Kamaru Usman skomentował dominującą wygraną Colby’ego Covingtona nad Jorge Masvidalem: „Może w przyszłości, znów go zniszczę”

Chris Unger/Zuffa LLC

Wygląda na to, że Kamaru Usman jest otwarty na trylogię z Colbym Covingtonem w przyszłości.

Mistrz UFC w wadze półśredniej Usman był świadkiem walki pomiędzy Colbym Covingtonem (17-3 MMA, 12-3 UFC) i Jorge Masvidalem (35-16 MMA, 12-9 UFC), która odbyła się w sobotę na gali UFC 272 w T-Mobile Arena w Las Vegas.

Usman (20-1 MMA, 15-0 UFC) po dwukrotnej obronie tytułu zarówno przed Covingtonem, jak i Masvidalem, znajduje się na szczycie dywizji. Jednak po tym, jak Covington jednogłośną decyzją pokonał Masvidala, Usman być może widzi się w roli zawodnika, który jeszcze raz zmierzy się z Covingtonem.

„UFC 272 zakończyło się zgodnie z oczekiwaniami” – powiedział Usman w rozmowie z ESPN. „Wiedziałem, że zapasy Covingtona będą stanowiły dużą różnicę. Masvidal miał swoje momenty, ale Covington zrobił swoje. Więc może w przyszłości, znów go zniszczę”.

Występ Covingtona zyskał nawet uznanie byłego mistrza wagi lekkiej UFC i członka UFC Hall of Fame, Khabiba Nurmagomedova.

W swoim pierwszym starciu z Covingtonem na UFC 245, Usman był w stanie zakończyć walkę w 5 rundzie po zaciętym starciu. Ich rewanż na UFC 268 miał nieco inny przebieg. Ostatecznie jednak mistrz ponownie okazał się zbyt silny.

Po zwycięstwie nad Masvidalem, Covington rzucił wyzwanie innemu byłemu koledze z American Top Team, Dustinowi Poirierowi, robiąc natychmiastowe promo tej walki w klatce. Usman będzie bronił tytułu w walce z Leonem Edwardsem latem tego roku, po tym jak wyleczy się po operacji ręki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *