszej piątki, ale Edson jest większym nazwiskiem niż niektórzy z nich w pierwszej piątce, więc jak pokonam Edsona, to od tej pory będą to tylko duże walki i walki z najlepszymi na świecie.”

Chikadze mówi, że spodziewa się, że walka z Barbozą przez kilka minut będzie pojedynkiem kickbokserskim. Dodaje jednak, że gdy tylko zacznie atakować Brazylijczyka ciosami, Barboza pójdzie w zapasy.

„Myślę, że on będzie próbował mnie obalić. Zacznie od uderzania, a potem zobaczy różnicę w poziomie uderzania jaki mamy i będzie szedł po obalenie. Będzie zszokowany, gdy zobaczy, że jestem lepszym uderzaczem, że jesteśmy na różnych poziomach. Wtedy zamieni się w zapaśnika i będzie próbował mnie obalić.”

Chociaż Chikadze jest znany jako bardzo dobry stójkowicz, on sam mówi, że jego obrona przed obaleniami i grappling stały się lepsze. Jest głównym partnerem treningowym Beneila Dariusha, co, jak twierdzi, przyniosło mu wiele korzyści.

Twierdzi, że to co Edson Barboza robi w stójce, on robi lepiej. Wie, że ma styl, który pozwoli mu znajdować wolne przestrzenie i ranić Brazylijczyka. Kiedy już to zrobi, Chikadze twierdzi, że znajdzie sposób na skończenie, które, jak sam mówi, będzie highlightem.

„Ma bardzo dobre kopnięcia na łydki i kopnięcia obrotowe. Ja jednak wiem jak je wykonać i potrafię kontrować. Mój cios jest również bardzo dobry i widzę wiele okazji w których mogę go trafić. Będę zmieniał pozycje i szukał tych okazji. Wiem jednak, że nie będę niczego wymuszał, bo kiedy wymuszam nokaut, to czasami go nie ma. Będę tam po prostu sobą, będę robił swoje i będę eksplozywny, kiedy będzie trzeba. Zamierzam wygrać tę walkę w spektakularny sposób.”

Jeśli Giga Chikadze rzeczywiście odniesie zwycięstwo i skończy Barbozę zapowiada, że pozostanie w gotowości. Jego planem jest bycie zawodnikiem rezerwowym dla walki o tytuł wagi piórkowej między mistrzem Alexandrem Volkanovskim a Brianem Ortegą na UFC 266. Jeśli ta walka się utrzyma, Chikadze mówi, że walka eliminacyjna do tytułu z przeciwnikiem z pierwszej trójki powinna być dla niego następna.

„Chcę walki o tytuł. Będę zawodnikiem rezerwowym w walce o tytuł pomiędzy Volkanovskim i Ortegą na UFC 266. Po tym jak skończę tę walkę, myślę, że będę w stanie być rezerwowym zawodnikiem na walkę o tytuł we wrześniu. Holloway i Rodriguez są zarezerwowani na listopad, więc to ma sens, że będę rezerwowym zawodnikiem.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *