Alexander Volkov daje Jairzinho Rozenstruikowi przewagę w sile, ale nie w umiejętnościach: „Na pewno mam lepszą technikę”

Alexander Volkov jest szczery, jeśli chodzi o swoje mocne i słabe strony przed pojedynkiem z Jairzinho Rozenstruikiem na gali UFC Fight Night 207.

Pretendent do tytułu mistrza wagi ciężkiej UFC zmierzy się w sobotę z Jairzinho Rozenstruikiem w głównym wydarzeniu gali w UFC Apex. To ważny moment dla Volkova (34-9 MMA, 8-3 UFC), który chce wrócić do formy po marcowej porażce przez poddanie z Tomem Aspinallem i ponownie włączyć się do walki o tytuł.

Volkov wie, że czeka na niego bardzo niebezpieczny przeciwnik i nie będzie unikał wyraźnych atutów, które Rozenstruik (12-3 MMA, 6-3 UFC) będzie miał w oktagonie.

„Mój przeciwnik jest dość niebezpieczny” – powiedział Volkov podczas środowego dnia medialnego. „Ma dużo siły w rękach. Jest dobrym stójkowiczem, ale walczyłem już z wieloma takimi samymi zawodnikami, którzy mają dużo siły w rękach, dobrą stójkę i w ogóle.

Wierzę, że ja też jestem dobry w stójce, więc postaram się pokazać w tej walce na co mnie stać. Uważam, że moje umiejętności techniczne są dużo lepsze niż jego. Może nie mam takiej siły w ciosach, ale na pewno mam lepszą technikę i na pewno mam dużą siłę kopnięć. Na pewno czuję, że mam o wiele lepsze zapasy i grappling niż on, więc czuję, że to będzie dla mnie dobra walka. Ale zobaczymy, jak to będzie.”

Volkov dzielił klatkę z wieloma mocnymi stójkowiczami, takimi jak Alistair Overeem, Derrick Lewis, Ciryl Gane, Roy Nelson i inni. Nie jest pewien, jak potoczy się walka z „Bigi Boyem”, ale ma nadzieję, że będzie to szybka noc w biurze.

„Trudno przewidzieć, bo czasami, gdy w oktagonie spotykają się dwaj wielcy stójkowicze, walka może być trochę nudna, bo obaj zawodnicy boją się zaatakować lub coś w tym stylu” – wyjaśnił Volkov. „Wierzę w to i chcę, żeby ta walka zakończyła się dla mnie przed czasem, bo to najłatwiejszy sposób, żeby zakończyć tę walkę i wrócić do Rosji. Na pewno spróbuję znaleźć okazję, żeby go znokautować, ale zobaczymy, jak mi pójdzie, bo on ma mocną szczękę. Wielu ludzi uderzało go w głowę i nic mu to nie robiło. Ale ja postaram się nie tylko uderzać, ale i kopać. Zobaczymy.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *