Jones nie chce zmieniać kategorii, ale twierdzi, że szybko pokonałby Velasqueza

mmajunkie.com

 

Kiedy zawodnik często jest pytany o zmianę kategorii wagowej, może to oznaczać, że albo źle mu się wiedzie albo dywizja jest już wyczyszczona. Do Jona Jonesa pasuje chyba ta druga opcja.

Po ósmej obronie pasa i zwycięstwie z Danielem Cormierem przez decyzję na UFC 182, Jon Jones ponownie jest pytany o możliwość przejścia do kategorii ciężkiej.

„Walka w wadze ciężkiej z pewnością byłaby wspaniałą rzeczą dla fanów i byłaby pojedynkiem ze znakomitym przeciwnikiem. Szczerze mówiąc, chciałbym walczyć z Cainem Velasquezem i to natychmiast. Naprawdę mógłbym z nim walczyć. Chciałbym zawalczyć z najlepszymi zawodnikami z AKA i wierzę, że pokonałbym ich wszystkich. Wierzę, że nasz zespół jest najlepszy na świecie”.

Jones uważa siebie za prawdziwego zawodnika wagi półciężkiej i nie zamierza porzucać tytułu w najbliższym czasie. Jeśli zdecyduje się już na walkę w wadze ciężkiej, będzie to raczej ojedyncza super walka niż stała zmiana dywizji.

„Zrobienie wagi 205 funtów nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem. Przez długi czas byłem krytykowany przez to, że jestem zbyt duży jak na swoją kategorię. Myślę, że to wymówka ludzi, którzy nie rozumieją mojego sukcesu. Nie jestem za duży na kategorię półciężką. Wyglądam tak jak wyglądam. Mam  bardzo chude nogi, ale dobrze robię wagę. Jestem prawdziwym półciężkim i zostanę nim na długo.

Nie chcę już więcej rozmawiać o wadze ciężkiej. Z powodzeniem robię wagę w kategorii półciężkiej. Kiedy zdecyduję się na przejście wyżej, razem z Dana White’m będziemy o tym dyskutować. Wtedy znajdzie się odpowiedni przeciwnik i będzie odpowiednia wypłata.”

W kolejnej walce Jon Jones spotka się ze zwycięzcą pojedynku Alexander Gustafsson vs Anthony Johnson na UFC on FOX 14, która odbędzie się 26 stycznia.

44 thoughts on “Jones nie chce zmieniać kategorii, ale twierdzi, że szybko pokonałby Velasqueza

  1. A co do HW to tak myśle JJ może mieć jeden SF z Cainem albo JDS a tak mieć panowanie długie w LHW oraz maksymalną liczbe obron w całym MMA… Po dwa w LHW nie wyłapie tyle mocnych ciosów co mógłby dostać w HW… JJ to wielki mistrz i prawdziwy zwycięzca:)

  2. Tyle, że dostanie Szweda albo Rumble i co potem? Davis?
    1 Alexander Gustafsson
    2 Daniel Cormier
    3 Anthony Johnson
    4 Rashad Evans
    5 Phil Davis
    6 Glover Teixeira
    7 Ryan Bader
    8 Ovince Saint Preux
    9 Dan Henderson
    10 Jimi Manuwa
    11 Mauricio Rua
    12 Rafael Cavalcante
    13 Fabio Maldonado
    14 Antonio Rogerio Nogueira
    15 Patrick Cummins
    Nie ma przeciwników, ani widoków na przeciwników, wykosił wszystko i teraz może dawać rewanże, ale tak się nie sprzeda. Zresztą tu nawet rewanże nie mają sensu bo nikt nie zrobił grama progresu.

  3. No tak jak myslalem, bo nie moglem na 100% zrozumiec tego zdania w czasie konferencji, ale jak widac pyszalek jednak powiedzial, ze wygralby z CV.
    Licze na to, ze dojdzie do rewanzu z DC, cos bylo nie tak: walczyl w stojce zamiast obalac od poczatku, nie sprobowal nawet raz w pierwszej rundzie! nie mial absolutnie kondycji i od poczatku byl jakis inny. Oczywiscie nie szukam wymowek i przyznaje, ze JJ jest b.dobry, ale musze podkreslic te widoczne spostrzezenia – albo to byl stres, ktory go spalil (i na to nic nie poradzi) albo zle zbil wage / przetrenowal sie / cos bylo nie tak.

  4. To ze walczyl w stojce to dobrze, bo ladnie skracal dystans i walil upercuty. Nie obalal, bo nie mogl obalic. Jones jest dla niego za duzy i mimo, ze gorsze ma zapasy to jednak w MMA potrafi je dobrze wykorzystac. Zobacz jak sie DC ustawial gdy Jones go obalal… Stal na prostych nogach, bo jak tylko schodzil w dol to Jones mu chcial gilotyne zapiac. A sam DC na konfie mowil, ze zdziwil sie jaki Jones jest wielki w klatce i ze zmeczyl sie strasznie jak Jones sie na nim wieszal. Do tego odczul te ciosy na korpus, a takie ciosy odbieraja sily.
    Ale slam na Jonesie byl fajny 😛

  5. Gadka w stylu pokonam kazdego w kazdej wadze ale do ciezkiej nie pojde bo jestem mistrzem lhw i tu moje miejsce. Jesli rozwali gusa , rumbla przynajmniej wygranego z ich najblizszego starcia przekonujaco i nie wyjdzie chociazby na jedna walke do kogos z czolowki hw to mozna mowic o obsranej zbroi. Jesli zdominuje lhw to po chuj ma tam zostawac ? Robic milion rewanzy ? Jak jest obsrany o strate statusu to niech w cathweight wezmie sobie caina . Powiedzial ,ze go rozwali to niech to pokaze. Na razie to pierdolenie o szopenie jest. Nie uwierze poki nie zobacze. Cain bije mnostwo ciosow , ma szczeke i kondycje na MW. Mozna jeszcze dodac szybkosc , swietne zapasy i lepsza niz Cormier stojke. Cain by sie nie zasapal po kilku chwilach w zwarciu raczej prad by sie konczyl koscistemu szybciej.

  6. Walczy się tak jak pozwala przeciwnik, a JJ mu nie pozwolił. Śmialiście się z zapasów Jones’a, że niby Gus go wywracał (a Gus ma zajebiste zapasy odkąd przegrał z Davisem i póżniej razem trenowali) to macie. Cieszę się że zamknął usta hejterom i jeszcze potrafił wywracać DC. Tylko Gus jest w stanie ogarnąć Jonesa.

  7. jestem sklonny uwierzyc w to, ze kondycja padla po tych kolanach (bo DC mowil tez na konferencji, ze mu duzo zabraly mocy).
    Po 60 sekundach DC juz byk zmeczony, ogladalem teraz powtorke walki pod roznymi katami i jakos w 30tej sekundzie dostal tam kolano, mozliwe ze na watrobe. Jak nie inne powody to byc moze to bylo powodem, ze pozniej juz posysal.

  8. Weźmie Cain pod koniec 2015 roku i go pojedzie i tyle będzie…. A po co ma na siłe robić mase jak 93 ma prawie naturalnie… JJ wie co robi… A DC fajnie walczył jednak zostanie mistrzem to tez opanowanie własnego stresu a DC tego chyba nie potrafił… JJ przez lata jeszcze będzie rządził w UFC i tyle…

  9. nie wiem ludzie jak mogliście liczyć, że DC będzie rzucał JJ jak Hendo czy Barnett`em. nie dążył do tego bo po prostu nie miał szans obalić JJ, niezależnie od umiejętności (które ma). nie ma się też co podniecać tym, że to JJ obalił DC 5 razy, wystarczy popatrzeć w jakiej sytuacji do tego doszło (oprócz obalenia z pierwszej rundy) – na wyczerpanym DC. nie mniej podobał mi się DC w tej walce, przede wszystkim skracanie dystansu. z CV to już inna bajka będzie (o ile dojdzie do tego).

  10. JJ to bestia inteligentna minimum ryzyka max zysku podejrzewam że w 4 rundzie jak by chciał to by skończył DC ale wolał udowadniać że sławne zapasy DC nie są lepsze od jego.Tak się wszyscy wieszacie na nim prócz Juniora niech Cain zetnie wagę i udowodni to w LHW jest mniejszy ma z czego ścinać a w LHW miał by więcej rywali niż tych opasłych klocków które obija w ciężkiej ))))

  11. no JJ to jest cwaniak, wiec to co sie po nim spodziewam, to pojdzie do HW jak bedzie najslabszy okres typu czasy Arlovskiego i Tima Sylvi. Wtedy przyjdzie, pozamiata kilka lat i bedzie gadal, ze jest the best ever 🙂

  12. Cain zabije koscieja nie łudźcie sie . Tytanowe cardio , sporo lepsza stojka niz DC , troche wiekszy wzrost i prawie 2 m zasieg jak na jego 185 cm to sporo. Silny jak cholera , zamecza kazdego rywala jak kaczke. Napierdala mnostwo ciosow w dodatku calkiem silnych , jds padal po jego bulach. Zapasy równiez mocne. Kosc pierdoli ,ze jest zajebisty i mu sie fajnie zrzuca oraz wybije ciezka , niech idzie i pokaze . Velasquez to taki Cormier wersja 2.0 do tego genetycznie obdarzony nieprzecietnie

  13. Chcialbym bardzo zeby jakis ciezki wyzwal Jonesa, moje typy:
    Werdum, Miocic, Antonio Silva, Struve – ale najbardziej bym chcial AS, on lubi przyjac i oddac. Na Jones nadawaliby sie tez tacy, ktorym nie idzie przez slaba szczeke – np. Struve, a z wacianym Jonesem nie musieliby sie obawiac, ze pojda spac. To samo Werdum.

  14. ha! wczoraj pogdybalem, a dzis juz stalo sie to co chcialem 😛
    Werdum:
    „If you want to fight me every day, that’s how it’s going to work,” Werdum said. „When we have a visitor that talks too much trash, we do sparring sessions with no time limit, until someone quits. Old-school MMA.”

    „But if you want to fight me, we can talk to the UFC and do this superfight,” he continued. „Heavyweight, catchweight, anything.””

    Widac Jones dziala na nerwy nie tylko kibica. Werdum gotow nawet zbijac, zeby go uciszyc
    😀

  15. No główka spuchła kościstemu-gibonowi już nadmiernie…ktoś musi upuścić krwi z nadętego JJ. Czekam na”Wiedźmina” który ubije kościeja-gibona i uszczęśliwi większość fanów MMA.Odnoszę jednak wrażenie, że kosścisty-gibon będzie terroryzował swój „półświat”(półciężką) i niechętnie wejdzie w królewskie progi, choć jak pisałem po pokonaniu DC mógłby być czarnym koniem ciężkiej ale tu chłopiska to już inny wymiar i tytanów jest zdecydowanie więcej i jego warunki już nie będą takim atutem (no poza zasięgiem gdzie nawet Stefan Struve ma o 1 cm mniej!). Tam jednak są chłopy potrafiące to czego kościsty-gibon nie ma czyli odseparować od świadomości jednym ciosem! Ja natomiast chciałbym się Was zapytać, jak to jest, że JJ nigdy nie zabrano punktu za ewidentne faule z premedytacją- wkładanie palców w oczy. Ja tego nie rozumiem czy sędziowie nie mają jaj czy udają, że nie widzą celowego zamysłu?!?!? No chyba, że to nie jest faul tylko drobne, banalne zachowanie które zawsze można brać za przypadkowe?!?!?!?

  16. Aaa co do potencjalnych „witających” w progach królewskiej dywizji to widziałbym chętnie (oczywiście w swojej optymalnej formie) Overeema to było by ok ponieważ jak wiemy Alistair walczył kupę lat również w półciężkiej, więc chętnie bym zobaczył mordercze kolana Overeema na twarzy/korpusie kościstego-gibona, a może zabójczą gilotynę „ucinającą” tą rozrośniętą blaskiem chwały główkę. Co do Werduma (w odwodzie jakby był problem JDS, Miocić no i Cain) też dobry pomysł i mam nadzieję, że Dana zadziała coś w tym temacie i podkusi(na pohybel) pyszałka do prawdziwego wyzwania a nie obijania już wyczyszczonej dywizji.Pożyjemy zobaczymy ale coś mi się nie wydaje, że kościej-gibon jest prędki do bicia się z dużymi chłopami i będzie kombinował tu gdzie jest dominatorem by przypadkiem ktoś z ciężkich nie zgasił jego blasku i świadomości…czekam z upragnieniem na „Wiedźmina”!

  17. Nie trafią bo nie maja wszyscy razem takiego sukcesu jak on:) Każdy stawiał i gdybał tu na korzyść DC:) a JJ swoje robi… Będzie walka, będzie kasa od Dany na stole to JJ z każdym wyskoczy i tyle.. Rozjebie Fabricio albo CV i znowu będzie na moje jak z DC…

  18. Problem jest taki ,ze Cain bez kokainy ma cardio maratonczyka , konska sile , jebniecie rozbijajace najbardziej tytanowe lby, czestotliwosc zadawanych ciosow zatrważajaca dla rywala , jest szybki. Dodac do tego mega zapasy , ktorych nawet Brock nie zlamal ,stojke z ktora JDS jeszcze przed tym mega wpierdolem nie ogarnal daje nam pogromce koscieja. Junior badz powazny , to taki ulepszony cormier z lepsza genetyka i skillami. Koscisty chuj by mu zapasami zrobil na uderzenia tez bo Cain wali ciezkie buly , ma lepszy zasieg i jest lepszy w te klocki niz COrmier

  19. DC też był Waszym mega super bohaterem i najlepszy zapaśnikiem… Bad wiem wiem nie lubisz JJ:) Ale blask jego mistrza zgasi CV zobaczysz:) a DC jak już się tak czepiacie tego kosku to przegrał z ćpunem hehehe:D

  20. Nie no DC mial tylko zapasy, warunki fizyczne b.slabe. Chodzby wyszlo, ze JJ byl na wszystkich mozliwych wspomagaczach, to i tak uwazam, ze DC powinien zawalczyc lepiej i byla to na pewno jego najgorsza walka w karierze. Ja do tej pory jestem mega rozczarowany.
    Zostaje mi na pocieszenie to, ze CV jest krolem real P4P 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *