The Champ is Here cz.3 – Podsumowanie pobytu Alistaira Overeema w Polsce

Alistair Overeem gwiazda MMA i K-1 w dniach 8-10 lipca odwiedził Polskę na zaproszenie firmy Sports Technology. Dzisiaj przedstawiamy podsumowanie tego wydarzenia. W środku sprawozdanie z przebiegu pobytu, kilka zdjęć, garść wypowiedzi oraz wywiad video.

„Demolition Man” przyleciał do Polski w piątek 8 lipca prosto z wakacji w Bułgarii. Na lotnisku Okęcie wylądował o godzinie 17:00, a godzinę później był już zakwaterowany w apartamencie hotelu Marriot.

Pierwsze seminarium Alistair poprowadził tego samego dnia o godzinie 19:30 na sali AWF przy ul. Marymonckiej w Warszawie. Sala treningowa została udostępniona, dzięki uprzejmości Mirosława Oknińskiego. Wśród uczestników seminarium byli zawodnicy MMA Marcin Naruszczka, Krzysztof Jotko, Tomasz Janiak, strongman i bokser Kamil Bazelak oraz wicemistrzyni świata organizacji WAKO w formule K-1 Rules Marta Chojnoska. Alistair demonstrował swoje ulubione kombinacje stosowane w walce, korygował technikę ćwiczących, udzielał porad.

Do hotelu Alistair Overeem wrócił po godzinie 23:00.

Następnego dnia około 12:00, Mistrz wraz z całą asystująca mu ekipą Sports Technology wyruszył do Olsztyna. Droga była dosyć ciężka, gdyż podróż z uwagi na wszechobecne korki przeciągnęła się do ponad 3 godzin. Przed samym Olsztynem oczekiwał już na Alistaira mistrz federacji KSW Mamed Khalidov. Seminarium w Olsztynie rozpoczęło się po godzinie 17:00. Sala treningowa została udostępniona dzięki uprzejmości Pawła Derlacza (Arrachion Olsztyn).

Alistair trenował w parze z Mamedem Khalidovem.  Cały trening podobnie jak w Warszawie opierał się na ulubionych i najskuteczniejszych kombinacjach, jakie „Holenderski Cyklon” stosuje w walce.

Po zakończonym seminarium Mamed i Alistair wraz ze Sports Technology Team udali się na kolację do restauracji w centrum Olsztyna.

Około godziny 22:00 nastąpił powrót do Warszawy, nazajutrz rano Alistair Overeem po niespełna 3 godzinach snu wraz z towarzyszącymi mu osobami ruszył do Częstochowy. Podczas pobytu w Polsce mistrz podróżował samochodem Porsche Cayenne. Jak sam powiedział „ Lubię duże auta, a moim ulubionym samochodem jest Audi Q7. Nie preferuję samochodów sportowych, gdyż są one dla mnie za małe i siedząc w takim małym aucie czuję się nie komfortowo”.

Seminarium w Częstochowie odbyło się z małym opóźnieniem z uwagi na warunki atmosferyczne, które spowodowały spowolnienie przejazdu. W Częstochowie mistrz wysiadł około godziny 11:20. Pod halą Polonia przywitał go m.in pięściarz Marcin Najman. Na samym seminarium w Częstochowie zjawiło się około 70 adeptów MMA. Tak jak na każdym poprzednim treningu tak i teraz było widać, że możliwość trenowania pod okiem zawodnika takiego formatu była wielkim przeżyciem dla wszystkich. Dla większości fanów była to jedyna i niepowtarzalna okazja, aby móc go poznać, porozmawiać, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.

Na koniec częstochowskiego treningu Alistair Overeem odbył symulowany sparing wraz z Marcinem Najmanem. „Demolition Man” uciął sobie również pogawędkę z dwukrotnym mistrzem olimpijskim w boksie Jerzym Kulejem.

Po seminarium Alistair Overeem, jako gość specjalny pojawił się na konferencji prasowej Gmitruk Team i NG promotions w Teatrze S. Odpowiedział na kilka pytań w tym i o możliwość walki z Witalijem Kliczko.

„W bieżącym roku mam zamiar skupić się na walkach MMA w turnieju Striceforce. Jestem pierwszym zawodnikiem w historii, który był mistrzem świata w MMA oraz mistrzem świata w K-1. Uwielbiam realizować wielkie wyzwania. Zdobyłem tytuły mistrzowskie w dwóch różnych sportach walki, dlaczego więc nie miałbym tego dokonać w trzeciej dyscyplinie jaką jest boks? Być może w przyszłym roku pojawię się na ringu już, jako bokser zawodowy. Jestem otwarty na wielkie wyzwania. Mogę powiedzieć, że jeśli padła by taka konkretna propozycja, to do walki z Kliczko przygotowywałbym się bardzo ciężko”

Alistair ocenił także, szanse Tomasza Adamka w walce z Witalijem Kliczko.

„To jest sport i wszystko może się w nim zdarzyć. Obrona tytułu mistrza świata na pewno nie jest sprawą łatwą. Adamek ma szansę wygrać, ale musi dać z siebie podczas tej walki wszystko. Tu może zadecydować jeden cios i będzie koniec walki.. To jest właśnie piękno tego sportu.”


Po konferencji prasowej Alistair Overeem został odwieziony bezpośrednio na lotnisko, skąd odleciał do Amsterdamu.

Zarówno organizatorzy jego przyjazdu firma Sports Technology, jak i sponsorzy M-Balance, a przede wszystkim fani tego zawodnika długo będą wspominać pobyt Alistaira Overeema w Polsce.

„Demoliltion Man” dał się poznać, jako człowiek o niezwykłej osobowości. Profesjonalista w każdym calu, spokojny, zrównoważony, będący na luzie, pozbawiony inklinacji do „gwiazdorstwa”. Cechuje go niesamowite poczucie humoru i komunikatywność. Jak sam mówił zaczął trenować w wieku 7 lat, jednakże sportami walki tak na poważnie zajął się dopiero w wieku 15 lat. Jak przystało na człowieka słusznych gabarytów Alistair lubi dobrze zjeść. Uwielbia kuchnię japońską, (ale tylko w Japonii), indyjską i włoską. Nie pije alkoholu i nie pali papierosów. Bardzo smakowało mu jedzenie w Polsce. W najbliższym czasie zamierza wyprowadzić się do Los Angeles, ponieważ chciałby zagrać w amerykańskich produkcjach filmowych. Ostatnio miał okazję wystąpić w dwóch filmach, produkcji holenderskiej oraz holendersko-amerykańskiej i spodobała mu się praca aktora. W Polsce był po raz trzeci, jednakże pierwszy raz na seminarium. Bardzo spodobał mu się nasz kraj i był pozytywnie zaskoczony , jaką popularnością cieszy się u nas MMA. Obiecał, że jeszcze do nas zawita w niedalekiej przyszłości…

 

Tekst oraz materiały zamieszczone dzięki uprzejmości firmy Sports Technology – organizatora cyklu seminariów z Alistairem Overeem w Polsce.

 

Jędrzej Kowalik

www.fight24.pl

12 thoughts on “The Champ is Here cz.3 – Podsumowanie pobytu Alistaira Overeema w Polsce

  1. ogólnie to zwróciłem uwagę na to jak podkreślili „Alistair nie pija alkoholu a ni nie pali PAPIEROSÓW” jak na pochodzącego z Amsterdamu tak sympatycznego, i wciąż wesołego człowieka może to niektórym przykuć uwagę heheh

  2. Najman przesadził jak słyszałem. Najman poprosił organizatorów,aby załatwili mu,zeby powalczył z cieniem taki „shadow dancing” z Alistairem,a potem za pomoca swych popleczników powrzucał ten film do siecie tytułując Overeem vs Najman.To normalnie żenada!!! Ten chłopek promuje się juz na wszystkim. Wymyslił sobie Riddicka Bowe i walki nie ma! Ale reklama była.Zrobił walkę z cieniem z gwiazda K-1 a juz chwali się,ze sparował z Overeemem.Co najsmiejszniejsze to w Czestochowie on wogole walczyc nie bedzie.Ale jak ma walczyc skoro nie trenuje tylko się lansuje!!!!

  3. Mnie najbardziej rozbawiły „podstawy języka polskiego” hehehe przesada ;), a co do naszej gościnności to dobrze, że nie daliśmy dupy jak z Crocopem, który sam sobie musiał kombinować taksówkę na powrót na lotnisko…żenada… 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *