Conor McGregor odpowiedział na wyzwanie Justina Gaethje i skrytykował jego występ na UFC 254

UFC // Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC

Były podwójny mistrz UFC Conor McGregor odpowiedział na wyzwanie rzucone mu przez Justina Gaethje, który jest świeżo po porażce z Khabibem Nurmagomedovem na gali UFC 254. McGregor nie wypowiedział się zbyt przychylnie na temat występu Gaethje.

Justin Gaethje zmierzył się z Khabibem Nurmagomedovem w walce unifikacyjnej o tytuł niekwestionowanego mistrza wagi lekkiej na gali UFC 254. Niestety dla Gaethje, nie udało mu się zdetronizować niepokonanego mistrza i ostatecznie przegrał przez poddanie w drugiej rundzie.

Pomimo niepowodzenia, które przerwało jego serię czterech zwycięskich walk, Gaethje zachował pozytywne nastawienie po UFC 254. Podczas wywiadu po walce, „The Highlight” rzucił wyzwanie Conorowi McGregorowi.

„Po jego przejściu na emeryturę, jestem numerem jeden. Poirier i McGregor będą walczyć (23 stycznia). Nie ogłosili tego oficjalnie, więc jeśli McGregor chce się odbić i zdobyć pas, to jestem tutaj. Jeśli chcą go dać komuś innemu, to niech tak będzie. Ale ja będę gotowy. Jestem gotów ponownie walczyć. To jest moja praca. To jest moje życie. Kocham to.”

Choć McGregor prowadzi obecnie rozmowy dotyczące rewanżu z Dustinem Poirierem, to jednak były tymczasowy mistrz wagi lekkiej Justin Gaethje próbuje przekonać irlandzką gwiazdę do zmierzenia się z nim.

Ta sugestia nie spodobała się McGregorowi, który wyładował się na Gaethje za ten pomysł, krytykując go za jego występ przeciwko Nurmagomedovowi. Irlandczyk niedługo potem usunął wpis na Twitterze.

„Dustin (Poirier) cię znokautował, oprócz tego twoje zapasy/grappling i cały ten strach przed zajęciem pozycji w centrum były dzisiaj żenujące, Justinie.”

Justin Gaethje przegrał przez TKO z Dustinem Poirierem w kwietniu 2018 roku, ale od tego czasu odniósł cztery zwycięstwa z rzędu przed czasem przed walką z Khabibem.

Mimo niedawnego sukcesu Gaethje w Oktagonie, McGregor uważa, że Poirier stanowi większe zagrożenie, a tym samym lepszą walkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *