Mayweather vs McGregor twarzą w twarz podczas konferencji na Brooklynie oraz konfrontacja teamów

Mike Stobe/Getty Images

Za nami trzecia, przedostatnia konferencja prasowa promująca walkę Mayweather vs McGregor, która odbyła się na Brooklynie i przyniosła jeszcze więcej emocji niż dwie poprzednie w Los Angeles i Toronto.

Poniżej pełna napięcia konfrontacja twarzą w twarz w trakcie której obaj zawodnicy nie szczędzili sobie ostrych słów. Poza tym, doszło do ciekawej sytuacji, która była na granicy bójki między teamami Mayweathera i McGregora kiedy Floyd zachęcił swój zespół do otoczenia Conora w celu sprowokowania go i wywołania jeszcze większych emocji.




6 thoughts on “Mayweather vs McGregor twarzą w twarz podczas konferencji na Brooklynie oraz konfrontacja teamów

  1. Czekaj, ten sam Maciej z którym się kiedyś kłóciłem o Wanderleia Silvę i wypisywał coś o psychofanach ruska? ;D
    Stary, Connor nie miał paliwa na 5 rund z Diazem, pod koniec 5 to już Diaz wycierał nim podłogę, a startuje do mistrza w 12-rundowej walce bokserskiej- z czym do ludzi? Zawodowi bokserzy, którzy się zajmują tylko tym go nie mogli rozpykać, a tu przychodzi niedzielny bokser, co nie dał rady Diazowi, i on ma go znokautować. Zejdź na ziemię.

  2. Ten sam. Pamiętam Cię, ale nie przypominam sobie żebym coś pisał o „psychofanach ruska”. To nie ma znaczenia ilość rund. Walka nie dojdzie do 12 rundy to raz, bo Floyd dostałby decyzję wiadomo, już kilka razy decyzję dostał w walkach, które w rzeczywistości przegrał, a Conor to na decyzję nie ma żadnych szans. Dwa, rundy te chyba nie trwają tyle samo, co nie? Boks jako dyscyplina sportowa to jest ćwierć-walka, prawdziwa walka to MMA a tutaj Floyd by nie przetrwał nawet jednej rundy. Floyd nie miał NIGDY zawodnika walczącego takim stylem, i tą walkę przegra zobaczysz. To Ty zejdź na ziemię, on ma 40 lat, nie jest w gazie od dawna, nie ma żadnych szans. Conor go znokautuje do czwartej rundy. Jak będą dobre kursy to postawie hajs na Conora u bukmachera. Tutaj bym się nawet założył, ale raz już się założyłem i wygrałem 50 złotych na walce Conor v. Eddie ale mi frajer bez honoru nie oddał co uczciwie wygrałem, więc już się nie założę.

  3. Ludzie Floyd jak ostatni raz kogoś znokautował to była jeszcze czarno-biała telewizja. Teraz nie będzie mógł uciekać po całym ringu jak kurczak jak to zawsze swoje „walki” wygrywa. Znowu dajecie się złapać na hype a potem będziecie płakać i przyznawać mi rację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *