Ray Sefo: skrętówka Palharesa była w porządku

Szef organizacji World Series of Fighting, Ray Sefo broni kontrowersyjnego Rousimara Palharesa. Były gwiazdor K-1 uważa, że technika kończąca, jaką Brazylijczyk skończył walkę ze Steve’m Carlem nie była przeciągnięta i nie spowodowała uszczerbku na zdrowiu.

„Poddanie miało miejsce idealnie przede mną i Alim. Myślałem, że Rousimar odpuścił ciągnięcie dźwigni tak szybko, jak sędzia przerwał ten pojedynek. Jeśli więc sądzicie, że on zbyt długo przetrzymał tą technikę, to chyba całkiem postradaliście zmysły. Nawet Steve Carl powiedział, ie miał czasu, by odklepać tę technikę, więc dajcie już spokój Palharesowi. On jest mistrzem i gdy tylko sędzia przerwał walkę, to on wypuścił nogę rywala.”

Tak na temat kolejnej 'kontrowersyjnej’ wygranej Palharesa wypowiada się szef organizacji World Series of Fighting. Pretensji do Brazylijczyka nie ma również przegrany w tym pojedynku Steve Carl, który docenia umiejętności grapplerskie przeciwnika.

„Było naprawdę, naprawdę ślisko. On naprawdę w niewiarygodny sposób doszedł do tej pozycji. Znalazłem się w niebezpieczeństwie, ale wtedy jeszcze nie zdawałem sobie z tego sprawy. Wydawało mi się, że już znajduje się z daleka od zagrożenia, ale tak naprawdę, to byłem w poważnych tarapatach. Uciekłem ze skrętówki, ale on zaraz poszedł do odwrotnej i jak sam mówi, już wtedy byłem skończony. Nie miałem nic do powiedzenia w tej sprawie.”

Co ciekawe wszyscy dookoła mówią, że technika nie była przeciągnięta, wbrew ludziom, którzy nie są fanami talentu Brazylijczyka. Do Palharesa przyległa łatka zawodnika, który przeciąga dźwignie na nogi, jednak z tej walki można wywnioskować, że chyba koniec z takimi zachowaniami Brazylijczyka. Widać, że zwolnienie z UFC poskutkowało i Palhares, miejmy nadzieję, nie wyrządzi już nikomu wielkiej krzywdy.

5 thoughts on “Ray Sefo: skrętówka Palharesa była w porządku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *