Ronda Rousey: „Jeśli ktoś jeszcze raz nazwie mnie grubą, zabiję go”

Carl's Jr screengrab
Carl’s Jr screengrab

Ronda Rousey walczy w kategorii 135 funtów (61 kg), ale poza walkami waży na ogół w okolicach 150 funtów (68 kg).

Ostatnio mistrzyni wagi koguciej UFC opowiedziała anegdotkę dotycząca kręcenia jednej reklamówki. Miała trochę schudnąć, ale że ktoś nazwał ją grubą, zamiast tego przybrała parę kilo.

„Ktoś powiedział mi coś naprawdę niegrzecznego, przyszłam na plan specjalnie cięższa. Kampania okazała się wspaniała, mimo że byłam grubsza tylko po to, żeby coś udowodnić.

Przysięgam, jeśli jeszcze raz ktoś nazwie mnie grubą, zabiję go.”

Nie wiadomo, o jaką kampanię reklamową chodzi. Rousey przyznaje, że swego czasu wstydziła się wielkich ramion i muskulatury, ale to już przeminęło.

„Jeśli mogę reprezentować typ sylwetki, który nie jest tak popularny w mediach, to z chęcią to zrobię.

Żyjemy w bardzo dziwnych czasach dla kobiet. Z jednej strony, kobiety coraz lepiej radzą sobie w świecie sportu, z drugiej gloryfikuje się kobiety bez żadnych umiejętności. Ja byłam wychowywana w przekonaniu, że trzeba się przysłużyć światu, a nie tylko z niego czerpać.”

7 thoughts on “Ronda Rousey: „Jeśli ktoś jeszcze raz nazwie mnie grubą, zabiję go”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *