Trener Din Thomas: Jeszcze dwa obronione tytuły i Tyron Woodley będzie najlepszym półśrednim w historii

Stephen R. Sylvanie-USA TODAY Sports

Trener Din Thomas wierzy, że mistrz wagi półśredniej Tyron Woodley zostanie wkrótce najlepszym zawodnikiem wagi półśredniej w historii i umocni swoje dziedzictwo.

W chwili obecnej Tyron Woodley (19-3-1) zajmuje #6 miejsce w rankingu pound-for-pound  i jest to awans po zwycięstwie z Darrenem Tillem na gali UFC 228. Trener mistrza jest zdania, że jego podopieczny zbliża się do osiągnięć byłego mistrza dywizji półśredniej i średniej Georgesa St-Pierre.

Z czterema obronionymi tytułami i zwycięstwami z takimi zawodnikami jak Demianem Maią, Stephenem Thompsonem, Robbie Lawlerem i Carlosem Conditem, Din Thomas wierzy, że kolejne dwa zwycięstwa z Colbym Covingtonem i Kamaru Usmanem sprawią, że Woodley zostanie najlepszym półśrednim w historii.

„Myślę, że w tym momencie mogę powiedzieć, że jest drugi. Tak jak powiedziałeś, myślę, że jego życiorys mówi sam za siebie, kiedy myślisz o facetach, których on pokonał, nawet w walkach z takimi zawodnikami jak Carlos Condit, Kelvin Gastelum i Robbie Lawler. Pokonał wszystkich tych gości, ale myślę, że parę kolejnych obronionych tytułów umocni jego pozycję. Uważam, że to wszystko, czego potrzebuje. Zwycięstwo nad Colbym – szczerze mówiąc uważam, że Colby jest łatwym przeciwnikiem, ale potrzebuje tej walki, żeby mógł mieć więcej obronionych tytułów, podobnie z Usmanem. Jeśli dostanie te dwie walki, wtedy będzie najlepszy w historii.”

Tyron Woodley może z powodzeniem pobić rekord Matta Hughesa, który pięciokrotnie obronił tytuł mistrza wagi półśredniej, ale do pobicia rekordu Georgesa St-Pierre, który obronił tytuł dziewięć razy – Woodley’owi jeszcze dużo brakuje. Ponadto GSP wywalczył w listopadzie ubiegłego roku tytuł mistrza wagi średniej pokonując Michaela Bispinga.

Woodley był przymierzany do walki w obronie tytułu z Colbym Covingtonem na gali UFC 230, która odbędzie się 3 listopada w Nowym Jorku, ale z powodu kontuzji kciuka w walce z Tillem, „The Chosen One” będzie nieobecny do końca roku.

Mówiąc o pojedynku z Covingtonem, były zawodnik UFC Thomas jest zdania, że „Chaos” nie stanowi zbyt dużego zagrożenie dla mistrza.

„On nie ma nic, co zagroziłoby Tyronowi. Nie ma zdolności, by go znokautować jednym uderzeniem, jeśli Tyron nie popełni błędu. Nie ma zdolności do uduszenia Tyrona – obalenia go, zajęcia pleców i uduszenia go. Nie sądzę, żeby miał taką umiejętność. Sposób, w jaki Colby może wygrać tę walkę, to oczywiście wypracowanie decyzji i nie sądzę, by mógł zdominować Tyrona w zapasach, aby dojść do tego punktu. Dla mnie to łatwiejszy pojedynek.”

Tyron Woodley przejdzie operację kontuzjowanego kciuka i oczekuje się, że nie będzie mógł wrócić do rywalizacji przez co najmniej 8-12 tygodni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *