Lyoto Machida „kompletnie innym zawodnikiem” od czasu utraty tytułu

(fot. sherdog.com)

Od kiedy dołączył do UFC w 2008 roku, był wówczas najmłodszym zawodnikiem i nikt w kategorii wagi półciężkiej nie był w stanie spowolnić Jona Jonesa.

Imponujący rekord Jonesa to osiem wygranych walk w tym także z Mauricio Rua oraz ostatnie zwycięstwo z Quintonem Jacksonem. Jedyną skazą w jego rekordzie jest dyskwalifikacja w walce z Matt’em Hamill’em po niedozwolonych ciosach łokciami.

Lyoto Machida zna uczucie postrzegania go jako niepokonanego zawodnika. Był niepokonany od 2007r. aż do 2009r. gdzie zdobył pas wagi półciężkiej wygrywając z Mauricio Rua. Ta aura niepokonanego zawodnika towarzyszyła mu w walce z „Shogunem” na UFC 104 gdzie zdobył pas i równie szybko prysła niczym bańka mydlana podczas walki rewanżowej na UFC 113 na której „Shogun” wygrał przez brutalny nokaut w pierwszej rundzie.

Kolejną rysą na rekordzie walk Machidy była porażka przez niejedno głośną decyzję z Quintonem Jacksonem na UFC 123. Lyoto zrehabilitował się jednak w następnej walce w której pokonał Randy’ego Couture w efektowny sposób nokautując go front Kickiem. Już w tą sobotę Lyoto Machida będzie miał szansę odzyskać pas wagi półciężkiej jeśli tylko uda mu się pokonać Jona Jonesa w walce wieczoru na UFC 140. W przypadku Machidy ważne jest to, że potrafi on odbić się od dna po porażce i podjąć kolejne wyzwanie w celu zdobycia tytułu.

„To jest coś co przytrafia się wielu osobom”, powiedział Lyoto Machida podczas telekonferencji UFC. „Wiele osób osiąga szybko sukces, ale są wzloty i upadki. Nauczyłem się wiele od czasu zdobycia i utraty tytułu… Zapewniam was, że jestem zupełnie innym zawodnikiem.”

Teraz pozostało już tylko pokonanie Jonesa, którego unikalne połączenie zasięgu, zapasów i ciekawych kombinacji ciosów jest nie lada przeszkodą. Wśród osób, które pomagają Lyoto w przygotowaniach jest weteran WEC Glover Teixeira i były mistrz wagi półciężkiej Strikeforce Muhammad Lawal.

„Obecność tych gości naprawdę mi pomaga,” powiedział Machida.

Nie wiadomo, czy Steven Seagal, aktor i mistrz sztuk walki, który pomógł Lyoto w wytrenowaniu doskonałego kopnięcia frontalnego, którym znokautował Randy’ego  Couture, będzie miał swój udział w przygotowaniu „Dragona” do walki z Jonesem.

„Nie rozmawiałem o tym z Seagal’em natomiast spotkaliśmy się w Toronto na konferencji prasowej. Od tamtej pory z nim nie rozmawiałem, ale kto wie, może będzie na UFC 140.”

41 thoughts on “Lyoto Machida „kompletnie innym zawodnikiem” od czasu utraty tytułu

  1. Dla mnie żartem była przegrana Lyoto z Quintonem Jacksonem. Proponuję obejrzeć walkę na necie i reakcję na ogłoszenie werdyktu samego zwycięzcy. Sam był zaskoczony 🙂 No ale cóż, widać mylenie kart sędziowskich w dzisiejszych czasach jest popularne nie tylko na KSW ;]

    Pozdrawiam.

  2. mg42: Dla mnie żartem była przegrana Lyoto z Quintonem Jacksonem. Proponuję obejrzeć walkę na necie i reakcję na ogłoszenie werdyktu samego zwycięzcy. Sam był zaskoczony No ale cóż, widać mylenie kart sędziowskich w dzisiejszych czasach jest popularne nie tylko na KSW ;]Pozdrawiam.

    Z ta walka dokladnie sie zgadzam ogladalem ja na zywo – wynik = dno tam przez decyzje zawodnik z BR nie ma szans z zawodnikiemz usa

  3. Machida wygrał starcie z Quintonem Jacksonem, ale myślę że jego stylu walki w tamtym czasie wszyscy mieli dość, łącznie z szefami UFC i być może udzieliło się to także niektórym sędziom. Co to za mistrz, który praktycznie nie atakuje, jedynie wyprowadza groźne kontrataki. Co by było gdyby wszyscy chcieli walczyć w ten sposób ? Walki bez nokautów, jedynie na punkty ? Pewnie byłby wówczas duży spadek atrakcyjności MMA a może nawet i upadek przez zmarginalizowanie tego sportu. W oczach Dany Machida sam się prosił o wyrzucenie z UFC. Teraz Machida ma szansę pokazać się w innym, dużo jaśniejszym świetle ponieważ buta i arogancja jego rywala denerwuje.

  4. może będzie pierwszym który go naprawdę pokona,bo z Hamillem to było nie fair,bo DQ,teraz można w UFC uderzać w gnp łokciami w głowę.Jeśli wygra z Jonesem to Hendo będzie miał dużo łatwiejszy kąsek do zgryzienia,jak nie to wygra Jones.Ale Jones chyba wygra przed czasem,po czym pokona Hendo,Davisa,Evansa,Shoguna po raz 2?potem do HW,wtedy może mieć Machida,Hendo albo Shogun Rua szansę na mistrza UFC LHW.

  5. mg42: Dla mnie żartem była przegrana Lyoto z Quintonem Jacksonem. Proponuję obejrzeć walkę na necie i reakcję na ogłoszenie werdyktu samego zwycięzcy. Sam był zaskoczony No ale cóż, widać mylenie kart sędziowskich w dzisiejszych czasach jest popularne nie tylko na KSW ;]Pozdrawiam.

    true, true.

  6. Meciej a czym on cie wkurwia? Bo jest najlepszy na swiecie? To ze jest czarny cie wkurwia, nie rozumiem czemu zawsze jak ktos jest najlepszy to kogos wkurwia tak samo bylo z Machida. Wkurwiał bedzie Cie jeszcze dlugo bo nie straci tytulu chyba ze go zwakuje gdy nie bd chcial zbijac wagi:) to jest prawda

  7. Przesadzacie z tym że JJ nie przegra chyba że sam zwakuje pas. To samo było z Machidą podniecali się że to Era Smoka no jak widać nie mieli racji. A co z BJ nikt by nie pomyślał że Edgar odbierze mu pas. Machida ma spore szanse a jeśli nie on to Sugar który dla mnei będzie faworytem tej walki

  8. heja: Meciej a czym on cie wkurwia? Bo jest najlepszy na swiecie? To ze jest czarny cie wkurwia, nie rozumiem czemu zawsze jak ktos jest najlepszy to kogos wkurwia tak samo bylo z Machida. Wkurwiał bedzie Cie jeszcze dlugo bo nie straci tytulu chyba ze go zwakuje gdy nie bd chcial zbijac wagi:) to jest prawda

    Bo jest falszywy i zaruzimialy ,najlepszy na swiecie chyba cie pojebalo haha bo kilku pionkow pokonal

  9. Ja rasista hahaha to czemu nic nie pisze o Lyoto ktory jest mieszancem ? Szanuje Lyoto bo jest zajebisty tymbardziej ze wywodzi sie z karate dlatego zasluguje na szacunek.I ma ciekawy styl walki a nie jak te cipy z usa tylko by lezaly na sobie jak geje jakies ochh jak ja nie cierpie tych pierdolonych zapasow dla ciot

  10. ty gówniarzu Maciej,uważaj sobie co mówisz,Fedor nie był na żadnych blokerach.Machida tj dobry zawodnik,ale nie najlepszy,bo z Shogunem wygrał kontrowersyjnie a w rewanżu poszedł na deski,tak samo Jones swoimi długimi rękami i nogami dobrze go trafi i znokautuje,albo wypunktuje,Dragon nie ma szans walczyć na dystansie,musi go przewrócić,a Jones ma lepsze zapasy od niego,Fedor jest lepszy od Shoguna i Machidy.Bo pokonałby Hendo,gdyby tylko mu sędzia na to pozwolił,Fedor by go poddał,a Hendo prawie znokautował Shoguna,dlatego słusznie wygrał,1r Hendo,2r Hendo,3r Hendo,4r Shogun,5r Shogun,reasumując wygrał Hendo.Jones rozniesie Machide w strzępy!

  11. bob: Machida wygrał starcie z Quintonem Jacksonem, ale myślę że jego stylu walki w tamtym czasie wszyscy mieli dość, łącznie z szefami UFC i być może udzieliło się to także niektórym sędziom. Co to za mistrz, który praktycznie nie atakuje, jedynie wyprowadza groźne kontrataki. Co by było gdyby wszyscy chcieli walczyć w ten sposób ? Walki bez nokautów, jedynie na punkty ? Pewnie byłby wówczas duży spadek atrakcyjności MMA a może nawet i upadek przez zmarginalizowanie tego sportu. W oczach Dany Machida sam się prosił o wyrzucenie z UFC. Teraz Machida ma szansę pokazać się w innym, dużo jaśniejszym świetle ponieważ buta i arogancja jego rywala denerwuje.

    mówisz o GSP?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *