Pojedynek Rousey vs Santos odbędzie się ale nie na UFC 157

Wciąż jest wiele znaków zapytania w sprawie walki Cristiane Santos z Rondą Rousey, ale dziś już wiadomo, że do pojedynku i tak dojdzie.

Wcześniej informowaliśmy o tym, że Santos nie jest zdolna do zbicia wagi do 135 funtów, ale dziś pojawiają się z kolei informacje o tym, że byłaby w stanie zejść do tej wagi lecz nie przed UFC 157 na której rzekomo miała być zestawiona walkach tych dwóch zawodniczek.

Ten pojedynek jest powszechnie uważany za największe starcie w kobiecym MMA i byłaby to pierwsza walka kobiet w historii UFC.

TATAME skontaktowało się z Cristiane Santos aby sprawdzić, co ma do powiedzenia w tym temacie:

„Trwają negocjacje w sprawie tej walki, ale jeszcze nie ma ustalonych konkretów. Jeśli walka byłaby w mojej kategorii to mogę walczyć w każdej chwili jednak powiedzieli mi, że muszę zejść niżej. Problem w tym, że nie mogę tego zrobić tak szybko. Będziemy negocjować, ale potrzebuję trochę czasu.

UFC jest najlepszą organizacją na świecie i walka dla niej jest spełnieniem marzeń. Jeśli mam taką możliwość to dam z siebie wszystko na każdej gali na której będę walczyć. Zrobię wszystko  aby wygrać tę walkę. To duży krok w przód i wielka odpowiedzialność, aby utrzymać tam kobiecą dywizję.”

Cyborg przez ostatnie kilka miesięcy weszła w słowną wojnę z mistrzynią wagi koguciej Strikeforce Rondą Rousey. „Rowdy” dość mocno krytykowała Santos za to, że wspomagała się niedozwolonymi środkami. Obie zawodniczki wyrażały chęć walki ze sobą, ale nie były w stanie uzgodnić w jakiej kategorii miałyby walczyć aż do teraz.

Jeśli Cyborg jest w stanie zejść do 135 funtów ta walka będzie spełnieniem oczekiwań wszystkich fanów kobiecego MMA. Mimo, że jeszcze niewiele zostało ustalone, Santos powiedziała, że więcej będzie wiedziała pod koniec grudnia.