Thiago Alves już nie będzie się głodzić

(mmamania.com)

„Zazwyczaj głodziłem się przed walką, aby wyrobić wagę. Przeważnie na 4-5 tygodni przed walką zaczynałem myśleć o zbijaniu wagi. Jadłem syfne jedzenie, co powodowało retencję wody w organizmie. Więc okres zbijania wagi był dla mnie zawsze bardzo ciężki, marzyłem tylko o tym, żeby dni mijały szybko. To było głupie. Od kiedy spotkałem Dolce, moje życie się zmieniło. Znowu zakochuję się w sporcie. Znowu mam z tego radość, podoba mi się nawet zbijanie wagi. Jem naprawdę dużo, a nie wiedziałem o tym wcześniej, że ciało potrzebuje jedzenia i energii do palenia tłuszczu i prawidłowego zrzucania wagi. Wcześniej miałem złe nawyki i organizm też nie działał dobrze. Teraz jestem ciekaw, jak wypadnę. Jeśli byłem całkiem niezły, jak wszystko robiłem źle, to nie mogę sobie wyobrazić jak będę prezentował się teraz.”

Były pretendent numer jeden do tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej Thiago Alves, czeka z niecierpliwością na walkę na UFC 124 z Johnem Howardem. Dzięki Mike’owi Dolce i jego diecie, Alves ma teraz zupełnie inne podejście do odżywiania. Być może już nie pamiętacie, że Alves mówił kiedyś, że zbijanie wagi do UFC 117 było najłatwiejsze w jego karierze, a na wadze okazało się że jest ponad limitem. Przekonał prezesa UFC Danę Whitę, że 170 funtów to waga dla niego i opuszczenie tej wagi będzie równie katastrofalne dla jego kariery, jak przegrywanie. Przegrał dwie walki z rzędu, więc kolejna porażka może go drogo kosztować.

2 thoughts on “Thiago Alves już nie będzie się głodzić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *