Conor McGregor chciał założyć się z Dana Whitem o $3 miliony

UFC Embedded
UFC Embedded

Prezydent UFC Dana White jest gościem, który lubi zakłady, ale nawet on był zszokowany propozycją Conora McGregora.

Dana White będący gościem Jim Rome Show opowiedział, że McGregor przyszedł do niego i Lorenzo Fertitty i chciał założyć się o $3 miliony dolarów, że pokona Chada Mendesa w drugiej rundzie.

„Chcecie wiedzieć jak bardzo pewny siebie jest ten dzieciak? Nie mogę nawet uwierzyć, że to powiem, ale on powiedział mnie i Lorenzo coś takiego, „założę się z wami o $3 miliony, że znokautuję go w drugiej rundzie.”

Lubię zakłady, ale nie wiem, czy jestem chętny do podjęcia takiego zakładu. To fascynujące widzieć jak pewny siebie jest ten facet. On jest wyjątkowy i niesamowitym jest słuchanie go. To frajda móc go słuchać i oglądać.”

Jak widać Dana White jest pod ogromnym wrażeniem, żeby nie powiedzieć urokiem Conora McGregora. Waszym zdaniem White powinien przyjąć zakład?

7 thoughts on “Conor McGregor chciał założyć się z Dana Whitem o $3 miliony

  1. Nawet rundę podał 🙂 Moim zdaniem Chad wygra te walke, ale nawet gdyby mial przegrac to watpie, zeby to sie stalo akurat w II rundzie. 3 mln to kupa kasy, wiec raczej bym przemyslal te propozycje. Wszystko zalezy od tego ile kasy mialbym w banku, czyli ile ma Dana…

  2. oczywicie że pod publike! i o to chodzi dzieki temu bynajmniej ja bede czuł wieksze emocje podczas gali, Chad jest zdeterminowany predko 3 walki z Aldo by nie dostał, no chyba ze pokona McGregora, w co szczerze wątpie , REMEMBER THE NAME CONOR McGREGOR!!!! IS A NEW CHAMPION 😀
    P.S ALDO TEZ Z NIM PRZEGRA;)

  3. Conor to genialny zawodnik, ale jego trash-talk i zachowanie może imponować tylko zbuntowanym nastolatkom 🙂 Nie mam pojęcia jak ten facet się tak sprzedaje, nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Jeszcze Chael Sonnen był oryginalny w tym co robił, miało to jakiś smak i mogło być interesujące, zwłaszcza, że rywalizował z czołowymi chłopami 85-95 kg. O co tyle wrzasku i histerii, to tylko waga 66 kg 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *