Cris Cyborg naciska UFC, by stworzyło piórkową dywizję kobiet

Josh Hedges/Zuffa LLC/Getty Images
Josh Hedges/Zuffa LLC/Getty Images

Po tym jak doczekaliśmy się w końcu debiutu Cris „Cyborg” Justino w organizacji UFC na gali UFC 198, teraz znów będziemy musieli poczekać na jej kolejną walkę.

Wszystko jest spowodowane tym, że po wygraniu walki z Leslie Smith w catchweight 140 lbs., Cris Cyborg zapowiedziała powrót do organizacji Invicta FC, aby obronić tytuł wagi piórkowej. Dopiero wtedy mogłaby wrócić do UFC i jak sama mówiła, chciałaby zmierzyć się z byłą mistrzynią wagi koguciej Rondą Rousey. Niedawno aktualna mistrzyni kategorii 135 funtów powiedziała, że chciałaby zmierzyć się z Cristiane Justino w walce o pas. Cris zgodziła się na ten pomysł, ale stwierdziła, że będzie schodziła do wagi koguciej.

Teraz dowiedzieliśmy się od Justino, że stara się wywierać presję na UFC, by organizacja stworzyła nową kategorię piórkową dla kobiet.

— Kiedy myślę o ponownym robieniu wagi 140 funtów, to nie chcę do tego wracać. Nie chcę tego robić bo to jest naprawdę trudne i stresujące. Uwielbiam trenować i dużo trenuję, ale na 14 lbs. jest jeszcze trudniej. Muszę wtedy biegać codziennie. Biegam sześć mil rano i sześć mil wieczorem, do tego treningi MMA i inne treningi sztuk walki. o jest dużo pracy, dużo pracy. Człowieku, to nie jest łatwe. George Lockhart jest bardzo dobry. Uważam, że potrzebuję więcej czasu między walkami w 140 funtach i sądzę, że taka waga cały czas nie jest dobra dla mojego organizmu.

— Myślę, że prosiłam UFC o swoją dywizję już od wielu lat. Mówili, że nie mają tylu dziewczyn w wadze 145 funtów. Wydaje mi się, że oni mają dużo takich dziewczyn, ale twierdzą, że trudno jest stworzyć taką dywizję. Byli otwarci na mnie z wagą 140 funtów. Ja chciałam duże walki i byłoby moim marzeniem gdyby UFC stworzyło moją dywizję. Przykro mi jest, że nie chcą tego zrobić, ale mogą zorganizować największe walki dla moich fanów. ESPN twierdzi, że jestem numerem jeden pound for pound w kobiecym MMA i uważam, że jeśli UFC chce inwestować w kobiece MMA, to wydaje mi się, że powinnam być w UFC.

Zgadzacie się z Cristiane Justino na temat stworzenia dywizji piórkowej kobiet? Być może wkrótce doczekamy się tej kategorii podobnie jak słomkowej, a jeszcze wcześniej koguciej. Pamiętacie jak kiedyś UFC wraz z Dana Whitem zapierali się, że kobiety nigdy nie staną w Oktagonie? Być może jeśli UFC wyczuje w tym dobre pieniądze, to zdecyduje się na taki ruch.

4 thoughts on “Cris Cyborg naciska UFC, by stworzyło piórkową dywizję kobiet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *