Kamaru Usman o powodach dla których Colby Covington przyjął walkę z Robbie Lawlerem

Kamaru Usman Instagram

W nadchodzący weekend na gali UFC on ESPN 5 w Newark, Colby Covington będzie dążył do ugruntowania swojej pozycji jako pretendent numer jeden do walki o tytuł wagi półśredniej, gdy zmierzy się z byłym mistrzem Robbie Lawlerem.

Przed tą walką, Covington twierdził, że nie stoczy żadnej innej walki jak tylko tę o pas mistrza. Chaos złożył tę obietnicę po wywalczeniu tytułu tymczasowego mistrza wagi półśredniej w czerwcu 2018 roku, odrzucając jakąkolwiek inną walkę niż z ówczesnym mistrzem Tyronem Woodleyem.

Po tym, jak Woodley został zdetronizowany przez Kamaru Usmana na UFC 235, Covington i Usman stanęli na kursie kolizyjnym, a atmosferę podsycał dodatkowo trash talk między nimi. Wydawało się, że Covington w końcu dostanie walkę o pas z Usmanem, ale ze względu na nieobecność mistrza do listopada, ku wielkiemu zaskoczeniu ogłoszono pojedynek między Colbym Covingtonem i Robbie Lawlerem.

Okazuje się, że nie tylko fani MMA byli zaskoczeni tym zestawieniem, ale również Kamaru Usman, który skomentował w wywiadzie dla BT Sport zestawienie tej walki oraz decyzję Covingtona o przyjęciu jej.

„Jestem tak samo zagubiony jak wszyscy. Myślę, że to była jedna z tych sytuacji, w których….nie jesteś mistrzem. Nie możesz siedzieć i dyktować warunków i tego że „będę walczył o pas”. Nie ma go już od ponad roku. A ja jestem mistrzem. Jestem całkiem pewny, że znajduje się w takiej sytuacji, że nie ma już zbyt wiele pieniędzy, tak słyszałam. Nie walczyłeś od ponad roku. Jestem przekonany, że konta bankowe zaczynają odczuwać ból. A na dodatek, nie może niczego dyktować. Myślę więc, że to była walka, którą przyjął bo nie miał wyboru. Musiał podjąć walkę”.

Bez względu na powód, walka odbędzie się w tę sobotę. Mistrz ma jednak trudność z wytypowaniem zwycięzcy między Bezlitosnym i Chaosem:

„Robbie ma cegły w rękach. Widzieliśmy, co zrobił z Askrenem. Kiedyś trenowali razem (Covington i Lawler), więc nie wiem, co wydarzyło się podczas tych treningów. Zarówno Robbiemu jak i Colby’emu może się przydać przewaga psychologiczna, więc nie mam pojęcia”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *