Luke Rockhold twierdzi, że walka z Bispingiem będzie trudniejsza niż z Weidmanem

 

UFC
UFC

Luke Rockhold zmierzy się na UFC 199 z Michaelem Bispingiem i uważa, że ten pojedynek może okazać się trudniejszy niż zdobycie tytułu z Chrisem Weidmanem.

„W mojej opinii, walka z Chrisem Weidmanem była łatwiejsza. Bisping jest bardziej śmieszny. To będzie bardziej taktyczna walka i zamierzam bardziej się nią cieszyć. To będzie zabawny pojedynek dla fanów. Weidman walczył brzydko, szedł bezmyślnie do przodu i dość szybko go skończyłem. Myślę, że to było dla niego zbyt dużo. Ta walka ekscytuje mnie jeszcze bardziej. To będzie dla mnie dobra zabawa podobnie jak dla fanów. Lubię taktyczne walki i lubię go przechytrzać. Lubię kontrolować i zdobywać punkty. Weidman walczył jak idiota i ciągle parł do przodu wystawiając się i przyjmując więcej niż zdołał opierając się na swojej wytrzymałości. Bisping będzie starał się walczyć bardziej taktycznie i cieszę się z tego powodu, ponieważ odnajdę się w tym i trafię go swoimi ciosami, prześcigając go, przechytrzając go w klatce i odsyłając go z porażką.”

Luke Rockhold na gali UFC 194 pokonał Chrisa Weidmana przez TKO uderzeniami z dosiadu i odebrał mu tytuł mistrza wagi średniej. Pojedynek z Michaelem Bispingiem będzie dla Rockholda pierwszą obroną tytułu, ale nie pierwszym starciem między nimi. Obaj walczyli ze sobą na UFC Fight Night 55 i zwycięzcą był wówczas Rockhold, który pokonał Bispinga przez gilotynę w drugiej rundzie.

14 thoughts on “Luke Rockhold twierdzi, że walka z Bispingiem będzie trudniejsza niż z Weidmanem

  1. widze zazdrośc luka zżera, tacy jak Chris sie poprostu rodzą raz na miliard co ileś lat, a jemu żal ściska odbyt bo myślał że fizycznie skonczy Chrisa przed czasem, a sam prawie kondycyjnie siadł i zaczoł sie oburzać jak wyszła kontuzja stopy Chrisa, a przeciez wiadomo że przy jego silnej woli walki nie ona była winą porażki, lecz niefortunny zbieg okoliczności, co niestety w sporcie sie zdarza… lukowi wali na głowe, to chyba przez cormiera który pewnie tez zazdrości Chrisowi przydomka All American, który tylko jemu sie należy,

  2. vzs daj już spokój z tym weidmanem!!! To że dostał łomot życia nazywasz zbiegiem okoliczności? All American to tytuł który dzierży każdy zapaśnik w stanach który wygra coroczny turniej zapasów w collegu! Tak więc taki All to on nie jest i nigdy nie był. I o jakiej kondycji ty piepszysz? Przecież Rokhold miał wyśmielite cardio! Podobnie jak Weidman zresztą. I co mu ściska… Po tym twoim poście to wnioskuje że to właśnie tobie żal dupe ściska że twój Chris, taki wspaniały ideał dostał po uszach od Luka! No masakra jakaś, ty w ogóle znasz takie słowo jak OBIEKTYWIZM !!! A co do samej walki weidmana i Rokholda to Luke miał rację, Weidman walczył bezmyślnie! Zacznij dostrzegać w swoim Idolu człowieka a nie Bożka, i przestań go ciągle usprawiedliwiać!!!

  3. @krzys11 – wyluzuj, @vsz i Weidman to jednosc, nie byloby @vsz gdyby nie Weidman 😉

    @vsz – jak pamietasz, pierwszy raz nie stawialem wtedy na Chrisa, mysalem, ze Luke go rozwali na luzie. Prawda jednak jest taka, ze to zwyciestwo mu przyszlo bardzo trudno, prawie przegral, a teraz kozakuje. W rewanzu nie bedzie mu juz tak latwo.

  4. Nie no moze i jednosc, ale ryje banie;) ile mozna? Rokhold powinien to wygrac na luzie, ale bisping dostal szanse ktorej by raczej nie wywalczyl. On nie ma nic do stracenia, i to jego jedyna okazja. Wiec na pewno bedzie ciekawy początek walki. No i zobaczymy jak Cruz z Faberem…pewnie decyzja na korzysc Cruza.

  5. ta luke na luzie to może srake spuścić podobnie jak cormier, ledwo sapał a Chrisowi daleko było do snów dzięki jego granitowej szczęce i potwornej wytrzymałości, która czyni go najwspanialszym, a luke chce go wykonczyc w 2 rundzie
    ty tesz sie nieźle srasz na tego Chrisa, a masz jego nick a to wielka hańba by najdoskonalszego atlete tak oczerniać

  6. HaHaHa a może twój Chris nie ma żadnej kontuzji? Może najzwyczajniej w świecie OBSRAŁ ZBROJE !!! Fakt nie lubie weidmana, ale jest mi on obojętny. A ty jedziesz po całości jego przeciwników, a swojego idola wznosisz pod niebiosa! Nie widzisz w tym co robisz przesady?

  7. Chris by nawet paru z cięzkiej zrobił, ale spokojnie nie wszystko na raz, a do Chucka mam sentyment, bo wychowałem się na jego dobrej technice i on w realu pokonałby van dama i brusa li

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *