Jairzinho Rozenstruikowi zajęło trochę czasu pokonanie Alistaira Overeema w walce wieczoru gali UFC on ESPN 7 w Waszyngtonie, ale ostatecznie zrobił to, co planował i skończył rywala przed czasem.
Walka trwała niemal pełne 25 minut, niemal, ponieważ
zakończyła się w czasie 4:56 finałowej piątej rundy sobotniej gali. Na cztery
sekundy przed końcem pojedynku Jairzinho Rozenstruik (10-0 MMA, 4-0 UFC) trafił
Alistaira Overeema (45-18 MMA, 10-7 UFC) dwoma ciosami z czego ten ostatni
powalił go doprowadzając do zakończenia walki przez TKO. Tym zwycięstwem,
zawodnik z Surinamu zamknął swój niesamowity rok debiutu w UFC, w którym stoczył
cztery wygrane walki kończąc wszystkie przed czasem.
Po rozpoczęciu pierwszej rundy, zawodnicy wyprowadzali
niewiele pojedynczych ciosów w pierwszych minutach po czym Overeem sprowadził
Rozenstruika do parteru. Przez resztę czasu pierwszej rundy Overeem kontrolował
sytuację z pozycji bocznej.
W drugiej i trzeciej rundzie plan Overeema był oczywisty –
pozostać w dystansie i w miarę możliwości wchodzić w klincz. Przy wielu
okazjach Overeem wyprowadzał mocne lewe overhandy i dokładał niskie kopnięcia
oraz kopnięcia na korpus. Rozenstruik przyjmował najcięższe strzały Overeema
bez większego problemu.
W trzeciej rundzie, Overeem ponownie poszedł po udane
sprowadzenie. Wraz z upływem czasu Overeem był w stanie podnieść nieco pozycję
i zaserwować swojemu przeciwnikowi mocne ground and pound.
Najlepsza akcja Rozenstruika jak dotąd przyszła w czwartej
rundzie. Przy dwóch różnych okazjach Rozenstruik zaatakował Overeema serią
ciosów. Przy drugiej próbie, Rozenstruik spróbował kopnięcia z wyskoku i latającego
kolana. Overeem przetrwał ataki chowając się za gardą i powrócił do zadawania
pojedynczych ciosów.
W finałowej rundzie coraz bardziej było widoczne zmęczenie
Overeema, który znacznie zwolnił i jego ciosy nie miały już takiej mocy.
Rozenstruik coraz bardziej przechodził do głosu wywierając presję. W samej
końcówce rundy, Jairzinho Rozenstruik trafił Alistaira Overeema lewym, a potem
prawym overhandem, którym nie dość, że go powalił, to jeszcze doprowadził do
koszmarnego rozerwania górnej wargi Overeema. Mimo, że Holender wstał i chciał
kontynuować walkę, sędzia widząc jak chwieje się na nogach przerwał pojedynek.
Finalnie Jairzinho Rozenstruik pokonał Alistaira Overeema
przez TKO (cios), runda 5, 4:56
Jairzinho Rozenstruik zakończył przed czasem po ciosach dziewięć
ze swoich dziesięciu zawodowych walk i wciąż pozostaje niepokonany. W walkach w
UFC pokonał Juniora Albini, Allena Crowdera, Andreia Arlovskiego i teraz
Alistaira Overeema. Dla Alistaira Overeema jest to przegrana po dwóch zwycięstwach
w walkach przez TKO z Sergeiem Pavlovichem i Alexeyem Oleynikiem.
Przedstawiamy wyniki walk gali UFC on ESPN 7, która odbędzie się w Capital One Arena w Waszyngtonie w stolicy USA. Walką wieczoru będzie pojedynek w wadze ciężkiej między Alistairem Overeemem a Jairzinho Rozenstruikiem.
Gala rozpocznie się o godzinie 23:45.
Karta główna (godzina 3:00 Polsat Sport)
Walka wieczoru 265 lbs.: Jairzinho Rozenstruik pokonał Alistaira Overeema przez KO (cios) 4:56, runda 5
265 lbs.: Ben Rothwell pokonał Stefana Struve przez TKO (ciosy) 4:57, runda 2 135 lbs.: Aspen Ladd pokonała Yanę Kunitskayę przez TKO (ciosy) 0:33, runda 3 135 lbs.: Cody Stamann vs. Song Yadong – większościowy remis 135 lbs.: Rob Font pokonał Ricky’ego Simona przez jednogłośną decyzję
Karta wstępna (godzina 1:00) 170 lbs.: Tim Means pokonał Thiago Alvesa przez poddanie (gilotyna) 2:38, runda 1 145 lbs.: Billy Quarantillo pokonał Jacoba Kilburna przez poddanie (trójkąt nogami) 3:18, runda 2 145 lbs.: Bryce Mitchell pokonał Matta Saylesa przez poddanie (twister) 4:20, runda 1 155 lbs.: Joe Solecki pokonał Matta Wimana przez jednogłośną decyzję
Karta przedwstępna (godzina 00:00) 115 lbs.: Virna Jandiroba pokonała Mallory Martin przez poddanie (duszenie zza pleców) 1:16, runda 2 205 lbs.: Makhmud Muradov pokonał Trevora Smitha przez KO (cios) 4:09, runda 3
Największa organizacja MMA w Europie już po raz siódmy odwiedzi Łódź. 21 marca odbędzie się gala KSW 53, a kibice zgromadzeni w Atlas Arenie zobaczą najsilniejszego człowieka na świecie Mariusza Pudzianowskiego (13-7, 8 KO), uwielbianego przez fanów mistrza kategorii półśredniej Roberto Soldicia (17-3, 14 KO, 1 Sub) oraz byłego czempiona dywizji ciężkiej, Karola Bedorfa (15-5, 5 KO, 4 Sub).
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki po zwycięstwie na pierwszej gali KSW w Chorwacji. Na KSW 51 w Zagrzebiu zawodnik z Białej Rawskiej zmierzył się z Erko Junem i pokonał Bośniaka w drugiej odsłonie. Były strongman do tej pory pięciokrotnie walczył na galach KSW w Łodzi, z czego trzykrotnie w najważniejszych starciach wieczoru i trzykrotnie cieszył się z wygranej.
Popularny wśród kibiców i bezwzględny dla swoich rywali w klatce mistrz kategorii półśredniej wejdzie do krągłej klatki KSW już po raz szósty. Chorwat na gali KSW 53 powróci do bronienia tytuły po tym, jak na KSW 50 w Londynie zwyciężył w pojedynku nie o pas z Michałem Pietrzakiem, który zastąpił Patricka Kincla. Była to już czwarta wygrana z rzędu i jedenasta w ostatnich dwunastu starciach „Robocopa”.
Kibice zgromadzeni w Atlas Arenie zobaczą również byłego mistrz kategorii ciężkiej, Karola Bedorfa, który wraca po ekscytującej, choć przegranej walce z Damianem Grabowskim.
Przedstawiamy wyniki walk gali KSW 52: The Race, która odbędzie się w Arenie Gliwice. Walką wieczoru będzie pojedynek w wadze średniej między Mamedem Khalidovem (34-6-2, 14 KO, 16 SUB) a Scottem Askhamem (18-4, 12 KO, 2 SUB).
Michael „Venom” Page nie marnuje czasu na kolejną walkę, ponieważ wróci do akcji w walce z byłym mistrzem Pancrase i byłym zawodnikiem UFC Shinsho Anzai na gali Bellator Japan/Bellator 237 zaplanowanej na 29 grudnia we współpracy z japońską organizacją RIZIN.
Bellator ogłosił walkę w piątkowy wieczór. Pojedynek
odbędzie się w kategorii catchweight 173 funtów.
Michael Page (16-1), znany pod jego pseudonimami „Venom” i
„MVP”, wróci do klatki po wygranej walce w listopadzie na gali Bellator
London 2 na której znokautował w pierwszej rundzie Giovanniego Melillo. To
druga wygrana Anglika po tym, jak poniósł pierwszą porażkę w karierze w walce przeciwko
aktualnemu mistrzowi wagi półśredniej Douglasowi Limie.
Podczas gdy pierwotnie Page miał stanąć twarzą w twarz z
Derekiem Andersonem na gali w Londynie, kontuzja wymusiła zmianę przeciwnika i Page
został skrytykowany za to, że po raz kolejny staje do pojedynku z rywalem, który
nie stanowi dla niego wyzwania.
Teraz stanie do pojedynku z Japończykiem Shinsho Anzai
(11-3), który w 2014 roku zdobył tytuł mistrza wagi średniej organizacji
Pancrase. Następnie Anzai dołączył do UFC w którym stoczył cztery walki. W
debiucie przegrał przez TKO w pierwszej rundzie z Alberto Mina. Dwie kolejne
walki, to wygrane Japończyka z Rogerem Zapata przez TKO w trzeciej rundzie i z
Luke Jameau przez decyzję. Po kolejnej przegranej walce z Jake’em Matthewsem przez
poddanie w pierwszej rundzie, Anzai rozstał się z UFC. Ostatnią walkę „Animal”
stoczył we wrześniu na gali DEEO 91 Impact na której pokonał przez techniczną
decyzję Yoichiro Sato.
Gala Bellator Japan odbędzie się 29 grudnia w Saitamie w
Tokio, a jej walką wieczoru będzie pojedynek między legendą MMA i byłym mistrzem
PRIDE Fedorem Emelianenko a Quintonem „Rampage” Jacksonem.
Przedstawiamy wyniki walk gali ONE Championship 105: Mark of Greatness, która odbyła się w Kuala Lumpur w Malezji, a jej walką wieczoru był pojedynek w kickboxingu o tytuł wagi słomkowej między Sam-A Gaiyanghadao a Wang Junguang.
Walka o tytuł wagi słomkowej -56,7 kg: Sam-A Gaiyanghadao pokonał Wang Junguang przez jednogłośną decyzję – Kickboxing
Co-main event Walka o tytuł wagi koguciej -65,8 kg: Alaverdi Ramazanov pokonał Zhanga Chenglonga przez jednogłośną decyzję – Kickboxing
–52,2 kg: Denice Zamboanga pokonała Jihina Radzuana przez jednogłośną decyzję –83,9 kg: Agilan Thani pokonał Dante Schiro przez niejednogłośną decyzję –61,2 kg: Reece McLaren pokonał Gurdarshana Mangata przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 4:35 –83,9 kg: Andrei Stoica pokonał Andersona Silvę przez KO, runda 1, 1:57 – Kickboxing -56,7 kg: Bokang Masunyane pokonał Ryuto Sawada przez jednogłośną decyzję
Karta wstępna –61,2 kg: Elias Mahmoudi pokonał Lerdsilę Phuket Top Team przez jednogłośną decyzję – Muay Thai –65,8 kg: Chen Rui pokonał Muhammada Aimana przez jednogłośną decyzję –65,8 kg: Tial Thang pokonał Kim Woon Kyoum przez jednogłośną decyzję catchweight 72 kg: Yoon Chang Min pokonał Rodiana Menchaveza przez poddanie (ninja choke), runda 2, 1:45 –61,2 kg: Taiki Naito pokonał Rui Bothelo przez jednogłośną decyzję –61,2 kg: Rayane Bastos pokonała Sovannahry Em przez poddanie (gilotyna), runda 1, 2:40
Rewanż między Khabibem Nurmagomedovem a Conorem McGregorem jest możliwy, jeśli obydwaj wygrają swoje kolejne walki
Prezydent UFC Dana White jest otwarty na pomysł zestawienia rewanżu między Khabibem Nurmagomedovem a Coonorem McGregorem, jeśli obydwaj wygrają nadchodzące pojedynki.
Khabib Nurmagomedov pokonał Conora McGregora przez poddanie
w czwartej rundzie na gali UFC 229 w październiku ubiegłego roku w walce w
której obydwaj zawodnicy zarobili bardzo duże pieniądze. Jednak po bójce po
gali, obydwaj zawodnicy zostali ukarani zawieszeniem i grzywnami pieniężnymi.
Nurmagomedov musiał oddać największy procent ze swojej gaży. Co do McGregora, od
tamtej pory nie walczył, ale lobbuje on na rzecz pojedynku rewanżowego.
Minął rok i obydwaj zawodnicy mają zestawione kolejne walki. Khabib Nurmagomedov będzie musiał stawić czoła pretendentowi numer jeden Tony’emu Fergusonowi na gali UFC 249 zaplanowanej na 18 kwietnia na Brooklynie w Nowym Jorku, a Conor McGregor wróci do Oktagonu na UFC 246, która odbędzie się 18 stycznia w Paradise w Nevadzie. Jego rywalem będzie Donald Cerrone.
Jeśli Nurmagomedov i McGregor wygrają swoje walki, prezydent
UFC ujawnił w programie Rich Eisen Show, że rewanż między nimi będzie możliwy.
„Cóż, kilka rzeczy musi się najpierw wydarzyć. Conor musiałby pokonać Cowboy’a Cerrone, co będzie bardzo trudną walką, szczególnie w wadze 170 funtów w której Cowboy nie musi zbijać wagi. Następnie, Khabib musi pokonać Tony’ego Fergusona. Jeśli te dwie rzeczy się wydarzą, wtedy, tak, myślę, że możemy zrobić rewanż”.
White potwierdził również, że gdyby McGregor chciał
zrealizować swój plan, walka z Donaldem Cerrone nawet by się nie odbyła i
poszedłby prosto do walki z Nurmagomedovem w wadze 155 funtów. Ponieważ jednak
McGregor nie chce dwukrotnie ciąć wagi do 155, chce pokonać Cerrone w 170 funtach,
a następnie zejść do 155 na rewanż, wobec którego White ma ogromne oczekiwania,
gdyby do niego doszło:
„On chce tej walki naprawdę bardzo mocno. A w rzeczywistości będzie to największa walka pay per view w historii tego sportu”.
Gdyby doszło do tego rewanżu, jedną z najważniejszych osób, która zostałaby pominięta, jest Justin Gaethje, który nie dowierza, że pokonanie Donalda Cerrone spowodowałoby pominięcie go przez McGregora w kolejce do walki o tytuł. Oto, co Gaethje miał do powiedzenia na ten temat w październiku:
„Czy możesz sobie wyobrazić świat, w którym Donald Cerrone walczy z Conorem McGregorem w walce, w której ten niespełniony gość próbuje walczyć o tytuł. To nie jest firma, o którą walczę, ani sport, w który rywalizuję. Wiem, że Dana White, który poświęcił swoje życie temu sportowi, nigdy nie pozwoliłby na coś takiego.”
Can you imagine a world where @Cowboycerrone fights @TheNotoriousMMA in a fight where #bluelips is trying to fight for a @ufc#worldtitle Thats not the company I fight for or the sport I play. I know @danawhite who dedicated his life to this sport would never let that fly.
Wręcz przeciwnie, ten ostatni wywiad pokazuje, że Dana White
pozwoliłby na taki pojedynek, ponieważ wygenerowałby on olbrzymie pieniądze dla
organizacji.
Maciej Jewtuszko (12-5, 7 KO, 5 SUB) nie wystąpi podczas gali FEN 27 w Szczecinie. Irokez zmaga się z kontuzją, której nie zdoła wyleczyć przed 18 stycznia.
„Jest mi bardzo smutno z tego powodu, ale taki niestety jest sport. Maciek jakiś czas temu zadzwonił do mnie i powiedział, że ma problemy z kontuzją, którą leczy od dłuższego czasu. Postawił sprawę jasno, zachował się uczciwie. Gdy okazało się, że nie jest w stanie przygotować się do pojedynku w Szczecinie, słusznie zauważył, że wychodzenie do klatki przygotowanym na pół gwizdka nie ma sensu. Nie chcemy nabierać kibiców i obiecywać im emocji, gdy nasz zawodnik nie jest gotowy na 100%. Występ Irokeza przekładamy na jedną z kolejnych naszych gal, a ja trzymam kciuki za jego powrót to zdrowia” – powiedział prezes FEN, Paweł Jóźwiak. Maciej Jewtuszko pojawi się na gali w Szczecinie jako gość specjalny i zadeklarował, że pomoże w promocji gali 18 stycznia.
KARTA WALK FEN 27:
70,3 KG, MMA: Mateusz Rębecki VS Magomed Magomedov* 93,0 KG, MMA: Wojciech Janusz VS TBA 120,2 KG, MMA: Marcin Sianos VS TBA 56,7 KG, MMA: Katarzyna Lubońska VS TBA 77,1 KG, MMA: Kamil Gniadek VS Michał Balcerczak 70,0 KG, K-1: Marcin Parcheta VS TBA 93,0 KG, MMA: Łukasz Sudolski VS TBA 77,1 KG, MMA: Samuel Vogt VS TBA 61,2 KG, MMA: Patryk Trytek VS Igor Wojtas
*Walka o pas mistrzowski
Kup bilet VIP na galę FEN 27 w Szczecinie na portalu: www.eventim.pl.
Jose Aldo walczył zarówno z aktualnym mistrzem wagi piórkowej UFC Maxem Holloway’em jak i pretendentem do tego tytułu Alexandrem Volkanovskim. Obydwaj zmierzą się w walce o pas która zaplanowana jest na 14 grudnia na gali UFC 245. Aldo wskazał swojego faworyta tego pojedynku.
Aldo uważa, że kiedy drzwi klatki zamkną się za Holloway’em
i Volkanovskim 14 grudnia, mistrz prawdopodobnie zachowa swój tytuł ze względu
na swój rozmiar, umiejętności i wytrzymałość. Mimo to Brazylijczyk przyznaje,
że Volkanovski mógłby wygrać walkę.
Aldo skupia się oczywiście przede wszystkim na zbliżającym się swoim debiucie w wadze koguciej i walce z Marlonem Moraesem, zaplanowanym na tej samej gali.
„Obydwaj zasługują na to, by być dziś na szczycie. Myślę, że Max miał świetne występy i rozwija dobry styl walki. Ma gumową twarz, która dobrze absorbuje ciosy. Volkanovski bardzo się rozwinął, ale ja widzę Maxa Holloway’a jako faworyta. Ma przewagę w rozmiarach i grze w której po prostu nie widzę, jak przegrywa. Jeśli jednak tak się stanie, nie ma problemu. To ich problem. Myślę o 14-tym, o Marlonie”.
W tej samej rozmowie z mediami, Aldo został poproszony o omówienie
własnej walki z Moraesem, ale były mistrz wagi piórkowej powstrzymywał się od przewidywania
wyniku pojedynku.
„Każda walka, którą podejmuję to zawsze 50-50, a potem jeden idzie w górę, a drugi w dół. Każdy zawodnik ma swój własny styl i będzie się starał wypaść jak najlepiej. Nie ma żadnego faworyta. Zobaczymy, jak będzie wyglądała walka w miarę postępu.
Przede wszystkim musimy mieć szacunek do siebie. Wszelkie przewidywania zostawiam wam, chłopaki, dziennikarzom, którzy lubią o tym rozmawiać. Muszę traktować to poważnie, wyjść tam, zrobić to, co muszę zrobić i wygrać”.
Oczekiwana trylogia w wadze ciężkiej, na którą czeka wielu fanów MMA jest coraz bliżej sfinalizowania. Według prezydenta UFC, Dany White’a, mistrz Stipe Miocic i były mistrz Daniel Cormier, zgodzili się na trzecią walkę.
Marcin Held, gwiazda największych organizacji MMA na świecie, już 11 grudnia podczas 21 edycji Projektu Wojownik w Przemyślu poprowadzi seminarium sztuk walki dla weteranów i rodzin poległych żołnierzy.
W środowisku uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników polskiego MMA, dowiódł tego w 2014 r. zwyciężając w prestiżowym turnieju wagi lekkiej amerykańskiej organizacji Bellator. Po 3 rundach zaciętej walki jednogłośną decyzją sędziów zapewnił sobie zwycięstwo nad Brazylijczykiem Patrickiem Freire. Held mimo swojego młodego wieku (27 l.) stoczył wiele pojedynków w „oktagonie”. Na 34 konfrontacje 26 razy wychodził zwycięsko z walki. Posiadacz czarnego pasa w brazylijskim jiu-jitsu jest szczególnie groźny w parterze. Czołowi zawodnicy MMA w kraju i za granicą przekonali się że jego firmową technikę, czyli dźwignię na nogę, lepiej jest odklepać.
21. edycję Projektu Wojownik współorganizuje Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej i 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, a konkretnie 5 Batalionu Strzelców Podhalańskich w Przemyślu. Jest to już kolejna odsłona Projektu w strukturach 18. Dywizji Zmechanizowanej. Zajęcia odbędą się na hali sportowej w Medyce.
Były mistrz wagi piórkowej UFC, Jose Aldo (28-5), doświadczył jedynie pięciu porażek w trakcie swojej wspaniałej kariery, ale jedne z tych porażek bolały bardziej od innych.
Alistair Overeem rywalizujący w wadze ciężkiej UFC powiedział, że jest otwarty na rewanż z Francisem Ngannou, jeśli w ten weekend pokona Jairzinho Rozenstruika w walce wieczoru gali UFC on ESPN 7 w Waszyngtonie.
Overeem i Ngannou spotkali się po raz pierwszy na UFC 218 w grudniu 2017 roku. W tym czasie obaj byli na drodze do walki o tytuł i była to ważna walka dla obu stron. Jednak Ngannou okazał się lepszym tamtej nocy, kiedy brutalnie znokautował Overeema atomowym podbródkowym, który został uznany za nokaut roku.
Francisowi Ngannou przyznano potem walkę z mistrzem Stipe Miocicem, którą przegrał przez decyzję.
Teraz, pod koniec 2019 roku, jest szansa na to, że Overeem i
Ngannou ponownie staną naprzeciw siebie w Oktagonie. Overeem od czasu, gdy
przegrał z Ngannou, stoczył trzy walki przegrywając z Curtisem Blaydesem przez
TKO i wygrywając dwie kolejne walki w których pokonał przez TKO Alexeya Oleynika
i Sergeia Pavlovicha. Tymczasem Ngannou znokautował Curtisa Blaydesa, Juniora
dos Santosa i Caina Velasqueza w ostatnich trzech walkach.
W rozmowie z mediami podczas dnia medialnego, Overeem został
zapytany, czy widzi siebie w rewanżu przeciwko Ngannou, gdyby pokonał
Rozenstruika. Oto, co powiedział dziennikarzom The Reem:
„Może, nie wiem. Zobaczymy. Być może tak. Może dojść do tego rewanżu.”
Francis Ngannou miał trudności z zestawieniem kolejnej walki
i znalezieniu przeciwnika i rzucił wyzwanie Alexandrowi Volkovowi do walki na
początku przyszłego roku. Volkov wyraził chęć zmierzenia się z nim na gali w
Paryżu, ale nic nie zostało jeszcze ustalone. Jeśli jednak Overeem zwycięży w
nadchodzącej walce, być może Ngannou skieruje swoją uwagę na niego, wiedząc, że
już wcześniej go pokonał, a także dlatego, że Overeem jest znacznie większą osobowością
w tym sporcie.
Oczywiście, wszystko to zależy od tego, czy Alistair Overeem
pokona w ten weekend Jairzinho Rozenstruika na UFC Washington. Ta walka może się
jednak okazać dosyć trudna. Jeśli jednak Overeem wygra, otwiera przed nim wiele
możliwości w dywizji ciężkiej.
Przedstawiamy wyniki ważenia przed galą UFC on ESPN 7, która odbędzie się w Capital One Arena w Waszyngtonie w stolicy USA. Walką wieczoru będzie pojedynek w wadze ciężkiej między Alistairem Overeemem a Jairzinho Rozenstruikiem.
Wczesne ważenie odbędzie się o godzinie 15:00 czasu polskiego. Oficjalna ceremonia ważenia przed galą nie jest zaplanowana
265 lbs.: Ben Rothwell (265.2) vs. Stefan Struve (265.3) 135 lbs.: Yana Kunitskaya (135.1) vs. Aspen Ladd (136) 135 lbs.: Cody Stamann (135.2) vs. Song Yadong (135.2) 135 lbs.: Rob Font (135.1) vs. Ricky Simon (135.2)
Karta wstępna (godzina 1:00) 170 lbs.: Thiago Alves (171) vs. Tim Means (171) 145 lbs.: Jacob Kilburn (145.3) vs. Billy Quarantillo (145.2) 145 lbs.: Bryce Mitchell (145.2) vs. Matt Sayles (148.5)** 155 lbs.: Joe Solecki (155.6) vs. Matt Wiman (155.3)
Karta przedwstępna (godzina 00:00) 115 lbs.: Virna Jandiroba (115) vs. Mallory Martin (115.5) 205 lbs.: Makhmud Muradov (185.3) vs. Trevor Smith (185.5)
*- Cynthia Calvillo przekroczyła limit wagi w związku z czym została ukarana odjęciem 30 procent wypłaty, jeśłi Marina Rodriguez zgodzi się na walkę.
**- Matt Sayles przekroczył limit wagi w związku z czym został ukarany odjęciem 30 procent wypłaty.
Wszystko wskazuje na to, że legalizacja MMA we Francji nie
nastąpi tak szybko, jak myśleliśmy.
Jak podał Le Parisien, legalizacja MMA została przełożona na
luty lub nawet późniejszy termin, a nie na 1 stycznia, jak pierwotnie
planowano. Minister ds. młodzieży i sportu Francji, Roxana Maracineanu,
zdecydowała, że chce wysłuchać opinii francuskiego Krajowego Komitetu
Olimpijskiego i Sportowego, aby podjąć decyzję w sprawie legalizacji MMA.
Decyzja ta powinna zostać podjęta w lutym, ale w
rzeczywistości legalizacja może być jeszcze bardziej opóźniona, a to może stanowić
problem dla tych promotorów, którzy już zaplanowali swoje gale na 2020 rok na
francuskiej ziemi.
Jeden z tych promotorów, Fernand Lopez, główny trener MMA Factory i współzałożyciel oraz matchmaker ARES FC, miał jednak przygotowany plan B.
Pierwsza gala ARES FC odbędzie się w Dakarze, w Senegalu, ale
organizator z Francji miał już w planach zorganizowanie drugiej gali w Paryżu.
„Szkoda, że nastąpi to opóźnienie, ale spodziewaliśmy się tego. Kiedy siła skierowana jest w jednym kierunku, oddziałuje na nią przeciwna siła. Termin 21 marca dla ARES 2 nie ulegnie zmianie. Nawet jeśli chcemy to zrobić w Paryżu, mamy już zarezerwowane inne miejsce w europejskim mieście na organizację imprezy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Machina Ares nie zatrzyma się.”
Nie tylko Lopez był skłonny zorganizować galę MMA na tym nowym niezbadanym terytorium, ponieważ prezydent UFC, Dana White, stwierdził podczas konferencji prasowej, planuje zorganizowanie pierwszej gali w Paryżu w 2020 roku.
Dwaj zawodnicy próbowali już nawet zestawić swoją walkę na paryskiej gali, a chodzi oczywiście o Francisa Ngannou i Alexandra Volkova.
@francis_ngannou How about Paris in March? Or you are too afraid to fall in front of your audience?