Valentina Shevchenko o walce z Amandą Nunes: „Jedyne wyjście, to zwycięstwo”

Esther Lin/MMAFighting.com

Valentina Shevchenko podporządkowuje wszystko co robi i o czym myśli tylko walce z mistrzynią wagi koguciej Amandą Nunes z którą ma się zmierzyć na gali UFC 215 i z którą pragnie wygrać.

Po porażce przez jednogłośną decyzję w walce o mistrzostwo z Amandą Nunes na gali UFC 196, Valentina Shevchenko próbowała zrewanżować się na gali UFC 213. Niestety, Nunes musiała wycofać się z pojedynku z powodu poważnego i przewlekłego zapalenia zatok. Shevchenko nie akceptuje jednak takiej wymówki, o czym powiedziała w rozmowie z Chrisem Taylorem z BJPenn.com. Obydwie zawodniczki wreszcie ponownie staną do walki na UFC 215 ale Shevchenko obiecuje, że będzie zupełnie inną zawodniczką i nie akceptuje innego wyniku walki jak swojego zwycięstwa.

— Wszystko idzie dobrze. Mieszkam w Kolorado wraz z moim trenerem i moją siostrą Antoniną. Trenuję bardzo ciężko i przygotowuję tak, aby być jak najlepsza. Ta walka będzie zupełnie inna, ponieważ od tamtej walki bardzo się zmieniłam i dojrzałam. Miałem bardzo dobre obozy treningowe przed walką z Holly Holm, a potem Julianną Pena. Czuję, że jestem zupełnie inna osoba i inną zawodniczką, niż ostatnim razem. Dla mnie najważniejsze jest tylko to, że jedynym sposobem wyjścia z tej walki jest moje zwycięstwo. Nie ma nic więcej, nic więcej. Zrobię wszystko, nie ma znaczenia co. Jeśli będę musiał walczyć na pełnym dystansie to zrobię to. Jeśli będę musiał walczyć w parterze, zrobię to. Nie ma znaczenia, cokolwiek będę musiał zrobić, aby wygrać tę walkę, zrobię to!

Valentina odpowiedziała również dość enigmatycznie na temat potencjalnego przejścia do nowej dywizji muszej.

— Nie mam czegoś takiego, że albo wygrana albo przegrana. Jest tylko zwycięstwo. To zupełnie coś odmiennego, ale teraz nie rozważam żadnej innej opcji. Dla mnie nie ma teraz myśli wybiegających w przyszłość. Mam swoją walkę 9 września. To wszystko co się dla mnie teraz  liczy. Właśnie dlatego skupiam całą swoją energię i wszystkie moje myśli na tym dniu 9 września. Co się stanie po tej dacie? Zacznę myśleć o tym 10 września.

Wraz z nową kategorią kobiet, która ma zostać wprowadzona, a chodzi o dywizję muszą, Valentina Shevchenko byłaby bardzo dobrą kandydatką. Sama zawodniczka myślała o tym, ale teraz liczy się dla niej tylko walka z Amandą Nunes i wygrana jest tym na czym się najbardziej skupia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *