Jon Jones ma nadzieję, że Anderson Silva odejdzie z MMA

Ponad miesiąc temu Anderson Silva odniósł w walce poważną kontuzję o której wciąż się dyskutuje podobnie jak o jego powrocie do walk. Swoje zdanie na ten temat ma także Jon Jones.

„To było po prostu smutne. Wiem jak długo Anderson Silva pracował nad tym kim jest. Ja wygrałem kilka walk w o pas, ale on stoczył ich 12. To kosztuje wiele pracy. Widząc tak wspaniałą karierę i spuściznę przerwaną przez dwie porażki z czego jedną w tak niefartowny sposób – jest przykrym doświadczeniem. W pierwszej walce trochę się bawił, ale lewy sierp, to lewy sierp i to jest właśnie do bani. To pozostawia pewien niesmak i tak to się nie powinno skończyć. Mam nadzieję, że ludzie zapamiętają Andersona za te wszystkie wspaniałe rzeczy, które zrobił i za inspirację jaką dał ludziom. Mam też nadzieję, że Anderson porzuci walki i będzie inspiracją, ale poza Oktagonem.

Anderson nie musi walczyć, może prowadzić seminaria, może być motywującym mówcą i może pomagać dzieciom w Brazylii. Mam na myśli to, że może zostać idolem. Jego czas dopiero się rozpoczęła.”

Jones w następnej walce będzie bronił pasa mistrza wagi półciężkiej przed Gloverem Teixeira na gali UFC 172. Przez kilka lat mówiło się o pojedynku między Silvą a Jonesem, ale wobec pierwszej porażki ”Spidera”z Chrisem Weidmanem i tej ostatniej w której złamał nogę – ten pojedynek wydaje się już praktycznie nierealny.

11 thoughts on “Jon Jones ma nadzieję, że Anderson Silva odejdzie z MMA

  1. A ja uważam, że jeśli tylko Anderson będzie na siłach i miał motywację to powinien wrócić i dać jeszcze parę dobrych walk. Na początek jakiegoś średniaka na odbudowanie bym mu dał, a potem kto wie, albo superfighty albo title shota.

  2. Wg mnie Anderson Silva powinien odejść na emeryturę lub przynajmniej o niej poważnie pomyśleć.

    Jeśli wróci do zawodowych walk to będzie miał prawie 40 lat.
    Dla zawodnika, który opiera się na stójce, szybkości i unikach, to wiek więcej niż zaawansowany. Tym bardziej, że nie jest on specjalnie wytrzymały i nie można wykluczyć równie poważnych kontuzji w przyszłości.

    Umiem wyobrazić sobie np. 40-letniego Franka Mira w oktagonie, on szybki nie był nigdy.

    Co innego jednak gdy dany zawodnik bazuje głównie na szybkości.

    Przychodzi mi na myśl piłka nożna jako analogia do mma. Tam 40-letni bramkarz może jeszcze prezentować wysoki poziom. Ale zawodnik polegający na szybkości już nie. Nie umiem sobie wyobrazić 40-letniego Wayne’a Rooneya czy Gareth’a Bale’a mijającego sprintem o 20 lat młodszych rywali.

    Zatem Anderson Silva albo sam dojdzie do pewnych wniosków, albo niech przyzwyczai się do opuszczania ringu z nogami do przodu.

  3. @bob jest dużo prawdy w tym co napisałeś jednak my możemy sobie tylko gadać. Co siedzi w głowie Silvy nikt nie wie, ale pewnym jest, że nie chciałby zakończyć swojej kariery dwoma porażkami. Być może dadzą mu kogoś z kim wygra u wtedy odejdzie. Jones też ma sporo racji mówiąc, że Silva wyrył w pamięci ludzi swoje nazwisko i pokazał nam piękne MMA. Jego przygoda z MMA nie musi sie kończyć wraz z odejściem na emeryturę – może przecież działać dalej ale w innej roli.

  4. Żaden prawdziwy mistrz nie chce odchodzić na emeryturę po strąceniu z tronu z porażkami i to takimi-pierwsza kompromitująca, druga niefortunna. Pisanie, że powinien odejść jest dla Andersona wręcz demotywujące, deprymujące i niesprawiedliwe. Przecież tacy mistrzowie którzy żyli na „Olimpie” nie odpuszczają z dnia na dzień i odpuścić nie mogą. Oni mają w sercu i umyśle walkę i nie sądzę, że gadki fanów mma i innych mistrzów mogą coś zmienić. Dopóki umysł, serce i ciało same definitywnie nie odmówi to chrzanienie, że ma prawie 40 lat można sobie włożyć w żyć!(zad)!To Anderson ma zdecydować a nie liczne grono pochlebców,nadskakiwaczy,i przodowników we włażeniu mistrzowi w zad bez mydła, jak i również pseudo znawców i pospolitych hejterów. Niech Anderson sam wsłucha się w samego siebie i podejmie właściwą decyzję, Ja sądzę, że jak każdy prawdziwy mistrz podejmie jedyną i słuszną…

  5. Bezdyskusyjnie powinien odejsc, bo zniszczy swoja legende tak jak zrobil to Roy Jones Junior.
    W MMA byly mniejsze upadki niz RJJ, ale tez na wlasne zyczenie duzo utracili tacy zawodnicy jak: Liddell, Filipovic ale takze taki Hughes czy Fedor.
    Znacie kogos kto majac prawie 40 lat wrocil na szczyt? Bo ja znam tylko takich co sie rozmieniaja na drobne i robia za boom’ow.
    Gadal Silva: „mam nadzieje, ze Bog mi da dobra okazje do przejscia na emeryture”. No to mu dal, ale jakos nie moze tego zrozumiec.

  6. Wymarzony powrót Andersona dla mnie to dwie walki wygrane jedna z Chrisem i walka o tytuł z Vitorem i niezłe widowisko niesamowita batalia tych dwóch zawodników i nawet nie muszę znać wyniku końcowego po prostu niech to będzie walka życia nich i także dobre niezapomniane widowisko dla nas.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *