Michael Bisping powiedział, że walka z Georgesem St-Pierre na UFC 217 może być jego ostatnią walką

Esther Lin, MMA Fighting

Czyżby data 4 listopada i gala UFC 217 miały być ostatnimi w karierze Michaela Bispinga? Mistrz wagi średniej stwierdził, że jest taka możliwość.

Na gali UFC 217 Bisping będzie bronił swojego tytułu przed Georgesem St-Pierre w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Będzie to druga obrona mistrzowskiego pasa w wykonaniu Anglika. Może to być również jego ostatnia obrona i finałowa walka w karierze.

W ostatnim odcinku programu The MMA Hour, Bisping mówił o znaczeniu jego nadchodzącej walki z Georgesem St-Pierre.

— To symboliczna arena i wielka walka. To również walka z Georgesem St-Pierre. Wszyscy wiedzą, kim jest Georges St-Pierre. Nie ma zbyt wiele osób, które z MMA do mainstreamu, a Georges jest taką właśnie osobą. Może nie jest tak wpływowy, jak Conor McGregor czy Ronda Rousey, ale nie jest zbyt daleko od tego, więc to będzie wielka walka. Georges kładzie na stół dużą stawkę. Jest trudnym wyzwaniem, a jak było już powiedziane, to będzie wielka walka. Myślę, że to będzie największa walka MMA w tym roku. Na gali będą trzy walki o tytuły mistrzowskie, więc to będzie ogromne wydarzenie.

The Count przyznał, że UFC 217 może być jego ostatnią galą w karierze zawodnika MMA.

— Tak, myślę o tym, o karierze jaką miałem, latach w jakich byłem w UFC, urazach jakie odniosłem, o wzlotach i upadkach, zbliżaniu się do walk o tytuły i wszystkim innym, więc istnieje taka możliwość – to może być moja ostatnia walka. Nie wiem, czy będę walczył jeszcze raz po tym pojedynku. Byłoby to niezwykłe zakończenie.

5 thoughts on “Michael Bisping powiedział, że walka z Georgesem St-Pierre na UFC 217 może być jego ostatnią walką

  1. Wie co robi – 1,5 roku spierdzielania przed czolowka i odejdzie w chwale, jako niepokonany miszcz z dosc dlugim okresem panowania. Oj majki, gdybys ty niebyl z uk i ufc nie zalezalo by na tym bogatym rynku, to bys pas w zebach rok temu oddal pierwszemu pretendentowi… Parowa z niego i tyle – oby gsp kontuzje zlapal jakos szybko…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *