Max Holloway i Frankie Edgar na temat swojej walki na gali UFC 222

fot. ufc.com

UFC zestawiło bardzo interesujący pojedynek o tytuł wagi piórkowej między mistrzem Maxem Holloway’em a Frankie Edgarem na gali UFC 222. Już od samego początku ta walka niesie ze sobą duży ładunek emocjonalny.

Iskry jakie zaczynają pojawiać się między Maxem Holloway’em i Frankie Edgarem, to wynik tego, że Holloway jest niezwykle dumny ze swojego pochodzenia z Hawajów, a Frankie Edgar jest pogromcą hawajskich zawodników. Kiedy dochodzi do tego jeszcze rywalizacja o tytuł mistrza, możemy spodziewać się ostrej rywalizacji nie tylko w Oktagonie.

Chcąc zdobyć tytuł mistrza w innej dywizji wagowej, były mistrz wagi lekkiej Frankie Edgar ma nadzieję, że wygrana z jego nowym hawajskim przeciwnikiem będzie równie łatwa jak wszystkie inne. Jednak Max Holloway rozpoczął słowną potyczkę, dając do zrozumienia Frankowi Edgarowi, że w tej rywalizacji jest coś więcej niż tylko tytuł.

W rozmowie z FloCombat obaj zawodnicy wymienili swoje poglądy na temat tego pojedynku.

Max Holloway: „Jest wiele historii pomiędzy [Edgarem] i hawajskim zawodnikami. Wychodzę do tej walki, żeby zabrać jedno zwycięstwo z powrotem do domu i mam nadzieję, że następnym razem UFC zorganizuje galę u mnie w domu. Walka na dziewiątej wyspie Las Vegas jest przyjemna, ale chcę walczyć na Hawajach. Pierwsza rzecz to powrót „The Answer”, a ja mam pytania do niego. Zobaczmy, czy może mi na nie odpowiedzieć.”

Frankie Edgar: „[Hawajscy zawodnicy] i ja mamy historię, ale [Max] jest po prostu kolejnym przeciwnikiem. Mógłby być z Wyoming , nie ma to dla mnie znaczenia. Wiem, że jest bardzo trudnym przeciwnikiem i jest mistrzem. Udowodnił swoją wartość jako mistrz, a to jeszcze lepiej, kiedy zdobędę ten pas.

Jeśli ma pytania, przychodzi do właściwego faceta po odpowiedzi. Jestem zagrożeniem: Ktokolwiek to jest … zamierzam złoić mu tyłek. Oto odpowiedź, którą on znajdzie.”

Gala UFC 222 odbędzie się 3 marca w T-Mobile Arena w Las Vegas i dla Maxa Holloway’a będzie to druga obrona pasa wagi piórkowej natomiast dla Frankiego Edgara trzecie podejście do jego zdobycia po poprzednich dwóch porażkach z Jose Aldo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *