UFC Fight Night 71: Mir vs. Duffee – wyniki i relacja na żywo

UFC youtube.com
UFC youtube.com

Wyniki po przejściu.

Walka wieczoru:
265 lbs: Frank Mir pokonał Todda Duffee przez KO (cios) 1:13, runda 1

Karta główna (FOX Sports 1, godzina 4:00 czasu polskiego):
155 lbs: Tony Ferguson pokonał Josha Thomsona przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Holly Holm pokonała Marion Reneau przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Manny Gamburyan pokonał Scotta Jorgensena przez jednogłośną decyzję
155 lbs: Kevin Lee pokonał Jamesa Moontasriego przez poddanie (duszenie zza pleców) 2:56, runda 1
170 lbs: Alan Jouban pokonał Matta Dwyera przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):
145 lbs: Sam Sicilia pokonał Yaotzina Mezę przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Jessica Andrade pokonała Sarah Moras przez jednogłośną decyzję
135 lbs: Rani Yahya pokonał Masanoriego Kaneharę przez niejedno głośną decyzję
170 lbs: Sean Strickland pokonał Igora Araujo przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna (UFC Fight Pass, godzina 1:00 czasu polskiego):
185 lbs: Kevin Casey pokonał Ildemara Alcantarę przez jednogłośną decyzję
170 lbs: Lyman Good pokonał Andrew Craiga przez TKO (ciosy) 3:37, runda 2

Lyman Good vs. Andrew Craig
W walce otwierającej galę debiutujący w UFC Good w stójce rozbił Andrew Craiga. Były mistrz organizacji Bellator zakończył pojedynek na swoją korzyść w II odsłonie kiedy to posłał rywala na deski prawym sierpowym a następnie ciosami z góry w parterze dokończył dzieło.

Kevin Casey vs. Ildemar Alcantara
Pojedynek średnich na pewno nie porwał publiczności, o ile jeszcze w pierwszej rundzie Casey walczył dość ofensywnie trafiając kilkoma dobrymi ciosami i przez długi czas dominując w parterze tak w drugiej i trzeciej odsłonie mogliśmy oglądać jak człapiący Kevin podąża za podskakującym Ildemarem i co kilka-kilkanaście sekund dochodzi do wymiany 1,2 ciosów. Swoje zwycięstwo Amerykanin przypieczętował obaleniem zdobytym w ostatnich sekundach walki, jest to jego pierwsza wygrana w UFC chyba, że … znowu zostanie złapany na niedozwolonym wspomaganiu.

Igor Araujo vs. Sean Strickland
Walka półśrednich była grą do jednej bramki. Przez 15 minut to Strickland był stroną dominującą ze znaczną przewagą zaś Araujo nieskutecznie szukał sposobu na rywala i momentami walcząc o przetrwanie. Sean ze spokojem punktował chaotycznego rywala w stójce a w pierwszej rundzie omal nie zakończył walki przed uderzenia w parterze.  Po 15 minutach walki sędziowie nie mieli problemów ze wskazaniem zwycięzcy.

Rani Yahya vs. Masanori Kanehara
Pierwsza runda niewątpliwie należała do Brazylijczyka, który już w pierwszych sekundach zdobył obalenie i przez niemal całą rundę udanie kontrolował Kaneharę w parterze. Wraz z upływem czasu do głosu zaczął dochodzić Masanori, Japończyk sprowadzał oponenta i zadawał niezliczone – ale słabe – ciosy w parterze. W ostatniej rundzie Yahya walczył głównie ze słabą kondycją ale Kanehara nie potrafił mocno zaznaczyć swojej przewagi co kosztowało go przegraną po niejedno głośnej decyzji sędziów punktowych.

Jessica Andrade vs. Sarah Moras
Kanadyjka za wszelką cenę nie chciała walczyć w stójce i dlatego walka wyglądała właśnie tak jak wyglądała, Moras nieustannie dążyła do sprowadzeń a nie mogąc obalić rywalki kładła się na plecach i próbowała wyłapywać gardę. Andrade niemal za każdym razem obchodziła nogi rywalki i atakowała ciosami z góry. Jednak w ostatniej minucie Sarah miała swoją szansę, najpierw mogła zakończyć pojedynek przez gilotynę a chwilę później przez duszenie zza pleców, Andrade przetrwała trudne chwile i zasłużenie wygrała w oczach każdego z sędziów.

Sam Sicilia vs. Yaotzin Meza
Przez większość czasu piórkowi walczyli w parterze, dominował młodszy z Amerykanów, którzy utrzymywał pozycję z góry, zadawał ciosy i dążył do poddania rywala przez gilotynę. Meza walczył kompletnie bez pomysłu przyjmując mnóstwo uderzeń i zagrażając Samowi tylko próbą poddania w ostatniej minucie walki.

Alan Jouban vs. Matt Dwyer
Początkowo walka była niespodziewanie wyrównana, Dwyer był w stanie posłać rywala na deski a dodatkowo Jouban został ukarany odjęciem punktu za uderzenie kolanem Matta mającego 3 punkty podparcia. W II rundzie Alan nieco podkręcił tempo i był o krok od zakończenia walki przed czasem, Kanadyjczyka niewątpliwie uratowała syrena kończąca rundę. W ostatnich 5 minutach obaj zawodnicy wyraźnie zwolnili i wydawało się, że Amerykanin robi dokładnie tyle ile musi by wygrać tę walkę na kartach sędziów.

Kevin Lee vs. James Moontasri
22-letni Lee zanotował swój najlepszy występ w organizacji UFC. Po 1,5 minuty walki w stójce Kevin efektownie obalił Moonstasriego, w parterze zdobył plecy rywala i poddał go duszeniem.

Scott Jorgensen vs. Manny Gamburyan
Początek walki zdecydowanie należał do Anvila, który już w jednej z pierwszych wymian naruszył rywala a w późniejszych minutach korzystając głównie ze swoich umiejętności zapaśniczych nie pozwolił Scottowi dojść do głosu. Dalsza część walki była już bardziej wyrównany ale nadal lekką przewagą dysponował Gamburyan, który ostatecznie przekonał do siebie każdego z sędziów.

Holly Holm vs. Marion Reneau
W walce Pań podopieczna Grega Jacksona bez większych problemów w stójce wypunktowała Reneau.

Tony Ferguson vs. Josh Thomson
Pierwszą rundę obaj lekcy rozegrali dość zachowawczo, Ferguson punktował rywala głównie lowkickami i kopnięciami frontalnymi a Thomson korzystał ze swojego boksu i czekał na dobrą okazję do sprowadzenia. II i III runda upłynęły pod znakiem dominacji El Cucuya. Tony znacznie lepiej atakował w stójce, dużo częściej trafiał a w parterze próbował zakończyć walkę przez trójkąt nogami a później także przez kimurę.

Frank Mir vs. Todd Duffee
73 sekundy potrzebował Mir na rozpracowanie młodszego rywala. Ciężcy od razu przystąpili do wymian uderzeń w stójce, Duffee chciał uderzyć Franka obszernym lewym ale Mir uniknął ciosu i swoim lewym sierpowym trafił Todd zupełnie odłączając mu prąd.

12 thoughts on “UFC Fight Night 71: Mir vs. Duffee – wyniki i relacja na żywo

  1. Frank Mir vs Todd Duffee – krótka i soczysta walka z mocnym zakończeniem czyli to co tygrysy lubią najbardziej.

    Brawa dla Mira, do chwili KO raczej obrywał w stójce, ale jego ciężkie ręce i chwila nieuwagi Todda zrobiły swoje.

  2. Walka Mira z Duffee elegancka i można tylko żałować, że przy takich wymianach, tak krótko trwała. Tutaj jednak jeden cios mógł zaważyć o zwycięstwie i porażce i tak też się stało. Mir pod koniec dostał mocnego strzała, który nim zachwiał, ale po chwili pięknie zszedł z linii ciosu Todda i sam wyprowadził potężny cios. Ładnie uśpił rywala.

  3. no no mir go pokonał ale i tak przyszłosc nalezy do młodego Duffiego potrenuje nabierze doswiadczenia i jeszcze wróci silniejszy Mir pokonał big foota bez soku i w tragicznej formie teraz ko na duffim ale nie ma co liczyc na nie wiadomo co dostanie byle kogo z czołowki i bedzie po nim chociaz by hunt i mir nie zyje albo brown

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *