„Dam z siebie wszystko” – wywiad z Dos Santosem.

(fot. sport.pl)

Junior Dos Santos po wygranej z Carwinem na gali UFC 131, ponownie zapewnił sobie możliwość walki o tytuł mistrza wagi ciężkiej UFC. Brazylijczyk starał się zakończyć pojedynek w pierwszej rundzie, jednak Shane okazał się bardzo twardym rywalem i przetrzymał grad ciosów. Ostatecznie po trzech rundach „Cigano” wygrał przez decyzję i tym samym ponownie otworzył sobie drogę do walki o pas. Aby go jednak zdobyć, będzie musiał najpierw pokonać niezwyciężonego jak do tego pory – Caina Velasqueza.

Jak podają nieoficjalne źródła, do starcia może dojść już w październiku na gali UFC 136.

Poniżej wywiad z Junior Dos Santosem, który podzielił się swoimi wrażeniami po walce z Shane’em Carwinem.

 

Jakie są twoje przemyślenia na temat walki. Czy wszystko poszło, tak jak chciałeś ?

Nie mogłem go tylko znokautować, a bardzo tego chciałem. Pojedynek był dobry, kolejne trzy rundy doświadczenia, co jest dobre dla kogoś, kto jest w drodze po tytuł. Shane Carwin udowodnił wielką odporność, ogromne serce. Pomimo, że uderzałem naprawdę mocno, poradził sobie nieźle i dlatego nie wykorzystałem szansy. Jego ręce, też są ciężkie. Teraz w to wierzę.

To dlatego zwolniłeś w kolejnych rundach ?

Nie. Strategia była taka, aby walczyć z nim w dystansie i uderzać go. Wychodziło mi to i to było ważne. Nie znokautowałem go, ale miałem kilka efektownych ciosów, które pozwoliły mi zwyciężyć w tej walce. Trzymałem się taktyki.

Czy twoim zdaniem sędzia popełnił błąd, że nie przerwał walki w pierwszej rundzie ?

Podejrzewam, że sędzia podjął właściwą decyzję. Uderzałem go i oczywiście chciałem, żeby zatrzymał, ale to było słuszne. Z tego powodu Herb Dean jest jednym z najlepszych, jest mądry i z tego powodu Carwin powrócił i walczył jeszcze po tym dwie rundy.

Miałeś nadzieję, że będzie zmęczony bardziej w czasie trzeciej rundy ?

Miał lepszą kondycję niż przypuszczałem. Pojedynek nie toczył się w wysokim tempie, więc nie wymagało to ode mnie, a także od niego wielkiej kondycji. Jego kondycja zaimponowała mi.

Wielu fanów martwiło się o twoje zapasy, ale ty odpowiedziałeś dobrą obroną przed obaleniami, a nawet sam go obaliłeś. Myślisz, że odpowiedziałeś każdemu na to pytanie ?

Jasne… Lubię uderzać i wymieniać ciosy, ale trenuję wszystko. Uczę się dużo zapasów i także pracuję nad jiu-jitsu. Jestem przygotowany także do walki w parterze.

Teraz ponownie masz walkę o pas. Teraz pozostaje czekać i mieć nadzieję, że Velasquez ponownie nie dozna kontuzji, tak ? (śmiech)

Niech Bóg mnie pobłogosławi (śmiech) Mam nadzieję, że nie wydarzy się to i faktycznie będziemy ze sobą walczyć. On jest świetnym mistrzem, zapracował na to, i dobrze, że będę z nim walczyć. Idę dobrą ścieżką, więc dam z siebie wszystko, by przywieźć tytuł do Brazylii.

Czy UFC powiedziało Ci, kiedy będziesz walczyć ?

Nic mi nie powiedzieli, więc nie wiem o tym nic jeszcze, ale mam nadzieję, że w tym roku. Mam nadzieję, że wkrótce, to by było dla mnie lepsze. Były jakieś komentarze na ten temat, że wydarzy się to w listopadzie lub grudniu i mam nadzieję, że uda się to. Jeśli będę mógł wcześniej, będzie świetnie.

12 thoughts on “„Dam z siebie wszystko” – wywiad z Dos Santosem.

  1. Cain ma punch’a, ale sądzę, że w stójce nie da rady Juniorowi. Zastanawia mnie, czy Velasquez będzie umiał sprowadzić na dłużej do parteru zawodnika, który ma świetną obronę przed obaleniami i jest też doskonale przygotowany pod względem kondycyjnym…

  2. Shane wg. mnie to potężny wojownik, od zawsze go lubiłem ale zawsze przychodzi chwila w karierze gdzie fajter się załamuję, przechodzi jakieś nie wiem mentalną rewolucje czy coś i to już nie jest to samo, wiek ma duże znaczenie.. Fedor, Crocop, Couture, Liddell, Carwin, wszyscy wielcy i tacy zostaną zapamiętani ale lata robią swoją. Gdyby UFC wpadło na taki pomysł- HW tylko utworzenie jakby II ligi XD gdzie Ci wszyscy co już się powoli wykruszają mieli szanse nadal walczyć ze swoimi równymi wiekowo jak i poziomem ;).

  3. Jesli Junior bedzie dobrze bronil obalenia to powinien go zdemolowac w stojce. Jesli nei da rady sie utrzymac na nogach to Cain go zatlucze. Kto lepiej wykorzysta swoje umiejetnosci ten wygra

  4. mógłby mi ktoś wytłumaczyć na czym polega metoda ju jitsu polegająca na uderzaniu piętą w plecy przeciwnika znaczy wiem poco ona na jest ale w jakie miejsce na plecach trzeba bić?
    technikę tą wykorzystywali bracia gracie np rikson gracie w walce z reiem zulu

  5. Moim zdaniem Cain wygra bo ma o wiele lepsze kardio. Z nim nie utrzyma taktyki jak z osłabionym Carwinem po odchudzaniu. Tu walka i taktyka była strzelona w dziesiątkę. I tak ciekawi mnie ich wszystkich starcie z Alim bo wtedy była by prawdziwa odpowiedź who is the best w tej podzielonej już jak w boksie na federacje wagę ciężką.

  6. moim zdaniem Carwin nie powinien z nim walczyć.On przygotowywał się do walki z norwegiem einemo,to miał być jego przeciwnik,carwin trenował dużo walki w parterze niż w stójce.a na dodatek jeśli się z kimś przegra,mówię tu o walce z lesnarem,to powinno się dostać kogoś słabszego a nie lepszego,jds jest lepszy niż lesnar.lesnar zostałby znokautowany w 1 rundzie przez jds-a,lesnar ucieka przed stójką,a carwin nie.jego przeciwnikiem powinien być ten einemo,albo cheick kongo-z nimi carwin miałby większe szansę.mam nadzieję,że następnym przeciwnikiem carwina będzie właśnie kongo.na pewno nie nelson,bo wtedy jeden albo drugi wyleci z UFC.nelson ma 2 przegrane z rzędu z jds i mirem przez jednog.decyzję,carwin też z lesnarem przez duszenie trójkątne rękoma i jds przez jedn,decyzję.mało tego carwin na miesiąc przed dowiedział się o walce z juniorem,więc nie ma się co dziwić że się dobrze nie przygotował,a na dodatek tak kontuzja i operacja,która zwolniła go z walki z nelsonem 1 stycznia,lesnar udaję że jest chory dostał by łomot od jds-a,wiedział o tym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *