Matt Hughes i Matt Serra chcą walczyć

Na twitterze rozgorzała dyskusja między dwoma byłymi posiadaczami pasów mistrzów UFC w wadze półśredniej, Mattem Hughesem i Mattem Serrą.

Pojedynek między tymi dwoma Panami zaproponował jeden z najlepszych zawodników pierwszej dekady ubiegłego wieku. Utytułowany zapaśnik wyszedł z inicjatywą, że pojedynek między nim, a reprezentującym Brazylijskie Jiu Jitsu, Serrą miałby odbyć się podczas gali UFC w lipcu, którą poprzedzi odbywające się tam EXPO UFC.

Hughes ma na swoim koncie zwycięstwa przed czasem nad trenerem Serry, Renzo Gracie i innym posiadaczem czarnego pasa BJJ, który nadał mu sympatyczny Brazylijczyk, Ricardo Almeidą. Ostatnie dwie walki kończyły się dla niego porażkami przed czasem. Najpierw znokautował go BJ Penn, a później w ten sam sposób pokonał go Josh Koscheck. Obecnie były mistrz UFC pełni obowiązki v-ce dyrektora od rozwoju sportowego i relacji z rządem w UFC.

Serra powraca do MMA po porażce przez decyzję z Chrisem Lytle, wcześniej znokautował jednego z największych rywali Hughesa, Franka Trigga. Od ponad trzech lat jest nieaktywny jako zawodnik, a w zeszłym roku ogłosił zakończenie kariery. Ogłaszając jednak koniec przygody z MMA powiedział, że wróciłby na galę, gdyby MMA zalegalizowano w jego rodzinnym Nowym Jorku. Obecnie Serra jest jednym z trenerów mistrza UFC w wadze średniej, Chrisa Weidmana.

Obydwaj spotkali się już raz w oktagonie. Do ich pojedynku doszło na UFC 98, a wtedy zwycięzcą o trzech rundach został Hughes. Obydwaj brali również udział w programie The Ultimate Finale 6, w którym obydwaj byli trenerami. Ich walka była planowana już od dawna, ale wskutek kontuzji Serra wycofał się z walki, a Hughes przegrał z GSP, którego później pokonał Serra i sprawił jedną z największych niespodzianek w historii MMA.