Antonio Silva na 'koksie’

Niestety uczestnik jednej z najlepszych walk w historii wagi ciężkiej UFC, Antonio 'Bigfoot’ Silva wpadł na testach antydopingowych po walce z Markiem Huntem, która odbyła się podczas gali UFC Fight Night 33 w australijskim Brisbane. U Brazylijczyka wykryto podwyższony poziom testosteronu.

Jedną z konsekwencji wpadki w aferze dopingowej jest pozbawienie Silvy bonusu za walkę wieczoru w wysokości 50 tysięcy dolarów, które trafi na konto Marka Hunta. Zawodnik trenujący w Team Nogueira ponadto zostanie zawieszony na dziewięć miesięcy. Co ciekawe, Silva jest jednym z tych zawodników, którzy mogą stosować terapię zastępczą testosteronem (TRT).

Nie jest to pierwsza wpadka dopingowa byłego mistrza Elite XC w wadze ciężkiej. W 2008-ym roku został zawieszony na rok po wpadce ze sterydami, po walce z Justinem Eilersem o wakujący pas mistrza wagi ciężkiej dawno nie istniejącej już organizacji.

22 thoughts on “Antonio Silva na 'koksie’

  1. przyznałbym nagrodę he he , ale brak funduszy . Prawda o której już pisałem , że na takim poziomie każdy prawie jedzie na towarze , kwestia kto da się złapać i kto nie przedobrzy z tematem .

    Coraz więcej zawodników nawet na amatorskiej lidze w kraju bierze towar , co jest także coraz bardziej widoczne , a co tu mówić o lidze mistrzów w UFC , gdzie w grę chodzi nie tylko prestiż ale potężne dla nich pieniądze .

  2. Nie chodzi o brzuch czy wyglad, Barnett to stary koksiarz. Fedor I BJ to wielcy mistrzowie I nie sadze ze potrzebowali koks. A Hunt to samoanczyk, a oni tak naturalnie wygladaja i sa silni.

  3. Niektórzy biorą mniej, inni więcej… Jeden potrafi to kontrolować, drugi jest prowadzony przez osoby otępiałe, stąd wpadki na szczeblu mistrzowskim.
    Moje osobiste zdanie na temat % ludzi „nie przyjmujących” SAA w MMA:
    Ustaw w rzędzie TOP 100 zawodników w kolejności. Pięciu ostatnich może nie stosować dopingu… W połowie tego peletonu granica się bardzo zaciera i ze świecą szukać osoby nie mającej kontaktu z środkami anaboliczno-androgennymi.

  4. sewa

    Tu nie chodzi o to czy ktoś ma talent , czy jest wielkim mistrzem itd…
    Tu chodzi kto jest wstanie wytrzymać obciążenia treningowe jak dla maszyn i następnie wyjść i przewalczyć z 5 rund na pełnym gazie jak Hendo vs Shogun .

    Każdy posiada ten sam organizm ( ewentualne różnice są w budowie ciała , genetyce ) i tu np Fedor był do tyłu – gdyż od małego był dzieckiem chorowitym .

    Ja rozumiem że wielu ma swoich idoli , którzy na kapuście i ziemniakach od babci doszli do samego szczytu . Jednak tak nie jest – wszyscy biorą , brali i będą – coraz to bardziej dopracowane środki farmakologiczne .

    Kiedyś za czasów Arnolda na starcie był tylko metanabol , teraz masz całe podziemie plus do wyboru do koloru w Aptece .

    pozdrawiam .

  5. Dla ciekawości ( pomimo że to inna dyscyplina ) w 50 latach ciężarowcy na MŚ mieli doczepiane cewniki , bo mieli ta rozniesioną prostatę he he .

    Doping umysłowy szeroko stosowany w dzisiejszych czasach w kosmicznych dawkach , leki do ludzi z astmą ( bardzo duża paleta ) ingerencję lekarzy ( czarna magia – ale coraz częściej słyszę o dopingu genetycznym , plus to o czym wszyscy mówią – czyli klasyczna farmakologia .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *