Zdaniem Dana White’a, Cain Velasquez jest kolejną wielką gwiazdą UFC

Po odejściu Georgesa St-Pierre na emeryturę oraz kontuzji Andersona Silvy, brak największych gwiazd UFC sprawić mógł niemały ból głowy fanom MMA i samej organizacji.

Podczas spotkania z mediami, Dana White wspomniał jednak o mistrzu wagi ciężkiej Cainie Velasquezie i powiedział, że on może być gwiazdą taką jak GSP.

„Jedziemy z Cainem Velasquezem do Meksyku. Pojechałbym tam organizować galę nawet bez Caina, ale on jest tam wielką gwiazdą. Nie ma nic wspanialszego od tego, kiedy cały kraj jest za tobą i wspiera cię.

Można mówić, że jest Jon Jones, jest Ronda Rousey, ale oni nie mają za swoimi plecami Kanady i Meksyku. Kiedy masz za sobą cały kraj, wtedy wiesz, że jesteś wielką gwiazdą.

Cain jest postacią, która obchodzi każdego. Kiedy tam przyjedziemy, Cain zapewni największą konferencję prasową angażując największą stację telewizyjną.”

Pod koniec roku w listopadzie na UFC 180 Cain Velasquez zmierzy się z Fabricio Werdumem w obronie tytułu mistrza wagi ciężkiej. Dana White powiedział, że choć ta gala będzie miała w karcie walk również inne wielkie nazwiska, to niezwykle ważne będzie pozyskanie nowych fanów tak jak to zrobił GSP w Kanadzie.

6 thoughts on “Zdaniem Dana White’a, Cain Velasquez jest kolejną wielką gwiazdą UFC

  1. Podobno jest flegmatyczny , ospaly choc w octagonie pokazuje tego odwrotnosc i jest pozytywny jako czlowiek. Potrzebuje troche amerykanskiego luzu , czasem popitolic jak to nie zmieli przeciwnika . Zabawic sie troche w sonnena to twardy facet od czasu porazki z JDS wychodzi z niego to co najlepsze i raczej nie bedzie tego zmienial

  2. Ja go uwielbiam, gość jest „the baddest man on the planet”, a jest stosunkowo niepozorny, a w rozmowie to juz w ogóle tego nie widać. Jak go widzę, to mam obraz spokojnego ojca, a zdaję sobie sprawę z tego, że ten gość to terminator w ludzkiej skórze. Mój drugi ulubiony zawodnik 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *