Chris Weidman o Michaelu Bispingu: Poddałbym go z zamkniętymi oczami

sherdog.com
sherdog.com

Król wagi średniej odpowiada na mistrzowskie aspiracje Anglika.

Michael Bisping (27-7, 17-7 w UFC, #9 w rankingu UFC) po sobotniej wygranej z Thalesem Leitesem (25-5, 10-4 w UFC, #10 w rankingu UFC) stwierdził, że jest tylko jedną wygraną od walki o pas. Na te śmiałe deklaracje szybko zareagował mistrz wagi średniej, Chris Weidman (13-0, 9-0 w UFC).

Mam tutaj kilku twardzieli, na pewno. Luke Rockhold jest twardym zawodnikiem, Jacare jest twardym zawodnikiem. Yoel Romero jest przerażający. Bisping to żart.

Chciałbym z nim walczyć w obronie pasa, ponieważ pokonałbym go śpiąc. Myślę, że mógłbym go pokonać podczas snu. On nie ma siły ciosu tak, więc dosłownie mógłbym zasnąć kiedy by mnie uderzał, wystarczy, że złapałbym go i rzucił na podłogę. Jeśli tylko nie zostałby znokautowany upadkiem poddałbym go.

Mógłbym go poddać z zamkniętymi oczami. Na 100 procent. Nie mówię głupot, jestem po prostu szczery.

Biedny człowiek. To byłaby tak prosta walka. Nawet nie musiałbym być w formie do walki z nim. Mam nadzieję w Bogu, że w jakiś sposób on dostanie się do topu. Teraz on  jest tak daleko ale mam nadzieję, że się tam dostanie. Wiem, że on będzie gadał głupoty i to będzie ekscytujące.

Póki co Weidmana czeka starcie ze swoim rodakiem, Lukem Rockholdem, który status pierwszego pretendenta wywalczył pokonując ostatnio Lyoto Machidę a wcześniej Michaela Bispinga.

12 thoughts on “Chris Weidman o Michaelu Bispingu: Poddałbym go z zamkniętymi oczami

  1. Szanuje Weidmana za wytrzymalosc i kompletnosc w oktagonie, ale jego wypowiedzi swiadcza, ze jest strasznym bufonem. Podobnie jak z Conorem czekamy az trafi na lepszego i spokornirje.

  2. ja tam nic nie mam do wypowiedzi Weidmana to raczej Bisping wkurza takimi wypowiedziami Weidman nie jest zadnym bufonem poprostu gada prawde , Anglik pewnych zawodników jest w stanie pokonac i nie bez powodu jest w ufc ale na top to ma za mało umiejetnosci nie okłamujmy sie 😉

  3. Lubię Bispinga, życzę mu jak najlepiej, ale z Top 5 – nie ma żadnych szans. Dopiero teraz od 2012 roku ma on 2 wygrane z rzędu, z czego ta ostatnia walka była bardzo wyrównana. Dla przykładu – Souza ma 8 wygranych z rzędu, Romero – 6 , Rockhold – 4. Podchodzi bardzo profesjonalnie do tego co robi, jest dobrze przygotowany do walk, ale niestety ma za małe umiejętności jak na czołówke UFC.

  4. dokładnie jds jestes kozakiem to mozesz kozaczyc i tak jest wszedzie w kazdej dziedzinie zycia a jesli jakis cwaniaczek sie wybija i próbuje kozaczyc wtedy kozak weryfikuje jego umiejetnosci i wychodzi kto jest kto 😀

  5. Mnie zastanawia ogólna „nie chęć” do Weidmana. Swego czasu w czasach Pride, fani mma generalnie nie przepadali za Cro Copem , uchodził za bufona. Teraz wiadomo, że to bardzo równy gość, jest więcej wywiadów i nagrań przez media sportowe w porównaniu do tego co było. Chris to zrównoważony człowiek, ma rodzinę, jest wybitnym sportowcem, normalny człowiek, do którego uważam, że też się jeszcze większość przekona 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *