Thiago Alves o rewanżu z Jonem Fitchem

 

(foto: http://www.mmaconvert.com )

W 2006 roku w swojej czwartej walce w UFC Thiago Alves zmierzył się z Jonem Fitchem dla którego także były to początki w tejże organizacji. Tamten pojedynek zakończył się efektownym upkickiem połączonym z kombinacją ciosów rękami ze strony Fitcha. Teraz, po czterech latach, mamy okazję zobaczyć rewanż pomiędzy ww. panami, na temat którego wypowiedział się Pitbull:

„Jestem już przygotowany. Czekałem na tę walkę przez cztery lata i  wreszcie dostaje okazję do zemsty. Czas mu się odpłacić.”

„Kiedy walczyliśmy, byłem jeszcze za młody. Nie byłem początkujący w mma, ale w UFC już tak. Teraz jestem zupełnie innym fighterem. Wiele się nauczyłem, mam więcej doświadczenia i podszkoliłem się we wszystkich dziedzinach: zapasach, jiu-jitsu, uderzaniu… nie znalazłbym lepszego momentu na rewanż.”

Jednak Thiago nie pozostaje jedynie na rozmyślaniu nt. najbliższego pojedynku, ale wybiega trochę dalej w przyszłość:

„Ostatnio przegrałem, więc teraz chce powrócić na listę zwycięzców. Pokonując go zdobędę okazję znowu walczyć o pas, niezależnie od tego kto go będzie posiadał. Myślę, że GSP wygra, ale nigdy nic nie jest pewne. Jeśli to będzie Dan Hardy to odbiorę mu tytuł mistrza, a potem wziąłbym odwet na GSP. „

9 thoughts on “Thiago Alves o rewanżu z Jonem Fitchem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *