„Nie powinieneś być szczęśliwy czy szczycić się pokonaniem takiego kelnera” – Colby Covington o zwycięstwie Kamaru Usmana nad Jorge Masvidalem

Chris Unger/Zuffa LLC

Colby Covington, który siedział przed Oktagonem i oglądał główną walkę gali UFC 261, nie był pod wrażeniem tego, co zobaczył w starciu Kamaru Usmana z Jorge Masvidalem.

Następny człowiek w kolejce do walki o tytuł UFC w wadze półśredniej, Colby Covington (16-2 MMA, 11-2 UFC) miał miejsce w pierwszym rzędzie, aby móc dobrze obserwować, jak Kamaru Usman znokautował Jorge Masvidala w drugiej rundzie, aby zachować swoje mistrzostwo.

„To trwało osiem minut dłużej niż ja skończyłbym Jorge Masvidala za każdym razem, kiedy wspólnie trenowaliśmy” – powiedział Covington w rozmowie z ESPN. „Ten gość jest kelnerem. Ile on ma: 15, 20 porażek w swoim rekordzie? Nie powinieneś być szczęśliwy czy szczycić się pokonaniem takiego kelnera. Nie bez powodu jest on zdrajcą. Jest ulicznym Judaszem. Jest kelnerem. Gdybym przegrał następne 12 walk z rzędu, to i tak miałbym lepszy rekord niż kelner Masvidal.”

O ile jego poziom wrażenia był niski, tak samo jak poziom zaskoczenia. Covington uważał, że wynik był do przewidzenia. W związku z tym, że Masvidal skupiał się na obronie prze obaleniem, Covington uważa, że to nic dziwnego, że Usman zadał mu nokautujący cios.

„Zdecydowanie wiedziałem, że jest taka możliwość, ponieważ on skupiał się na zagrożeniu obaleniem. To właśnie o to martwił się Masvidal. Martwił się o sprowadzenie. Nie chciał dać się obalić i wygazować. Więc martwił się, że zostanie obalony i, bum, trafia go prawym. On trzymał ręce w dole, próbował bronić obalenia. Wiedziałem, że to jest możliwe.”

Jeśli Covington stanie w klatce z Usmanem, to nie będzie to pierwszy raz. Ci dwaj zmierzyli się na UFC 245 w grudniu 2019 roku, kiedy to Usman skończył Covingtona uderzeniami w piątej rundzie. Walka była powszechnie uważana za jedną z najlepszych walk roku.

Jeśli zawalczą ponownie, Covington spodziewa się, że fani zobaczą, jak sprawy rozgrywają się inaczej niż za pierwszym razem. Poprawki zostały poczynione, według Covingtona, który wciągnął Usmana na głęboką wodę w ich pierwszym spotkaniu.

„To inny styl walki, kiedy walczę z „Martym”. On wie, że nie może mnie obalić. Zejdę z nim na głęboką wodę. Zabiorę go na dół i wykończę. Następnym razem nie będzie już fałszywych ciosów w jaja. … Mam teraz nowych trenerów. Mam za sobą nowy zespół. Wcześniej było tyle dramatu w moim starym klubie. Ludzie krzyczeli na mnie. Nie mogłem dostać czasu na własny trening. Teraz mam Daniela Valverde i Cesara Carneiro w MMA Masters.

Z każdym dniem jesteśmy coraz lepsi. Moje uderzenia są na zupełnie innym poziomie. To, co musi się zmienić, to to, że następnym razem muszę narzucić mu większe tempo. Ostatnim razem nie nadawałem mu wystarczającego tempa i po prostu trzymałem ręce w górze. Wiem, że kiedy będę z nim walczył, uniosę rękę w geście zwycięstwa.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *