Trener Briana Ortegi napisał do niego wzruszającą wiadomość po porażce na UFC 231

(Hans Gutknecht/Los Angeles Daily News)

Chociaż sobotnia noc nie zakończyła się pomyślnie dla Briana Ortegi, który przegrał walkę o pas wagi piórkowej z mistrzem Maxem Holloway’em i zanotował pierwszą porażkę w karierze, swoją walecznością udowodnił, że jest prawdziwym wojownikiem.

W całej walce Ortega przyjął bardzo dużo ciosów od znakomicie dysponowanego Holloway’a, który nie dość, że zdominował go w stójce,to jeszcze nie pozwolił mu na obalenia. Ostatecznie w wyniku zbyt wielu otrzymanych ciosów i obrażeń, sędzia nie dopuścił Briana Ortegi do piątej rundy.

Słowa uznania za walkę wieczoru gali UFC 231 powędrowały nie tylko w kierunku Maxa Holloway’a, ale również do Briana Ortegi. Wśród nich znalazł się chwytający za serce komentarz długoletniego trenera T-City, Renera Gracie.

„Kiedy dotarliśmy do szpitala, pierwszą rzeczą, którą powiedziałeś, to „Przepraszam”. Mój bracie, nie masz za co przepraszać. Przyszedłeś z niczego i rywalizowałeś na najwyższym poziomie z jednym z najlepszych zawodników p4p na świecie. Podczas tych czterech rund przyjąłeś jego najlepsze ciosy, ale nie schodziłeś na dół i nie przestałeś odpowiadać swoimi ciosami. Takiego serca, które pokazałeś wczoraj wieczorem, nie mógłbyś się nauczyć, a ja nigdy nie byłem tak dumny, że jestem twoim trenerem, twoim przyjacielem i twoim fanem. Nie zawiodłeś, zwyciężył Max, a jeśli kiedykolwiek można byłoby wygrać w porażce, zrobiłeś to wczoraj wieczorem. Kocham cię bracie.”

Brian Ortega wygrał sześć walk z rzędu w UFC przed otrzymaniem walki o pas na UFC 231. Dzięki zwycięstwom nad takimi zawodnikami jak Cub Swanson, Renato Moicano, Clay Guida, Diego Brandao i były mistrz wagi lekkiej Frankie Edgar, zasłużył na walkę o pas.

W wieku 27 lat, Brian Ortega ma przed sobą jeszcze wiele walk, a po tej porażce może wrócić jeszcze silniejszy i bogatszy w nowe doświadczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *